BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM

Ciekawostka - ostracym dotyka także osoby postronne

(1/2) > >>

Blizna:
Jakiś czas temu poznałam pewną osobę w moim wieku.
Z racji tego że mieszkamy niedaleko i jesteśmy obie mamami.
Poznałyśmy się przez grupę dla mam z naszego rejonu na fb.
Ponieważ nadajemy na podobnych falach, często rozmawiamy, piszemy, spotykamy się.
Powiedziałam jej niedawno, że byłam kiedyś śJ.
Opowiedziałam trochę o ostracyźmie, o mojej zmianie życia i środowiska.
Jak się dzisiaj okazało, pośrednio ostracyzm wokół mojej osoby dotknął także ją, chociaż nigdy nie była śJ.
Chodziła do szkoły średniej z dwoma chłopakami, których znałam dobrze w moim śJ-życiu.
Żona jednego z tych chłopaków również była jej znajomą, nawet mama tej mojej koleżanki korzystała zawodowo z jakichś jej usług.
Dzisiaj ta moja koleżanka mi pisze: Xanna Ygrekowska wyrzuciła mnie ze znajomych na fb wtedy, gdy ja Cię do nich przyjęłam.
Pytam: skąd wiesz, że akurat wtedy?
Okazało się, że prowadziły wówczas korespondencję, dotyczącą usługi dla mamy mojej koleżanki, a koleżanka pamięta dobrze wszystko ze szczegółami, bo było to w okolicach urodzin jej starszego syna.
Jest to dla mnie kuriozalna zupełnie sytuacja.
Powiedziałam jej tylko "widzisz z jakiego bagna się wydobyłam".
Koleżanka moja jest z gatunku wierzących ale antyklerykalnych.
Taka historia.

Tadeusz:
Czekaj czekaj... Czy ja dobrze rozumiem???
ŚJ nie mogą się kontaktować z osobami, które choć same nigdy nie były ŚJ ale mają kontakt z tzw. "odstępcami"???
Jeżeli tak, to jest to jakaś paranoja!!!
Przecież każdy z nas ma jakieś dalekie czy bliskie powiązanie rodzinne/towarzyskie/służbowe zarówno ze ŚJ jak i "odstępcami"?
To by oznaczało, że ŚJ nie wolno kontaktować się z nikim, kto nie jest ŚJ. :-\

Blizna:

--- Cytat: Tadeusz w 09 Czerwiec, 2016, 12:59 ---Czekaj czekaj... Czy ja dobrze rozumiem???
ŚJ nie mogą się kontaktować z osobami, które choć same nigdy nie były ŚJ ale mają kontakt z tzw. "odstępcami"???
Jeżeli tak, to jest to jakaś paranoja!!!
Przecież każdy z nas ma jakieś dalekie czy bliskie powiązanie rodzinne/towarzyskie/służbowe zarówno ze ŚJ jak i "odstępcami"?
To by oznaczało, że ŚJ nie wolno kontaktować się z nikim, kto nie jest ŚJ. :-\

--- Koniec cytatu ---

Nie sądzę, by było jakieś odgórne "szkolenie" czy nakaz w tej sprawie.
Może Xanna chciała być "bardziej papieska od papieża".
Wyszło idiotycznie i bardzo dało do myślenia mojej koleżance.
Pogłębiło znacznie jej niechęć do śJ.
Może gdyby Xanna wiedziała, jakie świadectwo wydaje, to by się powstrzymała.

NiepokornaHadra:

--- Cytat: Tadeusz w 09 Czerwiec, 2016, 12:59 ---Czekaj czekaj... Czy ja dobrze rozumiem???
ŚJ nie mogą się kontaktować z osobami, które choć same nigdy nie były ŚJ ale mają kontakt z tzw. "odstępcami"???
Jeżeli tak, to jest to jakaś paranoja!!!
Przecież każdy z nas ma jakieś dalekie czy bliskie powiązanie rodzinne/towarzyskie/służbowe zarówno ze ŚJ jak i "odstępcami"?
To by oznaczało, że ŚJ nie wolno kontaktować się z nikim, kto nie jest ŚJ. :-\

--- Koniec cytatu ---

Paranoja to dobre słowo.
Jeśli ktoś zostaje, a raczej chcę zostać ŚJ, mocno będą sugerować by zerwać kontakty, a przynajmniej je mocno ograniczyć, nawet z rodziną. Że znajomymi że 'świata' najlepiej zerwać, w końcu mogą namawiać namawiać złego, a znajomy który mha znajomego odstępce to dopiero zagrożenie.

Blizna:
Mieszkam w duuużym mieście; może być trochę trudno, zawsze się znajdą jacyś znajomi znajomych.
A wywalanie z fb ludzi "ze świata", bo mają kogoś eks w znajomych to jakaś histeria jak dla mnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej