INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... > ATEIZM

Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?

(1/13) > >>

Safari:
W odpowiedzi na wcześniejszy wątek. Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi!

Roszada:
Jak się nie chce wierzyć, to jakikolwiek by był można ręką machnąć. :-\
Trudno sobie wyobrazić na poczekaniu. :)

listonosz:
Mnie nie jest trudno to sobie wyobrazic , poniewaz bylem wierzacy  i ta wiare prawie calkowicie stracilem . Jezeli  gdzies ona jeszcze jest to tli sie bardzo niklym plomykiem.
To co w znacznym stopniu przyczynilo sie do utraty mojej wiary , to zauwazenie  w pewnym momencie, jak "ludzkie" sa wszelkie wyobrazenia dotyczace Boga .
Wszelkie koncepcje  dotyczace Boga , wszelkie religie , opisuja Go ze swojego , bardzo ograniczonego kontekstem historycznym i kulturowym , punktu widzenia . Nie zauwazam w tych opisach nic "boskiego", nic co wskazywaloby na ponadludzkie zrodlo  wiedzy i madrosci . Bog opisywany przez religie jest niedostepny , niezrozumialy , posiadajacy wykluczajace sie cechy charakteru , dzialajacy  zgodnie z  zasadami , ktorych nie jestem w stanie zaakceptowac . I dlatego moja wiara wygasla . Ten " nikly plomyk "  o ktorym pisalem na poczatku ,  bierze sie stad , ze mam swiadomosc ograniczonosci mojego umyslu , a wiec  byc moze sie myle...

Safari:
W moim wypadku to ... musiałby być dokladnie taki, jak opisany w Biblii :D

Safari:
Niezwykle ciekawe jest to, że zadałam odwrotne pytanie do postawionego wcześniej i wierzący nie mają potrzeby na nie odpowiadać. :)

Dlaczego?

Dlaczego ateiści udzielali się w wątku dla nich, i powstały wielkie dyskusje, a tutaj cisza.
To bardzo ciekawe i zastanawiające :) 

Nie przeszkadza mi to, ani sztucznie nie próbuję rozdmuchać wątku - jak dla mnie może on pozostać taki krótki ;)  Obserwuje tylko.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej