Strażnica i Służba Królestwa 1968 rok, różne tematyNie "milionów" ale "licznych"
„(...) będą się one mogły znaleźć wśród tych
licznych obecnie żyjących, którzy nigdy nie umrą, lecz dostaną się do nowego, sprawiedliwego porządku Bożego” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 10);
Za mało było ŚJ wtedy.
Art. o 1975
Strażnica Nr 16, 1968 s. 4-8, art. “Mądre spożytkowanie czasu, jaki jeszcze pozostał” (ang. 01.05 1968);
Acheson i 1975
Also as reported back in 1960, a former United States Secretary of State, Dean Acheson, declared that our time is “a period of unequaled instability, unequaled violence.” And he warned: “I know enough of what is going on to assure you that, in fifteen years from today, this world is going to be too dangerous to live in.”; tłumaczenie: “W roku 1960 doniesiono, że Dean Acheson, były amerykański sekretarz stanu, oświadczył, iż nasze czasy są ‘okresem bezprzykładnej niepewności i bezprzykładnego stosowania przemocy’. Ostrzegł on również: ‘Jestem na tyle poinformowany o tym, co się dzieje, iż z całkowitym przekonaniem mogę wam powiedzieć, że za piętnaście lat obecny świat stanie się zbyt niebezpieczny, aby można było na nim żyć’.” (The Watchtower 15.09 1968 s. 552).
Powyższe słowa zamieszcza też angielskie Przebudźcie się! z 1968 roku. W tej publikacji Towarzystwo Strażnica dodało jednak swój komentarz, łączący chronologię tej organizacji ze słowami Achesona:
Fifteen years from 1960 brings us to 1975. He predicted that by 1975 this world would be too dangerous! Interestingly, this date is also the one indicated by the most reliable Bible research as marking the end of 6,000 years of rebellion of men and demons against God; tłumaczenie: “Piętnaście lat od roku 1960 prowadzi nas do roku 1975. Przepowiedział on, że do 1975 roku ten świat będzie zbyt niebezpieczny! Co ciekawe, na tą datę wskazują także najbardziej godne zaufania badania nad Biblią, wyznaczające koniec 6000 lat buntu ludzi i demonów przeciwko Bogu” (Awake! 08.01 1968 s. 19).
III wojna
“wzmaga się groźba trzeciej wojny światowej” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 7)
Kilka lat
“W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do 'dni ostatnich', doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);
“To sprawia, że pozostajemy żywi duchowo i zajęci podczas kilku pozostałych lat przed gwałtownym zakończeniem tych »dni ostatnich«” (Kingdom Ministry Nr 3, 1968 s. 3).
“Zagłada ma nadciągnąć za czasów obecnego pokolenia, które dotąd oglądało dwie wojny światowe; pozostało przed nami już niewiele lat” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 7; w angielskim odpowiedniku The Watchtower 15.04 1967 s. 243 są tu mocniejsze słowa: few short years [kilka krótkich lat]);
7-8 lat
Thus, eight years remain to account for a full 6,000 years of the seventh day. Eight years from the autumn of 1967 would bring us to the autumn of 1975, fully 6,000 years into God’s seventh day, his rest day; tłumaczenie: “A więc pozostało osiem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Osiem lat od jesieni 1967 roku doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku”. (The Watchtower 01.05 1968 s. 271) [Poniżej tekst polski ma “siedem lat” z powodu innego sposobu liczenia i dodawania czasu];
“A więc pozostało siedem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Siedem lat od tej jesieni doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku. (...) W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ‘dni ostatnich’, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa. (...) Mierząc i obliczając czas doszliśmy do przekonania, że żyjemy w ostatnich latach tego systemu rzeczy. Rozpada się on za naszych oczach w jednej po drugiej orgii gwałtu i zbrodni. Minuta po minucie, dzień po dniu, rok po roku, przesuwa się nieustannie ku katastrofalnej zagładzie. Dla tego systemu nie ma odwrotu. (...) Szczególnie krótki jest on za naszych dni, kiedy docieramy do końca 6000 lat dziejów ludzkości” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);
Nieliczne lata
“W tych ostatnich z nielicznych już lat, które dzielą nas jeszcze od Armagedonu; każdy niedostatecznie wykorzystany miesiąc stanowi niepowetowaną stratę dla dzieła pojednywania ludzi z naszym Bogiem” (“Służba Królestwa” Nr 5, 1968 s. 2);
“Cieszymy się, że Jehowa wydał zarządzenie dotyczące tej pracy. Ona ożywia nas duchowo i daje nam zajęcie w tych nielicznych latach poprzedzających burzliwe zakończenie tych dni ostatecznych” (“Służba Królestwa” Nr 6, 1968 s. 3).
Ostatnie lata
“Teokratyczna atmosfera, panująca w Domach Betel, wspaniale sprzyja wzrostowi duchowemu. Przed chętnymi sługami Bożymi stoją otworem dalsze przywileje służby. Co za bezcenny przywilej stanowi jednak już sam pobyt w takim miejscu w ostatnich latach starego systemu rzeczy!” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 7);
“Mierząc i obliczając czas doszliśmy do przekonania, że żyjemy w ostatnich latach tego systemu rzeczy” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);
Ostatnie godziny
“Po uwzględnieniu rozmaitych czynników stwierdzamy, że właśnie nasze pokolenie, nasze czasy są okresem nazwanym w Biblii mianem ‘dni ostatnich’. W roku bieżącym [1968] żyjemy w gruncie rzeczy już w końcowej fazie tego okresu! Daje się ona porównać nie tyle z ostatnim dniem tygodnia, ile raczej z ostatnimi godzinami tego ostatniego dnia” (Strażnica Nr 13, 1968 s. 12);
Lata krytyczne
“Lata pozostałe jeszcze do walki Armagedonu, w której Bóg powstanie przeciw swym nieprzyjaciołom, to lata krytyczne. Każdy powinien teraz powziąć właściwą decyzję, gdy w przeciwnym razie może w Armagedonie zostać zgromiony, a to będzie oznaczało zagładę” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 7);
“Żyjemy dziś w czasach krytycznych, przełomowych. Są to ‘ostatnie dni’ niegodziwego systemu rzeczy. Minęło już ponad pięćdziesiąt trzy lata od czasu, kiedy w roku 1914 zostało w niebie ustanowione Królestwo Boże. Bardzo bliski jest koniec sześciu tysięcy lat historii ludzkości. Namacalne fakty, według których nasze czasy to ‘zakończenie systemu rzeczy’, stanowią niezawodny wskaźnik (…). Czas bardzo nagli. Czy wierzysz temu?” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 4);
Pokolenie
rozkładu czasu uświadamiają sobie bliskość końca 6000 lat historii ludzkiej, ogarnia uczucie oczekiwania, tym bardziej że od rozpoczęcia się ‘czasu końca’ w roku 1914 widzą spełnianie się wielkiego znaku ‘dni ostatnich’. A jak powiedział Jezus, ‘nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie’. (Mat. 24:34). Niektórzy ludzie z tego pokolenia, które świadomie oglądało początek czasu końca w roku 1914, ciągle jeszcze będą żyli na ziemi, aby stać się świadkami zagłady obecnego złego systemu rzeczy w bitwie Armagedonu…” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5).
70-80 lat
“Jezus natomiast użył określenia ‘to pokolenie’ dla zaznaczenia stosunkowo krótkiego, ograniczonego czasu, obejmującego długość życia jednego pokolenia ludzi - tego pokolenia, które miało się stać naocznym świadkiem pewnych epokowych wydarzeń. Według Psalmu 90:10 można życie ludzkie obliczać na siedemdziesiąt, a niekiedy na osiemdziesiąt lat. W tym stosunkowo krótkim okresie muszą się zmieścić wszystkie zdarzenia wyliczone przez Jezusa w odpowiedzi na pytanie o ‘znak, kiedy to wszystko będzie miało się dokonać’ (Mk 13:4)” (Strażnica Nr 5, 1968 s. 4);
“Poza tym czy Jezus nie powiedział, że to pokolenie nie przeminie dopóki te wszystkie rzeczy się nie spełnią? Pokolenie według Psalmu 90:10 wynosi od 70 do 80 lat. Pokoleniu, które było świadkiem końca ‘czasów pogan’ w 1914 roku nie pozostało wiele lat...” (The Watchtower 01.12 1968 s. 715);
Młodzi
“Osobliwe jest to nasze pokolenie. Jego istnienie zostanie nagle przerwane. Dzisiejsza młodzież nie zdąży się zestarzeć. Natomiast ci, co cenią teraz dobra duchowe, będą mogli żyć wiecznie” (“Służba Królestwa” Nr 12, 1968 s. 3).
Wykształcenie
“W następstwie tego dzieci stawiają sobie za cel uzyskanie dyplomu jakiejś świeckiej instytucji dającej tak zwane ‘wyższe wykształcenie’. (…) chcą należeć do rzekomo wyższych sfer (...) Tych, którzy decydują się na zdobycie ‘wyższego wykształcenia’, zamiast zadawalać się ‘pożywieniem i odzieniem’, zazwyczaj trawi ‘pożądanie innych rzeczy’, jakie można nabyć za pieniądze (Marka 4:19). Jeżeli naprawdę postanawiają zdobyć wykształcenie, na którym im zależy, to muszą nad tym ciężko pracować. Dzieje się to oczywiście kosztem ograniczenia studium Biblii, kontaktów ze zborem chrześcijańskim i udziału w służbie kaznodziejskiej. Przeważnie obracają się teraz w towarzystwie świeckim; umysł napełnia świecka filozofia. I cóż dalej? (...) Praca zarobkowa w godzinach nadliczbowych często uniemożliwia im obecność na zebraniach zborowych (...) Być może biorą symboliczny udział w służbie polowej, gdyż wiedzą, że to jest chrześcijańska powinność, ale zasadniczo kierują swoje wysiłki ku zupełnie innym sprawom. W jakiej znajdą się sytuacji, gdy wybuchnie Armagedon? Czy Jehowa, który bada serca, uzna, że ci ludzie miłowali Go całym sercem i umysłem, całą duszą i ze wszystkich sił? (Łuk. 10:25-28). Czy zachowa ich i wprowadzi do swego nowego porządku rzeczy? Warto się nad tym zastanowić. Nie dopiero na drugi miesiąc lub w przyszłym roku, lecz dzisiaj, dopóki jeszcze żyjemy i możemy coś zdziałać, jest jeszcze pora na to, by dowieść, że chcemy z całego serca wychwalać Jehowę ‘odtąd aż na wieki’” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 2-3);
Wypracować ocalenie
“Sługom Bożym wystarczy niezbita prawda, że czas tego systemu pod władzą Szatana w szybkim tempie zbliża się do końca. Jakże niemądry byłby człowiek, który by nie czuwał, lecz wolał przespać ograniczony czas, jaki jeszcze pozostał do mających wkrótce nastąpić wydarzeń wstrząsających całą ziemią – czas, kiedy przecież trzeba wypracować sobie ocalenie!” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);
90 miesięcy
In view of the short period of time left, we want to do this as often as circumstances permit. Just think, brothers, there are only about ninety months left before 6,000 years of man’s existence on earth is completed; tłumaczenie: “Z uwagi na krótki okres czasu, jaki pozostał, chcemy robić to [głosić] tak często, jak na to pozwalają warunki. Pomyślmy bracia, pozostało tylko dziewięćdziesiąt miesięcy do zakończenia 6000 lat istnienia człowieka na ziemi” (Kingdom Ministry Nr 3, 1968 s. 4:);
“Z uwagi na krótkość, czasu, jaki jeszcze pozostał, chcemy podejmować taki wysiłek możliwie jak najczęściej. Pomyślcie tylko, bracia, do końca 6000 lat istnienia człowieka na ziemi pozostało jeszcze tylko niecałe 90 miesięcy. Większość ludzi żyjących obecnie najprawdopodobniej doczeka wybuchu Armagedonu, a dla tych, którzy wtedy zostaną zniszczeni, nie będzie już nadziei zmartwychwstania” (“Służba Królestwa” Nr 5, 1968 s. 7);
Dywagacje
“W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ‘dni ostatnich’, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa. Jakież trudne, lecz zarazem wspaniałe dni są bezpośrednio przed nami! Czy to znaczy, że rok 1975 przyniesie z sobą bitwę Armagedonu? Nikt nie może twierdzić, co niechybnie nastąpi w tym czy owym roku. Jezus powiedział, że o danym ‘dniu i godzinie nikt nie wie’ (Marka 13:32). Sługom Bożym wystarczy niezbita prawda, że czas tego systemu pod władzą Szatana w szybkim tempie zbliża się do końca. Jakże niemądry byłby człowiek, który by nie czuwał, lecz wolał przespać ograniczony czas, jaki jeszcze pozostał do mających wkrótce nastąpić wydarzeń wstrząsających całą ziemią – czas, kiedy przecież trzeba wypracować sobie ocalenie!” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);
Ewa
“Skoro było również zamierzeniem Jehowy, aby człowiek się rozmnożył i napełnił ziemię, więc logiczny jest wniosek, że stworzył Ewę wkrótce po Adamie, być może kilka tygodni czy miesięcy później, ale tego samego roku 4026 p.n.e. Po jej stworzeniu rozpoczął się zaraz siódmy okres, dzień odpoczynku Bożego” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4);
“Chcąc obliczyć, gdzie człowiek znalazł się w strumieniu czasu (...) trzeba ustalić ile czasu upłynęło od stworzenia Adama i Ewy w roku 4026 p.n.e.” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4-5);
Odpoczynek Jehowy
“Skoro było również zamierzeniem Jehowy, aby człowiek się rozmnożył i napełnił ziemię, więc logiczny jest wniosek, że [Bóg] stworzył Ewę wkrótce po Adamie, być może kilka tygodni czy miesięcy później, ale tego samego roku 4026 p.n.e. Po jej stworzeniu rozpoczął się zaraz siódmy okres, dzień odpoczynku Bożego. Siódmy dzień Boży i czas pojawienia się człowieka na ziemi najwidoczniej więc biegną równolegle” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4);
Spekulacje
“Wyposażony w dokładną wiedzę o Jehowie i Jego zamierzeniach, chrześcijanin odrzuca spekulacje ludzi. Obejmuje to między innymi spekulatywne twierdzenia historyków, którzy nie wierzą Biblii, lecz różnym wydarzeniom z dziejów ludzkich przypisują zupełnie fantastyczne daty” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4).
Broda Jezusa
W roku 1968 Towarzystwo Strażnica opublikowało swoje oświadczenie:
„Jezus nosił brodę; dlatego rysunki przedstawiające jego postać w przyszłych publikacjach Towarzystwa Strażnica będą zgodne ze świadectwami Pisma świętego” (Strażnica Nr 24, 1968 s. 13).
Ojcze nasz
„Zarówno katolicy, jak i świadkowie Jehowy modlą się słowami modlitwy wzorcowej ‘Ojcze nasz’.” (Służba Królestwa Nr 6, 1968 s. 4).
Wykluczanie
„Niemniej ta ostateczność, jaką jest wykluczenie czy wyłączenie ze społeczności, nie była szeroko praktykowana po zborach i aż do roku 1952 też nie wymagano jej od zborów. [Zobacz »Strażnicę« w wydaniu angielskim z 1 marca 1952 roku, strony 131 do 148] Odtąd jednak nie można było uważać chrześcijańskiego prowadzenia się w życiu po prostu za sprawę prywatną danego człowieka lub grupy ludzi” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 6).
Ludożerstwo
„Czy istnieje jakieś oparte na Piśmie świętym zastrzeżenie co do ofiarowania swego ciała na badania medyczne albo przyjmowania z takiego źródła narządów celem ich przeszczepienia? (...) Bóg pozwolił ludziom jeść mięso zwierzęce i podtrzymać życie ludzkie przez zabieranie życia zwierzętom, chociaż nie wolno im było spożywać krwi. Czy to obejmowało również jedzenie mięsa ludzkiego, podtrzymywanie życia za pomocą ciała czy części ciała innego człowieka, żywego czy umarłego? Żadną miarą! To byłby kanibalizm, ludożerstwo, czym brzydzi się każdy cywilizowany lud na świecie. (...) Gdy uczeni dochodzą do wniosku, że ten normalny proces nie będzie dłużej przebiegał, w związku z czym proponują usunięcie danego organu i bezpośrednie zastąpienie go organem innego człowieka, usiłują dojść do celu krótszą drogą. Kto jednak poddaje się takim zabiegom, ten po prostu żyje kosztem ciała innego człowieka. Równa się to ludożerstwu” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 13 [ang. 15.11 1967 s. 702]).
W tych latach Świadkowie Jehowy nie mogli nawet oddawać swoich organów innym potrzebującym ludziom, ratując im życie:
„A jak ma postąpić chrześcijanin, jeżeli się spotyka z prośbą o dostarczenie narządu dla innej osoby lub o zezwolenie na oddanie dla takich celów części ciała bliskiego mu zmarłego? Możemy zapytać: jeśli chrześcijanin osobiście by zadecydował, że nie chce utrzymać się przy życiu kosztem ciała innego niedoskonałego człowieka, to czy może ze spokojnym sumieniem zezwolić, aby jego ciało użyto do podtrzymania w ten sposób cudzego życia?” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 13).
Transfuzja znana od czasów starożytnego Egiptu
„Żywotne znaczenie płynu krążącego w naszych tętnicach, żyłach i naczyniach włosowatych rozpoznano już bardzo dawno, bo wiadomo dzisiaj, że »transfuzja krwi datuje się z tak zamierzchłych czasów, jak epoka starożytnych Egipcjan«. Jeżeli przetaczano krew już w Egipcie, kiedy prorok Mojżesz wyprowadzał swój lud z ziemi egipskiej w roku 1513 p.n.e., nie mogło to ujść uwagi Boga, którego czcił Mojżesz. Stąd łatwo wyprowadzić wniosek, że Bóg mógł mieć na myśli ten zwyczaj Egipcjan, kiedy narodowi Mojżesza dawał swoje prawo co do krwi i odpowiedniego postępowania z nią. – The Encyclopedia Americana, tom 4. strona 113, wydanie z roku 1929” (Strażnica Nr 18, 1968 s. 1).
Biblia
„BIBLIA KSIĘGĄ ORGANIZACYJNĄ
Sama Biblia jest Księgą o charakterze organizacyjnym. (...) Zatem Biblia jest Księgą organizacyjną i należy do zboru chrześcijańskiego jako całości, a nie do pojedynczych osób, bez względu na to, jak szczerze by one wierzyły, że ją potrafią interpretować. Z tego samego powodu Biblii nie można właściwie rozumieć bez uwzględniania widzialnej organizacji Jehowy” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 2).