BYLI... OBECNI... > KWESTIE PRAWNE

Odszkodowanie od WTS za straty moralne

<< < (5/6) > >>

Nadaszyniak:
(mtg): w zespole siła, w partyzantce  fiasko- również  przyłączyłbym się, ale znając pewne archiwalne tajniki Nadarzyna to spala na panewce.   

abece:

--- Cytat: Nadaszyniak w 21 Lipiec, 2020, 15:10 ---(mtg): w zespole siła, w partyzantce  fiasko- również  przyłączyłbym się, ale znając pewne archiwalne tajniki Nadarzyna to spala na panewce.

--- Koniec cytatu ---
Wytargać te archiwa na światło dzienne hehe. .
Bardzo interesujące co tam może być.

Proctor:

--- Cytat: BetMen w 17 Wrzesień, 2018, 23:35 ---Czyli tak na prawdę wszystko co piszemy na tym forum nie ma najmniejszego sensu...
Zauważyłem,że ludzie się tylko nakręcają jak to wystąpili z organizacji,co ich razi,co zobaczyli niewłaściwego,a de facto nic to nie daje poza tym,że cierpią psychicznie oni sami i ich rodziny!
Jeśli z góry zakładam że nie mam szans z tak "dużą" firmą,spółką,towarzystwem to po co manipuluje odczuciami innych,pisząc o tym jaki to jestem anty?
Kiedy powiedziało się A trzeba być konsekwentnym i powiedzieć B,a nie tylko "płakać" jak zostałem skrzywdzony...
Chcesz przelać swoje uczucia i pożalić się innym,a i tak nic z tego nie wyniknie? Lepiej zacznij pisać pamiętnik,albo książkę i jeszcze kiedyś może na tym zarobisz!
Wielu pisze o psychomanipulacji WTS,jednak wielu z Was dopuszcza się tego samego i na forum zaczyna się tworzyć krąg wielce poszkodowanych przez organizacje,którzy poza żaleniem się na swój los nic nie robią,ale mnie to nie dziwi bo organizacja ma swoich w swoich szeregach byłych i obecnych,nie boje się tego słowa użyć "nieudaczników życiowych" i na tym zakończę ten wpis i nie poddam się marazmowi,który często tu wprowadzacie,z góry zakładając że jesteście przegrani i skrzywdzenie,jak nie przez los to przez ludzi...

--- Koniec cytatu ---
Skoro Cię stać na długoletni proces skazany na porażkę
to  próbuj. Ludzie piszący na forum nie zawsze robią to żeby
osiągnąć coś konkretnego jak Ty. Często chcą wyrzucić z siebie
cały ten syf po pobycie w organizacji. I to jest fajne że mogę przeczytać
o "Jadzi" czy "Stefanie" którzy mieli podobne zrypane życie jak ja.
Nie krytykowałbym innych  tylko dlatego że mają inne cele niż Ty.
Zarabiaj, odkładaj kasę i powodzenia w sądzie.

Nadaszyniak:
Witaj Proctor
Mądrość przemawia przez Ciebie- dlatego masz u mnie wiele plusów, choć Jesteś  nad wyraz tajemniczy lecz Twoja skrytość jawnie przemawia do Tych, którzy rozumną i kojarzą co pragniesz wyrazić.
Nie każdy potrafi tak postępować i przedstawiać osobiste sugestie- choć za sobą nie przepadamy  ;)
Gdzie należny się pochwała i uznanie to powinno się publicznie oznajmić jak również jawną krytykę- pozdrawiam

abece:
W wielu procesach sądowych TS zostało
obnażone, w wielu przegrali.
Przeciez płacą odszkodowania.
Dało radę?
Dało.
Jak pozywający  zaczynali mogli mieć wątpliwości, czy w ogóle warto, że to są koszty, nie tylko pieniężne.
Nie tylko o odszkodowanie chodzi, jak dla mnie chodzi o coraz większą znajomość wśród prokuratorów, prawników tego środowiska ŚJ i  szkodliwych "zasad" tam panujacych, jak wykluczanie = utrata rodzin i inne.
Podobno "kropla drąży skałę", więc może drążyć i wśród wspomnianych przedstawicieli prawa.
Kto wie, znajdzie się taki, który weźmie ośmiornice za macki.

Moze tez ktoś uzbiera na koszty sądowe, może mieć taką potrzebę.
Każdy jest inny, inaczej chce skończyć bycie kiedyś świadkiem, może nawet przegrać i stracić kasę, ale mieć poczucie spełnienia.
Taka opcja też możliwa.
 
Moze ktoś chcieć i też może zrezygnować, i to też jest w porządku.

A gdyby nawet nie doszło do takiego pozwu, z propozycji tego wątku, to chociaż widać wagę i powagę sprawy.
Wiemy, że tak jest, niestety.

Biorę pod uwagę, że możecie mieć inne zdanie, co oczywiście szanuję.
Miłego Wam wieczoru.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej