BYLI... OBECNI... > NASZE HISTORIE
Wolna
chmura:
W październiku rozstałam się oficjalnie z Organizacją
Wysłałam list do koordynatora i do wielu braci jednocześnie
List był krótki, właściwie oznajmiłam w nim ze rezygnuję z członkostwa
Nie wyjaśniałam swoich powodów bo nie wierzę ze bracia czytają je i zastanawiają nad tym co piszemy
Wiem że bez względu co bym tam napisała i jak sensownie to argumentowała oni będą wiedzieli ze OPĘTAŁY I ZWIODŁY MNIE DEMONY
W organizacji nie zostawiłam rodziny ,a tych których uważałam za przyjaciół oplakalam już wcześniej
99% nie zapytalo o powody co potwierdziło moje przekonanie iz nie warto pisać długich listów
Pragnę wam powiedzieć że ani przez chwile nie żałowałam swojej decyzji o odejściu
Roszada:
Jak to się świetnie czyta takie świadectwa. :)
Krótkie zwięzłe i rzeczowe.
Brawo za odwagę i przemyślaną decyzję.
Estera:
WIELKIE GRATULACJE!! CHMURKA :) :)
To ważny krok w życiu osoby wybudzonej, żeby żyć w zgodzie ze sobą.
Żyj od nowa, buduj nowe przyjaźnie i kręgi znajomych.
I niech CI się wiedzie jak najlepiej.
BRAWO.
:-* :-*
HARNAŚ:
No i bardzo rozsądnie.
Salome:
Ej, dziewczyny rządzą ostatnio na forum. Super i gratulacje Chmura!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej