WSZYSTKO INNE > NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział

Symbolika drzewa w Biblii i rok 1914

(1/4) > >>

ihtis:
Towarzystwo S przekonuje że drzewa często symbolizują w Biblii władzę. Tak czynią w kontekście wyliczania roku 1914.
Np.
SYMBOLE użyte w proroczej wizji opisanej w 4 rozdziale Księgi Daniela nie są wyjątkowe. W innych fragmentach Biblii drzewa przedstawiają panujące władze, na przykład prototypowe królestwo Boże w Jerozolimie (porównaj Sędziów 9:6-15; Ezechiela 17:1-24; 31:2-18). Pień, który wypuszcza pędy, i symboliczna „gałązka” lub „latorośl” często odnoszą się do przywrócenia władzy jakiemuś rodowi czy dynastii, zwłaszcza w proroctwach mesjańskich (Izajasza 10:33 do 11:10; 53:2-7; Jeremiasza 23:5; Ezechiela 17:22-24; Zachariasza 6:12, 13; porównaj Hioba 14:7-9). Jezus mówił o sobie jako o „korzeniu i potomku Dawida” (Objawienie 5:5; 22:16). W00 15.2 S 30n



W Pewnym czasopiśmie pt. Niedziela napisano:
Drzewo jest też symbolem mądrości Bożej. Autor starotestamentowej Mądrości Syracha mówi: "Szczęśliwy mąż, który się ćwiczy w mądrości i (...) postawi swe dzieci pod jej dachem, i pod jej gałęziami - jak pod drzewem - będzie przebywał. Ona zasłoni go przed skwarem i odpoczywać będzie w jej chwale" (por. Syr 14, 20. 26-27). W Piśmie Świętym są też fragmenty, w których drzewo jest alegorią człowieka, jego przemijania, wartości i marności, a także jest symbolem ostatecznego losu. W Księdze Hioba i Koheleta drzewo jest symbolem zmartwychwstania.

A jak Wy to widzicie?

Roszada:
Widzimy różnie.
W Biblii jest tyle drzew, koni, osób, że zawsze coś można dopasować. :)

listonosz:
Po co kombinowac  , jak w roznych miejscach Biblii  opisuje sie drzewa ?   

Jezeli  "drzewo" z ksiegi Daniela mialo cos  symbolizowac , to Daniel (Belteszassar) to  wyjasnil : Dan.4;17-19 .
"Drzewem, ktore ujrzales ,  (.... )  jestes ty , o krolu "

Jakiekolwiek dalsze spekulacje  i interpretacje nie maja sensu .
Byl sen  proroczy , zostal wyjasniony  i  basta .

Roszada:
Masz rację Listonoszu.

Na dodatek powoływanie się na Niedzielę w kontekście ŚJ jest nieporozumieniem i na dodatek na księgę deuterokanoniczną.

"A od drzewa figowego uczcie się".
Towarzystwo np. przez wiele lat uczyło, że to drzewo to Izrael:

   „»A od drzewa figowego nauczcie się tego podobieństwa: Gdy się już gałąź jego odmładza, poznajecie, że blisko jest lato. Tak też i wy, gdy ujrzycie to wszystko, poznawajcie, iż blisko jest, a we drzwiach.« (Mat. 24:32, 33) Drzewo figowe reprezentuje w tym podobieństwie nic innego jak naród izraelski, a odmłodzenie jego gałęzi można uważać za piękny symbol przebudzenia się lub też duchowej ruchliwości Żydów, którzy po tak długim zdrętwieniu nareszcie wzbudzeni zostali przez słońce prawdy i oddech nowego czasu (obacz Ezech. 37:11-14)” (Złoty Wiek 01.03 1930 s. 77).

Towarzystwo z danego drzewa może zrobić co chce, co mogę ukazać. :)

Roszada:
Takie moje wspomnienie. :)

Proroctwa mają to do siebie, że można je różnie interpretować czy potwierdzać ich jedne słowa innymi.
Pamiętam wykład pastora-uczonego adwentystów Poloka, który interpretował jakieś konie z Apokalipsy.
Zapytał mimochodem publiczność, a co oznaczają konie w Biblii?
Dodał zaraz, a co oznaczają konie w Księdze Zachariasza?
No i pasowało na potwierdzenie tego co chciał udowodnić. ;) 

A jakby ktoś zapytał, co oznaczają konie w Rdz, Wj, Iz, w Jr, w Amosie, czy innych, to zapewne nie bardzo by pasowało.  :(
Ale słuchacze bili prawie brawo.   :)

Tak więc jeśli przyjmiemy taki styl tłumaczenia proroctw, to się da wszystko udowodnić. 
   To samo można powiedzieć o drzewie czy drzewach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej