Książka "W obronie wiary. Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy..."

[ufoludek]

Książka pt. "W obronie wiary. Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich" została napisana przede wszystkim dla czytelnika katolickiego.
Chociaż korzystali też z niej protestanci i byli ŚJ.
Ostatnia jej wersja papierowa wydana była w roku 1997.
Wiele nauk ŚJ zmieniło się od tej pory.
Dlatego co pół roku jest uaktualniana jej wersja elektroniczna (ostatnia wersja na styczeń 2015).
Książka bywa czasem na allegro.

http://www.piotrandryszczak.pl/w_obronie_wiary.html

Była to pierwsza moja książka. Powstała w roku 1992 jako skrypt formatu A-4, gdy byłem prelegentem w seminarium duchownym w Oliwie.
Po kilku takich edycjach uzupełnianych została wydana w 1996 i 1996 jako książka.

Roszada dziękuję Ci za tę książkę. Wiele kwestii wyjaśniła mi i ugruntowała ostatecznie.

[Roszada]

Roszada dziękuję Ci za tę książkę. Wiele kwestii wyjaśniła mi i ugruntowała ostatecznie.

No tak, ale to w 100% książka tylko dla katolików.
W 50%, a może ciut więcej, dla protestantów.
Ale dla exŚJ, bez przynależności wyznaniowej, w niedużym stopniu.

Pozostałe moje książki są dla wszystkich.

Ciesze się, że Ci w czymś pomogła.
Tu się pochwalę nieskromnie, że to najobszerniejsza polska publikacja tego typu. Mało tego, ciągle się rozrasta.

[tomek_s]

Tu się pochwalę nieskromnie, że to najobszerniejsza polska publikacja tego typu. Mało tego, ciągle się rozrasta.

Nie wiem czy nie w Europie.

[Roszada]

Nie wiem czy nie w Europie.

Niewykluczone. Ale w Europie to mało kto się tym zajmuje. Słyszałem o katolickich opracowaniach włoskich.

Natomiast niemieckie i amerykańskie są zazwyczaj pisane przez exŚJ lub protestantów, też często z protestanckiej denominacji.

[ufoludek]

No tak, ale to w 100% książka tylko dla katolików.
W 50%, a może ciut więcej, dla protestantów.
Ale dla exŚJ, bez przynależności wyznaniowej, w niedużym stopniu.

Pozostałe moje książki są dla wszystkich.

Ciesze się, że Ci w czymś pomogła.
Tu się pochwalę nieskromnie, że to najobszerniejsza polska publikacja tego typu. Mało tego, ciągle się rozrasta.

Dlaczego tylko dla katolików? Nie bardzo rozumiem

[Roszada]

Dlaczego tylko dla katolików? Nie bardzo rozumiem

No nie tylko, ale rozdziały niektóre na to wskazują, np. te dotyczące Maryi, prymatu Piotra, czyśćca, Kościoła, świętych, braci Jezusa, duchowe ojcostwo, tradycja.

No chyba że ktoś nie będąc katolikiem chce się dowiedzieć, czemu KK uczy tak a nie inaczej. Wtedy nie jest to tylko dla katolików.
Nie napisałem że tylko. Owszem tylko ale w 100%
Dla innych w mniejszym procencie.

Ja też korzystam z książek protestantów, z którymi się zgadzam w pewnym stopniu.

[ufoludek]

No nie tylko, ale rozdziały niektóre na to wskazują, np. te dotyczące Maryi, prymatu Piotra, czyśćca, Kościoła, świętych, braci Jezusa, duchowe ojcostwo, tradycja.

No chyba że ktoś nie będąc katolikiem chce się dowiedzieć, czemu KK uczy tak a nie inaczej. Wtedy nie jest to tylko dla katolików.
Nie napisałem że tylko. Owszem tylko ale w 100%
Dla innych w mniejszym procencie.

Ja też korzystam z książek protestantów, z którymi się zgadzam w pewnym stopniu.

Dziękuję za wyjaśnienie i zazdroszczę wiedzy.

[Roszada]

Dziękuję za wyjaśnienie i zazdroszczę wiedzy.

Wiesz ta wiedza jest nabyta i nabywana. Pewnie nie wszystko pamiętam, nie wszystko mam dziś w głowie com napisał.

Książka powstała pierwotnie w 1992, a wcześniej była moim prywatnym skryptem, z którego głosiłem prelekcje od 1988 r.
No i tak się cały czas rozrastała.
Wersja papierowa z 2015 i wcześniejsze elektroniczne mają to do siebie, że na końcu każdego rozdziału zamieszczają spisy artykułów, które rozszerzają dany temat. Bo książka by pękła, gdybym wszystkie treści do niej wpychał.

[ufoludek]

Wiesz ta wiedza jest nabyta i nabywana. Pewnie nie wszystko pamiętam, nie wszystko mam dziś w głowie com napisał.

Książka powstała pierwotnie w 1992, a wcześniej była moim prywatnym skryptem, z którego głosiłem prelekcje od 1988 r.
No i tak się cały czas rozrastała.
Wersja papierowa z 2015 i wcześniejsze elektroniczne mają to do siebie, że na końcu każdego rozdziału zamieszczają spisy artykułów, które rozszerzają dany temat. Bo książka by pękła, gdybym wszystkie treści do niej wpychał.

Muszę koniecznie nabyć wersję papierową.

[Roszada]

Muszę koniecznie nabyć wersję papierową.

Duża cegła.
670 stron.
Format Kryzysu.

Pewnie warto mieć, bo nie wiem czy będzie jeszcze kiedykolwiek wydana na papierze. To kosztowne. Dobrze, że znalazł się paulin, który sam chciał to wznowić.
W miarę nowa, bo do 2015 r. materiał.

[tomek_s]

Duża cegła.
670 stron.
Format Kryzysu.

Pewnie warto mieć, bo nie wiem czy będzie jeszcze kiedykolwiek wydana na papierze. To kosztowne. Dobrze, że znalazł się paulin, który sam chciał to wznowić.
W miarę nowa, bo do 2015 r. materiał.

Posiadam... i polecam.

[ExSJMario]

Posiadam... i polecam.

Ja też posiadam i polecam każdemu

Ma też książkę " Zmienne nauki Świadków Jehowy" którą Roszada napisał z Szymonem Matusiakiem. Też super opracowanie, które bazuje na samych cytatach z publikacji WTSu. Też ją polecam.

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=73.0

[Roszada]

Tylko bez reklamy.

Ja dla lubiących fotokopie, polecam tą:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=71.0

150 fotokopii (75 par).
Porównanie na dwóch sąsiednich stronach starszej i nowszej nauki.
Np. powrót Jezusa w 1874 i powrót w 1914.
Krzyż i pal.
Niedziela zmartwychwstania i niedziela pogańska.
itp. itd.

Te dwie ostatnie książki, to wzorowane na amerykańskich, ale ciut ulepszone, bo później pisane od nich.

[Roszada]

Musze Wam powiedzieć, że książka "W obronie wiary" (2015) wcale nie schodzi, jak się dowiedziałem od wydawcy.
Widać wśród katolików nie ma temat ŚJ wzięcia. Może i dobrze.
Tylko jak ktoś ma rodzinny problem, to może jednostkowo.

Ja nie byłem entuzjastą ponownego wydawania tej książki na papierze, choć edycja z roku 1997 już dawno się skończyła (ostatnie pojedynmcze egz. miałem do 2007 r.).
Mówiłem wydawcy, że ona jest co najmniej od roku 2000, a może i wcześniej, w necie. Ale co zrobić, jak ktoś jest nią bardziej zafascynowany niż ja.

Jakby ktoś był zainteresowany dla kogoś, to tu jest reklamówka:

http://www.piotrandryszczak.pl/polemika-ze-swiadkami-jehowy.html

Nie namawiam, bo i tak z tego nic nie mam.
Ale w duchu się cieszę, że im dłużej będzie w sprzedaży, tym lepiej, bo będzie dla tych co naprawdę jej szukają. A są tacy. Miałem listy, o zakochaniu się w niej.

[Roszada]

Dziś otrzymałem gratulacje telefoniczne za książkę "W obronie wiary" od polskiego księdza z San Marino, który jakoś zamówił sobie papierową wersję.
Całkiem mnie zatkało, że książka aż na teren Włoch dotarła.