BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA
Świadkowie Jehowy a zdrowy styl życia.
lukasz84gl:
Hej.
Chciałbym się Was drodzy forumowicze zapytać jak to wygląda obecnie z podejściem do zdrowego trybu życia w ŚJ. Mówiąc zdrowy tryb życia to mam namyśli dobre odżywanie oraz uprawianie sportu i wszystko w kontekście regularności.
W momencie kiedy odchodziłem to pamiętam, że nie był jakoś formalnie zakazany. Był jednak trochę traktowany z lekką pogardą, a przynajmniej a tak to odbieram. Gdzieś tam starszy skrytykował, że młody chodził na siłownie, gdzie indziej padło, że służba pionierka daje wystarczającą ilość ruchu, albo że to brak zaufania do Jehowy bo w raju wszyscy będą zdrowi a do tego wszystkiego, że to już jest kontakt, ze światem.
Roszada:
Najzdrowsze jest stanie przy stojaku.
Świeże powietrze, wietrzyk, słoneczko, mrozek.
Można się poruszać dochodząc do stojaka lub nosząc go na miejsce. ;)
Sebastian:
--- Cytat: Roszada w 04 Listopad, 2017, 20:42 ---Najzdrowsze jest stanie przy stojaku.
Świeże powietrze, wietrzyk, słoneczko, mrozek.
Można się poruszać dochodząc do stojaka lub nosząc go na miejsce. ;)
--- Koniec cytatu ---
głoszenie od domu do domu było jednak zdrowsze (pomijam odwiedziny ponowne i niezdrowe siedzenie u kogoś i objadanie się ciastkami), teraz przy stojaku mają mniej ruchu...
listonosz:
--- Cytat: lukasz84gl w 04 Listopad, 2017, 20:40 ---W momencie kiedy odchodziłem to pamiętam, że nie był jakoś formalnie zakazany. Był jednak trochę traktowany z lekką pogardą, a przynajmniej a tak to odbieram. Gdzieś tam starszy skrytykował, że młody chodził na siłownie, gdzie indziej padło, że służba pionierka daje wystarczającą ilość ruchu, albo że to brak zaufania do Jehowy bo w raju wszyscy będą zdrowi a do tego wszystkiego, że to już jest kontakt, ze światem.
--- Koniec cytatu ---
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam podobne wspomnienia z 80,90-tych z PRL-u i Rajchu . Pamietam ze zboru w Szczecinie mode na lecznicze glodowki , kuracje ziolami czy tym podobne . Jeden z obwodowych skrytykowal to w wykladzie publicznym jako zajmowanie sie niewlasciwymi sprawami , ktore odciagaja od gloszenia itp.
Moja Ex kiedys opowiadala , ze skrytykowano ja za regularne chodzenie na basen . Rowniez joga czy medytacja byla niebezpieczna dla SJ jako potencjalnie skazona demonicznymi wplywami . No , paranoja po prostu... ;D
Nemo: Poprawiłem format wiadomości
lukasz84gl:
Joga i medytacja to był czysty spirytyzm:)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej