INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... > ATEIZM

Czy ateizm jest grzechem

(1/5) > >>

free:
Mam pytanie do osob wierzacych takie jak w tytule. Czy ateizm jest wg waszej doktryny grzechem.
Pytanie nie jest zadna prowokacja.
Interesuje mnie czy ateizm jest dla poszczegolnych wyznan tylko irytujacy czy raczej odrazajacy jako grzech.

gangas:
 Odpowiem Ci jako agnostyk? niewierzący?
Żaden wierzący nie odpowie Ci na to pytanie, bo wywiąże się kolejna dyskusja o udowadnianiu sobie kto ma racją i zakończy się wielką kupą czyli kałem :-\ :-\ :-\

Safari:

--- Cytat: gangas w 03 Czerwiec, 2018, 01:01 --- Odpowiem Ci jako agnostyk? niewierzący?
Żaden wierzący nie odpowie Ci na to pytanie, bo wywiąże się kolejna dyskusja o udowadnianiu sobie kto ma racją i zakończy się wielką kupą czyli kałem :-\ :-\ :-\

--- Koniec cytatu ---

Ale dlaczego???
Pytanie jest bardzo ciekawe i chetnie przeczytam odpowiedz - a dotyczy ono DOKTRYNY a nie osobistych przemyslen. Pytanie o fakt odnosnie nauk doktrynalnych. Np. Tak, uznajemy za grzech na podstawie takiej I takiej (np papieskie obwieszczenie, dokument wewnetrzny wydany przez rabina itd).. Lub nie, tez na jakiejs podstawie. Mysle ze Roszada lub Tusia beda wiedziec co mowi oficjalna dokrtyna  Kosciola katolickiego. Nie wiem znawcy jakich innych religii tu jeszcze pisza.

Poza tym, zastanawia mnie ta "kupa" o ktorej wspominasz - Bo to oznacza, ze na tym forum ludzie nie umieja dyskutowac na drazliwe/wazne tematy. Ze nie umieja sie roznic. Moze warto przejsc przez kilka "gownoburz" by sie tego nauczyc? Kosztuje to wiele emocji ale po kazdym takim zdarzeniu ludzie reaguja, rozwijaja sie, zmieniaja poglady, denerwuja sie, czuja potrzebe oceniania pogladow drugiej osoby, czasem obrazaja innych (ale od tego jest mogderacja). Zawsze wartoscia dodana jest mozliwosci spojrzenia na swoje poglady i reakcje z innej strony. Moze warto rozmawiac o tematach trudnych, bysmy Tu wspolnie sie rozwijali? Ja na przyklad zauwazylam, ze wiecej osob niz wczesniej podkresla, ze cos jest ich osobistym pogladem i ma swiadomosc, ze inni moga sie z tym nie zgadzac. Innymi slowy czesciej stosuja technike prowadzenia dyskusji fair play. Co uwazam za niezwykle cenne. Mniej osadow, stwierdzen ogolnych a wiecej subiektywnych punktow widzenia.

Choc jak zaznaczylam to temat raczej dotyczacy oficjalnej DOKTRYNY - mam nadzieje, ze ktos odpowie o swoim Kosciele.

Np. Gdyby zapytac swiadkow wprost - co mowi ich dokrtyna o ateizmie - co by odpowiedzieli? Bo tak naprawde, nie wiem... Pamietam, ze cytowano chyba werset, ze "glupi rzekl w swoim sercu nie ma Boga"... Roszada pomozesz? 😁

lukier:
Bardzo fajny temat, chociaż nie liczyłabym na szczerość w odpowiedziach. Nikt wierzący nie będzie chciał wyjść na fanatyka i zostać tu pojechanym, pewnie będą kluczyć, tak myślę.
Logiczne jednak wydaje mi się, że ateizm jest w pewnym stopniu bluźnierstwem wobec Boga, bo podważa jego dokonania, nie mówiąc już o samym istnieniu, więc jak ja bym była osoba religijną uznałabym to za grzech.

gangas:
 Odpowiem Ci tak. Grzech dotyczy człowieka wierzącego, jeśli nim nie jest - nie ma grzechu, bo to dla niego abstrakcja. A to jak wierzący ocenia ateistę to jego sprawa.
 Jak religia traktuje niewierzącego? Pewnie tak jak świadkowie nie-świadków. Czyli ludzi ze świata, innych, niegodnych, skazanych na potępienie ignorantów :o :o :o

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej