BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA

Prowadzenie spotkań przez kobiete

(1/2) > >>

Janosik:
Czy istnieje równouprawnienie wśród Świadków Jehowy podczas spotkań?
Nowe światło z USA.

Nasza Służba Królestwa — 2015
km 3/15 ss. 3-6
Gdy zbiórkę musi poprowadzić siostra
Kiedy zbiórkę prowadzi siostra, zrobi to z nakrytą głową i zazwyczaj na siedząco. Przy wyborze materiału będzie się kierować tymi samymi wskazówkami co bracia. Nie powinna pouczać obecnych, ale zachęcać ich do wspólnej dyskusji. Jeżeli poprosi o modlitwę inną ochrzczoną siostrę, ta też nakryje głowę. Kiedy w trakcie zbiórki przyjdzie ochrzczony brat, z reguły to on dalej ją poprowadzi. Nadzorca służby postara się przewidzieć różne okoliczności i udzieli stosownych wskazówek, żeby można było uniknąć niezręcznych sytuacji. Na przykład spodziewa się, że na zbiórkę, którą ma poprowadzić siostra, przyjdzie bardzo młody ochrzczony brat, powiedzmy w wieku 11—12 lat, który zdaniem starszych nie jest jeszcze wykwalifikowany do prowadzenia nawet tak krótkich zebrań. W takiej sytuacji nadzorca służby mógłby powiedzieć obojgu, że zbiórkę poprowadzi wyznaczona siostra, ale pomodli się ten młody brat, o ile starsi uważają, że się do tego nadaje. Czasem jakiś dorosły brat z przyczyn znanych starszym ma nałożone ograniczenia i nie może prowadzić zebrań ani publicznie się modlić. Bez wyjawiania poufnych informacji starsi wyjaśnią wyznaczonym siostrom, że powinny poprowadzić zbiórkę i pomodlić się, nawet gdyby taki brat był obecny. A jemu mogliby powiedzieć, w które dni do tego zadania zostały wyznaczone siostry.

Janosik:
Czy ktoś wie co to jest niezręczna sytuacja? :D :D

dziewiatka:
Janosiku te niezręczne sytuacje zostały opisane w cytowanej przez Ciebie służbie.Pamiętam jak moja żona poszła na zbiórkę ,na którą nie przyszedł brat prowadzący i żaden z braci obecnych nie chciał przeprowadzić zbiórki.Powiedzieli pionierka niech prowadzi ,żona poprowadziła tą zbiórkę ,przeczytała tekst i poprosiła o modlitwę brata.Powiedziała potem ,że dla niej była to niezwykle niezręczna sytuacja.Był to przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.Dzisiaj te wskazówki są tylko dla przypomnienia .

gedeon:
A moja mama miała na piśmie nominacje na "sługę studiów biblijnych" w latach 60. ;D

Tazła:
   
   W tygodniu chodziliśmy na zebrania gdzie większość to byli ludzie starsi. Pamiętam niejednokrotnie ( zwłaszcza zimą gdy autobus nie dojechał ) moja mama zakładała chustkę na głowę i prowadziła zebranie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej