NA DOBRY POCZĄTEK > OGÓLNIE O FORUM

Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?

(1/16) > >>

Pionier_Szalony:
Mam paru znajomych , i niektórzy z nich nawet udzielają się w Organizacji, ale poza tym sprawiają wrażenie ludzi normalnych to znaczy nic w ich zachowaniu nie wskazuje że to ŚJ poza zebraniami. Zastanawiam się na ile tacy ludzie serio stosują się do wytycznych orga a na ile np miewają kochanki ? Czy to moje mylne wrażenie i nawet facet który nie bredzi co chwilę orgowych bzdur wierzy w te pomysły ? I czy     czasem obecnie org  toleruje prywatnie zachowania sprzeczne z aktualną linią korporacji, byle to nie wyszło na zewnącz ? Znam swoich znajomych tylko oficjalnie jako przykładnych ŚJ i po prostu nie wierzę im na tyle aby o to spytać. Co innego starsze panie czyli takie moherki zborowe, one gadają często bez przerwy o raju na ziemi który ma podobno wkrótce nastać.

listonosz:
Dziwne pytania zadajesz .  Mam wrazenie , ze rzeczywistosc zborowa  jest  ci obca .  Mozesz cos o sobie wiecej napisac?

Nemo:
Przykładni pionierzy, jak mają widmo utraty pracy, to kombinują zwolnienia lekarskie, dodatkowo są liderami tzw "szarej strefy" zarabiają na lewo nie oddając cezarowi, to co cezara. Dla mnie to hipokryzja w czystym wydaniu.

Roszada:
O podwójnym życiu niektórych głosicieli organizacja czasem pisze:

Strażnica Nr 15, 1997 s. 11:
 „Z przykrością trzeba stwierdzić, że każdego roku tysiące osób daje się uwikłać w niemoralność. Oprócz takiego braku lojalności niektórzy pozwalają sobie jeszcze na prowadzenie podwójnego życia - trwają w niegodziwym postępowaniu, a przy tym udają wiernych chrześcijan”.

Nowy tekst:

*** w18 październik s. 9 ak. 15 Mówmy prawdę ***
Niektórzy zaczęli z tego powodu prowadzić podwójne życie. Kiedy przebywają z rodziną albo ze zborem, udają, że zachowują czystość moralną. Ale kiedy korzystają z mediów społecznościowych albo są z rówieśnikami, którzy nie służą Jehowie, zachowują się zupełnie inaczej. Używają wulgarnego języka, noszą nieskromne ubrania, słuchają deprawującej muzyki, nadużywają alkoholu, zażywają narkotyki, potajemnie chodzą na randki lub robią jeszcze gorsze rzeczy. Żyją w kłamstwie — udają przed rodzicami, współwyznawcami i Bogiem

puma:
Moim zdaniem to od osoby zależy jakie jest jej zachowanie poza organizacją.Jedni są bardzie wkręceni w świat Strażnicy inni mniej.Przecież u Katolików też jeden jest tak wkręcony że modli się codziennie, biega na msze święte, a inny chodzi tylko w niedziele i to dlatego, że żona chodzi albo idzie raz do roku na pasterkę.Tylko u Katolików jest ten plus, że nikt nie dzwoni i nie pyta czemu nie bylaś w Kościele...yyy...no chyba że babcia, ale "babcia się " nie liczy" bo babcie radyjo kręci jedno co jeden stary grzyb na nim zarobkuje:D ps. Kocham was babcie 8-) 8-) 8-)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej