BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA
ŻYCIE RODZINNE Betelczyków
O Yeah Bunny!:
Wiele osób miało styczność z "Butelczykami". Często coś o nich słyszeliśmy, możemy o nich coś napisać, powiedzieć, skwitować. Niektórzy znają ich osobiście inni ze słyszenia. Niemniej piastują "wspanialy" przywilej wybrańców. Jak wygląda ich życie rodzinne? Nie chodzi o kontakt między żoną a mężem, ile o stosunki z rodzeństwem, czy też z rodzicami.
Roszada:
Taka powtórka z historii:
„Począwszy od lat dwudziestych ubiegłego wieku betelczycy, którzy wstępowali w związki małżeńskie, proszeni byli o podjęcie służby chrześcijańskiej poza Domem Betel” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 26).
Oto wspomnienie związane z bezżennością Świadków Jehowy, opisane przez M. Larsona (1915-2011), późniejszego wiceprezesa korporacji nowojorskiej Towarzystwa Strażnica (od 1977 r.), a od roku 2000 jej prezesa:
„(...) w roku 1939 przybyłem do Betel (...) W pierwszych latach mego pobytu w Betel przyjęte reguły nie pozwalały na zawieranie małżeństw, więc podobnie jak wielu innych zadowalałem się życiem w stanie samotnym oraz swoją służbą. Kiedy jednak zmieniono regulamin obowiązujący rodzinę Betel i można było wstąpić w związek małżeński, poślubiłem 7 kwietnia 1956 roku siostrę Helen Lapshanski” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 30).
Bezżeństwo nieobowiązujące
W roku 1953 prezes Knorr złamał zasadę i ożenił się. ;D
„Począwszy od lat dwudziestych ubiegłego wieku betelczycy, którzy wstępowali w związki małżeńskie, proszeni byli o podjęcie służby chrześcijańskiej poza Domem Betel. Ale na początku lat pięćdziesiątych kilku nowo poślubionym parom pozwolono zostać w Betel (byli to bracia i siostry już dość długo tu usługujący). Dlatego gdy zainteresował się mną Nathan Homer Knorr, który w owym czasie nadzorował światowe dzieło rozgłaszania Królestwa Bożego, pomyślałam: oto człowiek, który na pewno stąd nie wyjedzie! (...) pobraliśmy się w środku zimy 31 stycznia 1953 roku” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 26).
A jak jest po nowemu, to Wy opiszcie.
KaiserSoze:
Betel sweter.
Roszada:
Bet El - dom Boży
Bet Sarim - Dom Książąt. :)
Czyli teraz awansowali, bo z książąt stali się bogami. :)
Nulka:
eeee a co chcecie wiedzieć ;)... nie chcę zawalić forum, ale postaram się odpowiedzieć na różne ptyania :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej