BYLI... OBECNI... > DZIECIŃSTWO I DORASTANIE WŚRÓD ŚJ...

Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc

(1/71) > >>

falafel:
Hej. Jest wsrod nas wielu ex starszych ktorzy brali udzial w komitetach sadowniczych rowniez za niemoralnosc.
Wlasnie gadam o tym z kolezanka ktora miala taki KS w wieku ok 18 lat jak byla mloda ladna seksowna i odkrywala siebie.
Jestescie na takim komitecie a ona opowiada wam jak chlopak ja calowal, rozbieral, obmacywal, piescil paluszkiem a potem go wsadzal i bawil sie nia.

Pytanie, czy byliscie w takiej sytuacji oraz czy nie wziela wtedy gore meska strona starszego, a wiec podniecenie i wyobraznia :)

Sorki za lekko zboczony temat ale w gruncie rzeczy pokazuje on podejscie od tej drugiej strony, tych smutnych panow od decydowania o czyims zyciu. Czy decydowaliscie wtedy we wzwodzie czy jednak w zawodzie ze ktos mogl tak zasmucic Jehowe?

Moyses:
Byliśmy w takiej sytuacji i wzięła (ale nie górę) ludzka strona, czyli tzw seksualność człowieka i jej ciągoty. Nigdy nie mieliśmy zboczonej wyobraźni. Jedynie co, to że każdemu pociąg seksualny może się zdarzyć. Zasadnicze pytanie: czy to występek, zwany wyskokiem, lub niemożliwością zapanowania nad chucią, czy zwyczajna, wielokrotnie powtarzana (nawet z różnymi parterami/partnerkami) rozwiązłość.
Temat, o który pytasz jest lajtowy. Są ciekawsze sprawy do sądzenia. I masz racje, to zboczony temat. Nie stwierdziliśmy nigdy wzo/zawodów  u siebie.

Sebastian:
tak się zastanawiam, czy rozpatrywanie takich spraw sądowniczych nie generuje kryzysów małżeńskich w rodzinach starszych zboru?

załóżmy że taki starszy ma "przywilej" uczestniczyć w kilku komitetach sądowniczych w ciągu roku i nasłuchać się taki starszy zboru że osądzany właśnie delikwent to miał szczęście bo laska robiła mu przyjemność w takiej i w innej pozycji i była otwarta na różne eksperymenty.

A potem wraca do własnego domku do coraz grubszej i coraz brzydszej własnej żony którą wiecznie albo boli głowa albo jak już "musi" to leży jak kłoda...

Aż w końcu taki starszy zboru myśli sobie: adresy takich co chciałyby to ja już znam, bo przecież mam kartotekę i wiem które siostry zostały upomniane za grzeszenie z mężczyznami innymi niż ich mężowie. Jedna z nich nawet mi się podoba z wyglądu i nawet kiedyś miała komitet za zbyt wielką zażyłość z facetem który miał podobną budowę ciała co ja i podobny kolor włosów co ja. Co więcej, jej ówczesny fagas wyznał mi na komitecie w jaki sposób zaciągnął ją do łóżka i jakimi komplementami ją przekupił. A wczoraj słyszałem że jej mąż pojechał do legalnej pracy w Norwegii i wróci za jakieś pół roku. Nic tylko brać się "do roboty", bo już "wiem jak".

Startek:
Przykro mi chłopaki ale brzydko się bawicie . Ci którzy są sędziami postępują jak zaprogramowane roboty zero empatii , mają jakieś wytyczne z tajnych listów i tak postępują zanim nie wyczerpią pełnej listy pytań . Te przesłuchania są tak skonstruowane by jak najbardziej z gnębić osobę przesłuchiwaną . Ci starsi nawet nie zdają sobie sprawy jak wielką krzywdę czynią tym ludziom . Podam przykład z mojego zboru . Matka wyrzuca syna z domu bo nie zgadza się aby on chodził do dziewczyny , zamiary miał poważne , a i przyjaźnił się z bratem tej dziewczyny . Zabrała mu klucze od  drugiego mieszkania , tak że chłopak był zmuszony spać w samochodzie . Przyszła teściowa  zaprosiła chłopaka do siebie do domu i spał w pokoju  z jej synem . Matka Andrzeja którego wyrzuciła  z domu , odrazu donos do naszych starszych ze jej syn mieszka ze swoją dziewczyną u przyszłej teściowej  . Odrazu doniosła do swojego zboru że Andrzej mieszka z dziewczyną . Odrazu komitet zrobili teściowej  i córce  oraz Andrzejowi . Głównym sędzia był starszy który próbował dobrać się do matki tej dziewczyny a ta go pogoniła . Drugim sędzią  był ten  który próbował dobrać się do małoletniej jej córki . Matka wiedziała o tym ,wiec ten siedział cicho i się nie odzywał . Ale najwięcej miał do powiedzenia ten odrzucony kandydat na kochanka , w końcu był żonaty . Pytania jakie jej zadawali , jak się puszyli  , kobieta klęknęła i że łzami w oczach błagała ich aby jej nie wykluczyli . Tym bardziej że nic złego nie zrobiła , a chłopak nocował przez kilka dni z jej synem w pokoju . Została napomniana publicznie . Pytania jakie zadawali jej córce i jej przyszłemu mężowi to też wołają o pomstę do nieba . Cały przebieg komitetu opowiedzieli matce . Żeby było śmiesznie pojechali na komitet do zboru tego chłopaka w Ustce . Tylko tam byli starsi jacyś bardziej normalni . Finałem tego komitetu było załamanie nerwowe u matki tej dziewczyny i leczenie farmakologiczne . Jej córka też wyszła poobijana psychicznie z tego przesłuchania i po tym zestawie pytań o najintymniejsze szczegóły . Nie zapytałem się,  jej czy nie kazali przynieść zaświadczenia od ginekologa . Andrzej ożenił się z tą dziewczyną i mają się dobrze . Powiem wam że poruszanie tego typu tematu jest nie na miejscu , bo wiążą się z tym wielkie  krzywdy tych biednych  zmanipulowanych ludzi , które przeszły przez takie komitety .

DonnieDarkoJG:
Staram się zrozumieć..widocznie głupi ze mnie człek.
Poruszenie takiego tematu jest nie na miejscu.
Ale opisanie CAŁEJ historii ze SZCZEGÓŁAMI już tak?
Jakie komitety są wielu niestety doświadczyło.
Jednak uogólnienia w każdej sprawie nie jest do końca ani dobre ani zrozumiałe..oczywiście w mojej opinii.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej