BYLI... OBECNI... > PSYCHOMANIPULACJA

CityNews - "Pośmiertna Propaganda Świadków Jehowy" - głoszenie rodzinie zmarłej

(1/7) > >>

CEGŁA:
Pojawił się reportaż na kanale "Toronto City News" na temat tego w jak bezczelny sposób Świadkowie Jehowy rekrutują ludzi. --> toronto.citynews.ca

CityNews - "Pośmiertna Propaganda Świadków Jehowy" - głoszenie rodzinie zmarłej przez telefon




Chodzi o panią Vanessę (zdjęcie poniżej) i jej rodzinę.



Vanessa będąc w żałobie po śmierci jej ojca weszła na jego "księgę pamięci" zamieszczoną w internecie. Była zaskoczona tym że otrzymuje wiadomości od zupełnie nieznajomych ludzi, kompletnie niezwiązanych z rodziną.

Zaskoczona była, ponieważ treść tych wiadomości była jednoznaczna, mianowicie po złożeniu kondolencji adresat kierował uwagę na to by zaufać Jehowie, a potem przekierowywał na stronę jw.org po więcej informacji. Vanessa wiadomości o podobnej treści odebrała jednoznacznie jako rekrutację do sekty.

Jasno wyraziła się, że "pierwsze trzy wiadomości jakie otrzymała były od osób rekrutujących do religii Świadków Jehowy"..

Oto treść wiadomości:

"Rodzina [zamazane]
Podczas gdy słowa nie są w stanie opisać bólu straty kogoś ukochanego,
my patrzymy w przyszłość do czasów kiedy słowa nie będą w stanie uchwycić radości
z tego jak nasz niebiański ojciec Jehowa przywróci tobie twojego drogiego tak jak obiecał w:
Jana 5:28-29; Izajasza 25:8 i Objawienie 21:3-5.
Życzliwie przyjmij moje kondolencje.
Więcej informacji @ JW.ORG"

Jedna z wiadomości


Vanessa dodaje: "Rozumiem, że to ich praktyka rekrutacji i to jest część ich religii i to jest w porządku, ale byłam bardzo przygnębiona czytając te wiadomości. "

Mój komentarz:
To pokazuje, że świadkowie jehowy mają innych za totalnych debili. Pewnie wyszukiwali potencjalne ofiary, którym zdarzyła się tragedia w życiu. A potem ściemę walili, że to przypadek. Myślę, że są pozbawieniu uczuć i dodałbym jeszcze coś, ale się powstrzymam...


Vaness mówi, że wiadomości były wysłane, jak twierdzą adresaci, przez ochotników, wolontariuszy. Vanessa odpowiedziała na te odpowiedzi i spytała skąd wiedzieli o pogrzebie jej ojca. Przyznali, że nie mieli takiej wiedzy.


Biur Świadków Jehowy w odpowiedzi napisało:

"Nasza organizacja nie sponsoruje kampanii głoszenia w domach pogrzebowych. Jeżeli jakaś jednostka jest poruszona miłością i wiarą by złożyć kondolencje i podzielić się pocieszającymi słowami biblijnymi z osobą w smutku, to jest jej osobisty wybór.
MATTHIEU ROZON
Rzecznik Świadków Jehowy"




Biuro nie odpowiedziało dziennikarzom na pytania czy akceptują takie zachowania, lub czy mają je w swoich protokołach.

Vanessa dodaje, że kiedy jesteś w takim stanie i widzisz takie wiadomości jest to druzgoczące.

Asturia:
no krótko mówiąc takie zachowanie to normalka dla każdego świadka-robota, czego my nauczyliśmy w tej sekcie? do czego nam przygotowali podczas pseudo szkoleń korporacji?
przecież każą co miesiąc lub co dwa zapukać do tych samych drzwi mając nadzieję, że tym razem może dana osoba przeżywa osobistą tragedię z powodu straty kogoś bliskiego, i te warunki zmuszą ich do rozmowy ze świadkami świętej ośmiornicy, wiele razy korporacja odświeża program swoich niewolników, żeby zapamiętali o zmianach, tragediach u obojętnych osób na terenie i właśnie w takich sytuacjach ''zaatakowali'' bo to najlepszy moment aby zwerbować emocjonalnie i psychiczne załamanych ludzi, no cóż zakłamana i bezwstydna fałszywa religia, która ma ogromne doświadczenie w dziedzinie werbunku, dla nich nie liczą się ludzie którzy przeżywają tragedię, cyferki i statystki muszą być zgodnie z oczekiwaniami świętej ośmiornicy, bo inaczej nie przeżyją armagedon, tak jak mówi Morris III muszą mieć czyste ręce, nie plamione krwią bo inaczej zginą

Efektmotyla:
Hieny cmentarne  >:(   Tfu >:(

Roszada:

--- Cytat: Efektmotyla w 16 Marzec, 2018, 17:42 ---Hieny cmentarne  >:(   Tfu >:(

--- Koniec cytatu ---
Łoj znałem taką babcię ŚJ, która kręciła się przy nowych kwaterach pochówkowych na cmentarzu.
Tam zaczepiała zapłakane i załamane osoby.

Agnesja:

--- Cytuj ---Zaskoczona była, ponieważ treść tych wiadomości była jednoznaczna, mianowicie po złożeniu kondolencji adresat kierował uwagę na to by zaufać Jehowie,
--- Koniec cytatu ---

Dla mnie to kolejna dwulicowość z ich strony, bo przecież nie wolno im składać kondolencji wśród swoich, ale już innego wyznania ich nie obliguje "ten zakaz czy nakaz " sama nie wiem jak to nazwać.

Pamiętam jak mieliśmy w latach 80-tych na pokoju pionierkę stałą  i żeby wyrobić godziny pisała listy do obcych osób i w ten sposób wydawała świadectwo. Skąd miała namiary z adresami nie mam bladego pojęcia . Liczyła czas od napisania pierwszego słowa do ostatniego. A minimum 3-4 strony format A4.
Czyli nic się nie zmieniło a tylko technika poszła do góry.
Obecnie w dobie internetu będą wiele wymyślać, aby nowych werbować, obojętnie jakimi metodami.
 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej