Zadam zagadkę nie mającą powiązania z Biblią ale zasłyszaną w WTSie i wymagającą znajomości dzieła stwórczego
- tak to argumentował starszy brat, który ją zadawał.
Siedzą przy stole i jedzą.
Jedzą to, czego nie mają,
bo jak by miały to co jedzą,
to by nie były tym kim są.
Pytanie Kto?? I co je??