BYLI... OBECNI... > KWESTIE PRAWNE
jakich działań antyświadkowych w Polsce brakuje?
Sebastian:
można na różne sposoby przeciwdziałać świadkom Jehowy i na różne sposoby pomagać ofiarom strażnicy
istnieją dominikańskie ośrodki apologetyczne (które starają się aby katolicy uzyskali pomoc dot. obrony ich wiary katolickiej albo aby wrócili na łono kościoła)
istnieją apologeci tacy jak Roszada i Tusia
istnieją fora internetowe na których ex-y mogą spotkać się i pogadać internetowo
istnieje aktywne Centrum dowodzone przez Gedeona
żywa społeczność ex-ów regularnie spotyka się na zlotach organizowanych przez Noc_Spokojną i odrębnie organizowanych przez Nunka
możnaby długo wymieniać.
A czego Waszym zdaniem brakuje?
Chodzi mi o wspólne zastanowienie się takie inicjatywy mogłyby być w Polsce potrzebne i co można zrobić a jeszcze nikt tego nie robił...
Czy ktoś ma jakieś pozytywne pomysły do zrealizowania?
precyzuję że NIE pytam "kto" ma to zrobić, ale _CO_ należałoby wg Was zrobić, aby na froncie walki ze strażnicą było jeszcze lepiej niż jest obecnie...
listonosz:
Mysle , ze dobra bylaby mozliwosc otrzymania porady i pomocy od jakies panstwowej placowki , ktora zajmowalaby sie ta problematyka . To poradnictwo powinno byc swiatopogladowo neutralne , z pomoca psychologiczna .
(zreszta , moze juz cos takiego istnieje ?)
W Niemczech , oprocz roznego rodzaju prywatnych stowarzyszen oferujacych pomoc dla chcacych opuscic sekte , mozna zwrocic sie do Urzedu do spraw mlodziezy i rodziny ( Jugendamt) .
Rozne Landy maja to rozmaicie zorganizowane . W Berlinie , w kazdym Ratuszu jest przynajmniej jeden pracownik odpowiedzialny za tego typu sprawy . Oczywiscie nie dotyczy to tylko SJ a raczej wszelkich sekt i ruchow ekstremistycznych . Sa tez telefony alarmowe (Hotline) gdzie mozna anonimowo otrzymac porade .
Sebastian:
bardzo dziękuję za tę wypowiedź. Czekam na dalsze pomysły
Overthinker:
Cieszę się, że w Polsce jest obowiązek prawny informowania policji o przypadkach molestowania dzieci. Dziś w radiu usłyszałem informację o chęci kościoła do zgłaszania na policję wszystkich przypadków molestowania przez księży, wygląda to całkiem pozytywnie. Organizacja nie wydała jeszcze nowych wskazówek i nie spodziewam się spektakularnej zmiany polityki Strażnicy co do ukrywania pedofilów. Konsekwencje prawne raczej poniosą pojedynczy starsi, a nie organizacja.
W związku z tym, przydałby się jakiś organ kontrolny, telefon zaufania dla ofiar w grupach religijnych, gdzie mogłyby uzyskać praktyczną pomoc i wskazać kto zamiata sprawy pod dywan. Jednocześnie mogąc oczekiwać czegoś więcej niż pomoc psychologa, na przykład wsparcia finansowego, czy pobytu w jakimś ośrodku, który pomoże ofierze wyjść na prostą.
Overthinker:
Ciekawy temat, przyszła mi do głowy kolejna rzecz.
Informacje o praktykach Towarzystwa Strażnica są dostępne głównie u tak zwanych 'odstępców'. Przydałby się inny kanał, najlepiej ogólnie znany, cieszący się dużym zaufaniem społecznym i wiarygodnością. Potrzebna jest instytucja, być może rządowa, która będzie otwarcie mówić o niemoralnych metodach Strażnicy i fachowo informować o zagrożeniach czy ukrywanych faktach. Bez solidnych podstaw zaufania danej grupy, łatwo jest Strażnicy zdyskredytować przekaz.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej