DYSKUSJE DOKTRYNALNE > SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY

Seksualizm

<< < (5/5)

Ariana:

--- Cytat: Liberal w 15 Maj, 2015, 14:25 ---No i o tym cały czas piszę :)
To jest tak jak z alkoholikami w zborach - jeśli z tym walczysz i nie ulegasz, to wszystko jest ok, a przecież wiadomo, że alkoholikiem jest się zawsze, kwestia tylko: pijącym bądź nie pijącym.

--- Koniec cytatu ---


Dokladnie tak:)

Liberal przeczytalam Two artykul o homoseksualizmie  na wyzszym szczeblu...Dobry :)

Roszada:
Chciałbym widzieć starszych czy sług pozbawionych przywilejów za swój seks.
Ciekawe, jak żona któregoś z nich by donosiła o tym innym starszym czy obwodowemu:

„Ale co wtedy, gdy jedna ze stron chce lub wprost żąda, by partner brał udział w czymś jawnie należącym już do zboczeń? Z omówionego dotąd materiału wynika, że porneia obejmuje różne nieprzyzwoitości uprawiane poza małżeństwem. Toteż narzucanie wynaturzonych aktów - na przykład stosunku oralnego lub analnego - w obrębie własnego małżeństwa nie stanowi biblijnej podstawy do rozwodu, który ewentualnie uprawniałby do wstąpienia w nowy związek. (...) Jeżeli jednak wyjdzie na jaw, iż któryś z jego członków uprawia lub otwarcie pochwala wynaturzone stosunki w obrębie małżeństwa, to z pewnością nie będzie on już miał nieposzlakowanej opinii i dlatego przestaną mu przysługiwać szczególne przywileje, jak na przykład praca w charakterze starszego, sługi pomocniczego lub pioniera. Praktykowanie i aprobowanie wspomnianych występków może wręcz doprowadzić do wykluczenia ze społeczności” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 27-28 [ang. 15.08 1983 s. 31]).

Ariana:

--- Cytat: Roszada w 24 Maj, 2015, 14:38 ---Chciałbym widzieć starszych czy sług pozbawionych przywilejów za swój seks.
Ciekawe, jak żona któregoś z nich by donosiła o tym innym starszym czy obwodowemu:

„Ale co wtedy, gdy jedna ze stron chce lub wprost żąda, by partner brał udział w czymś jawnie należącym już do zboczeń? Z omówionego dotąd materiału wynika, że porneia obejmuje różne nieprzyzwoitości uprawiane poza małżeństwem. Toteż narzucanie wynaturzonych aktów - na przykład stosunku oralnego lub analnego - w obrębie własnego małżeństwa nie stanowi biblijnej podstawy do rozwodu, który ewentualnie uprawniałby do wstąpienia w nowy związek. (...) Jeżeli jednak wyjdzie na jaw, iż któryś z jego członków uprawia lub otwarcie pochwala wynaturzone stosunki w obrębie małżeństwa, to z pewnością nie będzie on już miał nieposzlakowanej opinii i dlatego przestaną mu przysługiwać szczególne przywileje, jak na przykład praca w charakterze starszego, sługi pomocniczego lub pioniera. Praktykowanie i aprobowanie wspomnianych występków może wręcz doprowadzić do wykluczenia ze społeczności” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 27-28 [ang. 15.08 1983 s. 31]).

--- Koniec cytatu ---


Wydaje mi sie ze bardziej byliby sklonni uwierzyc bratu na przywilejach niz siostrze...
Tak bylo na moim podworku zborowym...to siostra byla naklaniana do tego aby zalatwic z mezem sprawe polubownie a brat nie zostal ukarany...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej