DYSKUSJE DOKTRYNALNE > SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY

Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)

<< < (13/13)

Bożydar:
Niepisane prawo przyciągania Nadaszyniaku  ;D
Owce z tej samej owczarni pasły oczy na tym samym pastwisku... ;D
Jak już wcześniej pisałem... Świadki to takie same ludzie jak i reszta, ino im się wydaje, że inne.  8-)

Nadaszyniak:
Bożydar- jak piszesz, to rzecz ludzka i prawidłowa, prawidłowość- bo mają odpowiednie ''perineum'', aniołowie tego nie posiadali, aby mieć to cacko musieli się przeistoczyć (jeżeli istnieją)  8-) 

puma:

--- Cytat: Bożydar w 18 Styczeń, 2019, 19:30 ---Bo prawdziwa Puma ma pazur ;)

Świadki rozmawiają tylko o tym co dopuszczone przez kabaret 8 starszych panów.
Boją się rozmawiać o zakazanych uciechach, za które mogą być wzięci na dywanik ;)
Ci bardzo święci mało rozmawiają o sexie, ci bardziej ludzcy normalnie rozmawiają.
Z tego co wiem, siostry często rozmawiają o tym, że są niedopasowane temperamentem z mężami.
Wiele 'świętych" sióstr zwyczajnie nie lubi sexu, bo tę sferę zdominowało skupienie na głoszeniu.
Jednak w zborach nie brakuje osób z kur..kami w oczach. Ale narzucana pruderia hamuje takie rozmowy.
Lepiej porozmawiać np o tym "jakie masz cele duchowe bracie/siostro...?"  ;D


--- Koniec cytatu ---

a no tak zapomniałam, że to ośmiu błaznów narzuca pruderyjność.Chociaż to z koronkową bielizną jak poleciała do starszych to nawet fajne było :) ciekawe jak oni jej to tłumaczyli :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej