BYLI... OBECNI... > KWESTIE PRAWNE

Deklaracja Gerrita Loscha do sądu najwyższego hrabstwa San Diego w Kalifornii

(1/8) > >>

CEGŁA:
DEKLARACJA GERRITA LOSCHA DO SĄDU NAJWYŻSZEGO HRABSTWA SAN DIEGO W KALIFORNII

6. Jestem członkiem eklezjastycznego Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, zostałem wyznaczony do służby w tym charakterze 1 lipca 1994 r. Nie byłem członkiem Ciała Kierowniczego w roku 1986 kiedy Plaintiff twierdził że został wykorzystany seksualnie przez Gonzalo Campos.

7. Ciało Kierownicze Świadków Jehowy jest najwyższą władzą kościelną dla wiary Świadków Jehowy i sprawuje nadzór duchowy nad całą ogólnoświatową społecznością Świadków Jehowy.

8. Nie jestem, ani nigdy nie byłem urzędnikiem korporacyjnym, dyrektorem, agentem zarządzającym, członkiem, lub pracownikiem Strażnicy. Nie kieruję i nigdy nie kierowałem codziennymi działaniami Strażnicy. Nie odpowiadam przed Strażnicą. Nie mam i nigdy nie miałem żadnej władzy, aby określać indywidualną politykę korporacyjną Strażnicy lub jakiegokolwiek innego działu Strażnicy.

9. Strażnica nie ma i nigdy nie miała władzy nade mną.

10. Nie mam żadnej wiedzy na temat faktów bądź zdarzeń skupiających się w temacie dotyczących tej sprawy, ponieważ między innymi:
a) nie nadzoruję ani nie pracuję, oraz nigdy nie nadzorowałem i nigdy nie pracowałem dla Działu Prawnego Strażnicy lub Działu Urzędowego Stanów Zjednoczonych.

LINK DO DEKLARACJI ---> LINK

Estera:
   Tak się zastanowiłam chwilę.
   I pierwsze pytanie, jakie mi się urodziło, szarej owieczce śj.

   To co, szanowny pan GERRIT LOSCH, w publikacjach strażnicy na zdjęciach, robi w gronie które podpisuje się:
                                          "CIAŁO KIEROWNICZE ŚWIADKÓW JEHOWY"??

   To kim ten człowiek właściwie jest, w obliczu takiego oświadczenia, jakie podpisał?
   Widzę ...
   Że coraz ciekawsze historie wypływają na światło dnia ...
   W tych pomrocznych korytarzach szanownego Watch Tower.
   A jeśli jest to ciemność, to ta ciemność jest straszna.
    :)

CEGŁA:

--- Cytat: Estera w 29 Wrzesień, 2017, 12:09 ---   W tych pomrocznych korytarzach szanownego Watch Tower.
 
--- Koniec cytatu ---

Powinni się nazywać Witch Tower - Wieża Czarownicy

Roszada:

--- Cytuj ---8. Nie jestem, ani nigdy nie byłem urzędnikiem korporacyjnym, dyrektorem, agentem zarządzającym, członkiem, lub pracownikiem Strażnicy. Nie kieruję i nigdy nie kierowałem codziennymi działaniami Strażnicy. Nie odpowiadam przed Strażnicą. Nie mam i nigdy nie miałem żadnej władzy, aby określać indywidualną politykę korporacyjną Strażnicy lub jakiegokolwiek innego działu Strażnicy.

9. Strażnica nie ma i nigdy nie miała władzy nade mną.

--- Koniec cytatu ---
Losch kłamie:

*** w14 15.7 s. 21 ***
W roku 1976 zaproszono nas do usługiwania w Biurze Oddziału w Wiedniu, a ja zostałem członkiem Komitetu Oddziału. W tamtym czasie austriackie Biuro nadzorowało działalność w kilku krajach wschodnioeuropejskich oraz organizowało tajny transport literatury do nich.

*** w14 15.7 s. 22 Straciłem tatę — zyskałem Ojca ***
Ciało Kierownicze poprosiło mnie i moją żonę, żebyśmy przenieśli się do Biura Głównego w Nowym Jorku. Była to dla nas wielka niespodzianka. Służbę w bruklińskim Betel rozpoczęliśmy w lipcu 1990 roku. Dwa lata później zostałem zamianowany jako pomocnik Komitetu Służby Ciała Kierowniczego. A od lipca 1994 roku mam przywilej usługiwać w Ciele Kierowniczym.

Do roku 2000 członkowie CK byli zarazem urzędnikami zarządu Towarzystwa Strażnica:

W 1994 pisano:

*** w94 1.11 s. 29 Nowy członek Ciała Kierowniczego ***
Cztery lata temu przeniesiono ich do głównej siedziby Towarzystwa w nowojorskim Brooklynie, gdzie brat Lösch usługiwał w biurze zarządu oraz był współpracownikiem Komitetu Służby.

*** yb99 s. 30 Ciekawe wydarzenia z ubiegłego roku ***
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele bruklińskiego Biura Głównego, William Malenfant i Gerrit Lösch.

CEGŁA:
Węże!!! Synowie diabła i wszelkiego rodzaju płazów...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej