FORUM W DZIAŁANIU > ZAPRASZAMY DO DZIAŁANIA

Czy "odstépcy" przegrali swá walké z Organizacjá?

(1/7) > >>

jan kowalski:
Mój tekst chcé aby był jedynie chwilâ refeksji,a nie surowá ocená.
Mimo "pospolitego ruszenia""odstépców"niewiele zdołano zaszkodzić Organizacji,choć wywołano w niej dużo niepokojów.Akcji informacyjnych pod Salami Królestwa wprawdzie odbyło siê kilka,ale frekwencja tak stopniała,że praktycznie od października żadna sié już nie odbyła-może ze wzglédu na zimé-ale "głosiciele"Organizacji okazali sié wytrzymalsi przy swych stojakach.Entuzjazm "odstépców" też jakby opadł-a jedynie na co ich aktualnie stać,to pisanie na forum,grzejác sié w swych ciepłych mieszkankach.Głoszony był upadek Organizacji,głoszone były jej kryzysy,ale czy przypadkiem owe kryzysy i upadek nie grożá "odstépcom"?
Według mnie w Organizacji rzeczywiście pojawiły kryzysy,ale nadal jest ona zmobilizowana i préżna,natomiast duch i mobilizacja wśród "odstépców" szybko sié ulatniajá.Poza tym trpiá ich podziały i tarcia pogládowe i niewielu stać na wzniesienie ponad podziałami.Nadal nosi sié piétno Organizacji i prawie każdy chce być wykładowcá Biblii,co prowadzi do różnic,kłótni i braku porozumienia.
Oby wiéc "odstépcy" nie zniknéli szybciej niż Organizacja?Poza tym Organizacja ma tá przewagé nad"odstépcami",że po ich znikniéciu,funkcjonowanie jej wzrośnie,natomiast z chwlâ znikniécia Organizacji,automatycznie bycie "odstépcá" staje sié bezzasadne.Zaznaczam,że jest to tylko refeksja,a nie wyrocznia.
Co o tym sádzicie?

gedeon:

--- Cytat: jan kowalski w 15 Styczeń, 2018, 09:13 ---Mój tekst chcé aby był jedynie chwilâ refeksji,a nie surowá ocená.
Mimo "pospolitego ruszenia""odstépców"niewiele zdołano zaszkodzić

--- Koniec cytatu ---

Czy dla tej refleksji zarejestrowałeś się na naszym forum?
Widać że nie czytasz dokładnie forum, nasze działanie to nie tylko manifestację ale dziesiątki innych działań, szkoda że tego nie widzisz.

Tazła:
  I póki trwa organizacja będą i odstępcy. Jestesmy nierozłączni jak yin i yang.  ;D

DonnieDarkoJG:
Słaba ta refleksja..
Sporo błędów logicznych.
Odstępcy czasem się "ścierają", kłócą, różnią.
Ale dzieje się tak dlatego, że nie muszą zawijać pod siebie ogona.
Jeśli ktoś jawnie nie troluje lub jego "sportem" nie jest pisanie głupot to niech sobie będzie ;)
Jednak nie można przejść obojętnie, wobec pewnych sporych braków w twoim poście.
Organizacja, a nie odstępcza brać jest wybitnie podzielona.
Filmy o piwnicy mówią wprost, że wts wie jak liczne jest jej "podziemie". ;)
To, że czegoś nie widzisz lub o czymś nie wiesz, nie oznacza, że nie ma działań..
A pro po stojaczków i dzielnych głosicieli.
Poparcie dla tej gałęzi "służby" topnieje jak kasa w Warwick.
W moim mieście zrezygnowano z 2 stojaków.
Miasto obok, grafiki obcięte o połowę czasu.
Stojaków w JEDNYM zborze -4..
To tylko w promieniu 10/15km.

Zniknie organizacja znikną odstępcy?
Nie do końca.
Wielu osobą po upadku wts będzie trzeba w różny sposób pomóc.
Ale to temat rzeka.
A czy chcę aby odstępców już nie było?
No pewnie!
Będzie oznaczało to brak, chociaż w jednej sekcie, pedofilii,kradzieży,samobójstw,ostracyzmu,wyzysku..itd.
Mimo wszystko pozdrawiam i zachęcam do głębszej refleksji ;)

Roszada:

--- Cytuj ---Mimo "pospolitego ruszenia""odstépców"niewiele zdołano zaszkodzić Organizacji,choć wywołano w niej dużo niepokojów.Akcji informacyjnych pod Salami Królestwa wprawdzie odbyło siê kilka,ale frekwencja tak stopniała,że praktycznie od października żadna sié już nie odbyła-może ze wzglédu na zimé-ale "głosiciele"Organizacji okazali sié wytrzymalsi przy swych stojakach.
--- Koniec cytatu ---
A teraz czekamy na propozycje.
Pewnie masz asa w rękawie. :-\

No i co TY osobiście zrobiłeś?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej