Niezły psychopata musi być z tego nowego 'brata króla' - 34 lata już siedzi w tym betelskim pierd**. Nikt normalny nie wytrzyma tam więcej niż kilka lat, a tu proszę, jaka "piękna służba". Poziom odrealnienia po takim czymś to już pewnie coś pomiędzy schizofrenią, a psychozą. I teraz taki ktoś będzie mówił innym, jak mają żyć. Piękna perspektywa.