BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA

Proroctwo: zarządzanie zborami w niedalekiej przyszości

(1/7) > >>

Roszada:
Wydaje mi się, że widząc oszczędności Towarzystwa można pokusić się o proroctwo dotyczące zarządzania zborami przez CK w niedalekiej przyszłości.
Nie jest to jakiś oryginalny pomysł, a myślę, że wiele osób z Was pod tym się podpisze.

Otóż aby coś zaoszczędzić Towarzystwo powie tak:

W I wieku było tylko CK i zbory.
Nie było żadnych obwodowych, okręgowych, oddziałowych i oddziałów oraz drukarni.

W związku z tym jedynym ogonem (kanałem) łączącym CK ze zborami będzie jw.org. :-\

Od czasu do czasu CK będzie wysyłać zaś do zborów swoich przedstawicieli niczym Tytusa czy Tymoteusza w celu skorygowania braci na miejscu.
Niebiblijne są też drukarnie w związku z tym CK domaga się aby wszyscy bracia i siostry korzystali ze sprzętu elektronicznego lub sami we własnym zakresie drukowali sobie publikacje, również te do rozpowszechniania.

Wskazany jest zatem monitoring wewnątrz sali królestwa, by CK mogło ewentualnie prześledzić wyrywkowo zebrania w niektórych zborach.

Proces likwidacji oddziałów krajowych już, jak wiecie, rozpoczęty i łączone są one po kilka razem.
Drukarnie i domy Betel też są w związku z tym systematycznie zamykane.
Co dalej?

Nemo:

--- Cytat: Roszada w 27 Lipiec, 2016, 13:12 ---Co dalej?

--- Koniec cytatu ---

Dalej... CK sfinguje swoją śmierć i upłynni się z kasą i będą żyć jak królowie na jakieś zapomnianej przez WTS wyspie. A zbory będą rządzić się same. Po pewnym czasie każdy starszy doda jakiś swój dogmat, i powstanie wiele malutkich grup wyznaniowych (czytaj sekt) i organizacja odejdzie w niebyt.
To pierwsze przyszło mi na myśl.  8-)

Roszada:

--- Cytat: Nemo w 27 Lipiec, 2016, 13:37 ---Dalej... CK sfinguje swoją śmierć i upłynni się z kasą i będą żyć jak królowie na jakieś zapomnianej przez WTS wyspie.

--- Koniec cytatu ---
Wyspę zdaje się można kupić, a na biednego nie trafiło. :)
Nawet Niemcy byli gotowi swego czasu temu 'odkupywać' od Grecji wysepki. ;)

Skoro już, jak widać, coraz bardziej kontakt z CK ma się odbywać przez jw.org, to nie dziwi likwidacja adresów w Strażnicach dla pisania listów papierowych. :-\

Polinux:
Zapomniales jeszcze o jednym. Wszepiane chipy RFID dla monitorowanie co dany glosiciel robi. Oczywiscie rozne versje dla strasznych, pionierow. Mozliwosc zdobywania achievmentow za ktore bedzie mozna np zostac sluga. :D

Thialve:
Uważam, że CK zamieni się w Wielkiego Brata (nazwą by nawet pasowało  ;D ) i jak w roku 1984 pomontują kamery, albo wpłyną na jednego z członków rodziny kusząc np awansem, żeby donosił na współdomowników. Nie będzie opcji, żeby myśleli o odejściu lub zastanawiali się nad sensem organizacji bo
1. Organizacja ma go na oku
2. strach, że ktoś doniesie jest zbyt duży
3. Organizacja pilnuje, żeby obowiązki w sprawach królestwa były wystarczająco pochłaniające
4. na wszystkie spodoby jest odcinany od niebiblijnej literatury etc

Sadzę, że tak bardzo kładziony jest nacisk, żeby unikać nieporządnych niezależnie kim oni są dla siebie, żeby organizacja miała jak najlepsze info i mogła wyciągać konsekwencje. A jaka dumna może być osoba, która doniosła na swoją mamę za jakąś głupotę, że przyczenia się dziełu Jehowy!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej