BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA
Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Roszada:
Trzecie ufanie tzn."niewolnikowi"-CK:
*** w17 lipiec s. 30 ***
Bez wątpienia mamy wyraźne dowody poświadczające, że możemy ufać „niewolnikowi wiernemu i roztropnemu”, za pośrednictwem którego Jehowa od blisko 100 lat prowadzi nas drogą prawdy (Mat. 24:45-47; Hebr. 13:7, 17).
*** w17 luty s. 26 ***
Ciało Kierownicze nie jest natchnione przez Boga ani nieomylne. Dlatego może popełnić błąd przy wyjaśnianiu spraw doktrynalnych lub udzielaniu wskazówek organizacyjnych. W Skorowidzu do publikacji Towarzystwa Strażnica znajduje się hasło „Kształtowanie się wierzeń”, które zawiera listę skorygowanych wyjaśnień od 1870 roku.
"Droga prawdy" od 100 lat i "lista skorygowanych wyjaśnień od 1870 roku". ;)
A tu taki fragment:
*** w09 15.2 s. 24 ***
Czyż poszczególni pomazańcy oraz drugie owce nie powinni darzyć zaufaniem wyznaczonego nad nimi niewolnika? Na takie zaufanie zasługuje on z wielu względów, ale dwa są szczególne. 1) Klasie tej ufa sam Jehowa. 2) Zaufaniem darzy ją również Jezus. Przeanalizujmy dowody świadczące o tym, że Jehowa Bóg i Jezus Chrystus całkowicie ufają niewolnikowi wiernemu i roztropnemu.
A skąd to wiadomo? Jakie oznaki są tego? :-\
tomek_s:
--- Cytat: Roszada w 17 Październik, 2017, 18:22 ---Trzecie ufanie tzn."niewolnikowi"-CK:
*** w17 lipiec s. 30 ***
Bez wątpienia mamy wyraźne dowody poświadczające, że możemy ufać „niewolnikowi wiernemu i roztropnemu”,[/u] za pośrednictwem którego Jehowa od blisko 100 lat prowadzi nas drogą prawdy (Mat. 24:45-47; Hebr. 13:7, 17).
--- Koniec cytatu ---
Przepiękne... I jak tu nie ufać? Od dowodów się, aż roi.
Gremczak:
A ja myślę, że ani jehowa nie ufa niewolnikowi ,ani niewolnik jehowie.
Estera:
Niewolnik
To sam się sobie powołał w takiej postaci, jak się sam przedstawia.
I jeszcze uzurpuje sobie prawo do dyktowania, jaki stosunek do niego ma mieć Jehowa i Jezus.
Nawet omylny i nienatchniony, jak ostatnio o sobie sami napisali.
zawsze letni:
Niewolnik nie ufa nawet sam sobie, nic nie wie , może się mylić w każdej sprawie. Jedynie
żąda bezwarunkowego posłuszeństwa zwłaszcza wtedy gdy bredzi bez sensu.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej