Okazuje się, że obecna Biblia została nietypowo drukowana w USA:
Wydrukowano w Stanach Zjednoczonych Ameryki (w PDF pisze tak)
Nie jak zawsze w Niemczech, Anglii czy Włoszech.
Dlatego zdarzało się, że zabrakło Biblii drugiego dnia, np. w Zielonej Górze, jak mi doniesiono.
Ale w Warszawie jeszcze 3 dnia była.