DYSKUSJE DOKTRYNALNE > SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY
Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Bożydar:
Niepisane prawo przyciągania Nadaszyniaku ;D
Owce z tej samej owczarni pasły oczy na tym samym pastwisku... ;D
Jak już wcześniej pisałem... Świadki to takie same ludzie jak i reszta, ino im się wydaje, że inne. 8-)
Nadaszyniak:
Bożydar- jak piszesz, to rzecz ludzka i prawidłowa, prawidłowość- bo mają odpowiednie ''perineum'', aniołowie tego nie posiadali, aby mieć to cacko musieli się przeistoczyć (jeżeli istnieją) 8-)
puma:
--- Cytat: Bożydar w 18 Styczeń, 2019, 19:30 ---Bo prawdziwa Puma ma pazur ;)
Świadki rozmawiają tylko o tym co dopuszczone przez kabaret 8 starszych panów.
Boją się rozmawiać o zakazanych uciechach, za które mogą być wzięci na dywanik ;)
Ci bardzo święci mało rozmawiają o sexie, ci bardziej ludzcy normalnie rozmawiają.
Z tego co wiem, siostry często rozmawiają o tym, że są niedopasowane temperamentem z mężami.
Wiele 'świętych" sióstr zwyczajnie nie lubi sexu, bo tę sferę zdominowało skupienie na głoszeniu.
Jednak w zborach nie brakuje osób z kur..kami w oczach. Ale narzucana pruderia hamuje takie rozmowy.
Lepiej porozmawiać np o tym "jakie masz cele duchowe bracie/siostro...?" ;D
--- Koniec cytatu ---
a no tak zapomniałam, że to ośmiu błaznów narzuca pruderyjność.Chociaż to z koronkową bielizną jak poleciała do starszych to nawet fajne było :) ciekawe jak oni jej to tłumaczyli :)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej