BYLI... OBECNI... > BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie

Znalazłem religię prawdziwą

(1/21) > >>

Baran:
Żaden człowiek nie powinien mieć  nad nami autorytetu w kwestii Boga i zbawienia, ponieważ żaden człowiek nie został przez Boga do takiej roli wyznaczony, poza Chrystusem. Idąc tym tokiem rozumowania należało by się zastanowić nawet czy sam apostoł Paweł miał sto procent prawdy pisząc swoje listy. Obawiam się że w wielu kwestiach, praktycznie w większości obecnych religii chrześcijańskich apostoł Paweł stawiany jest wyżej niż sam Chrystus. My Świadkowie Jehowy jesteśmy w tym mistrzami. Jest to z pewnością, to co piszę, bardzo niepopularne ale niestety prawdziwe. Właśnie dlatego powstało tak wiele religii interpretujących Biblię po swojemu, biorąc apostoła Pawła trochę jak guru, i traktujących każdą jego wypowiedz jak święte słowa. Czasami mam wrażenie, że traktuje się jego jako osobę która się nie myliła, wywyższa się jego postać i nie widzi jego błędów. Niechcąco Paweł stał się obiektem zainteresowania wszystkich, postacią nietykalną, gdzie każde jego wypowiedziane zdanie urasta do przykazania które bezwzględnie należy stosować w każdym zborze chrześcijańskim. Myślę, że on sam tego nie chciał. To prawda że Biblia została napisana dla naszego pouczenia, i jego wypowiedzi są często niezwykle pożyteczne, i może to nawet nie powinno mieć znaczenia że on Chrystusa nigdy nie widział i osobiście nie znał. Nie mniej jednak był niedoskonały. Tak jak niedoskonałe jest Ciało Kierownicze, Papież, Rabin, Starszy, Ksiądz, Biskup, czy inny Kaznodzieja Telewizyjny.
I  właśnie po to Bóg dał nam wolną wolę, możliwość porównywania, żeby wiedzieć czy daną radę zastosować w naszym życiu czy też nie. Czy ktoś jest dla nas autorytetem i w jakiej dziedzinie.   Jedynie wypowiedzi Chrystusa można uznawać za 100 procentowo doskonałe i autorytatywne na naszej drodze do zbawienia. Religie gdzieś się pogubiły, uosabiając je  można by powiedzieć, że na początku zawsze chcą dobrze i mają dobre intencje, póżniej kiedy zaczynają się rozwijać, kiedy powstają struktury, pojawiają się większe pieniądze, czar pryska. Dlatego Chrystus nie chciał religii. Stał się jedynym łącznikiem między Bogiem a człowiekiem. Żadna religia nie ma metki z oryginalnym napisem Chrystus. Wszystkie te metki to "chińskie podróby”. Religie zapomniały o Bogu i Chrystusie, stały się jak groby pobielane, myśląc tylko o władzy, pieniądzach, budując swoje imperium na krzywdzie ludzkiej pod przykrywką miłości do bliżniego. A ta plastykowa miłość nie ma nic wspólnego z Chrystusem.

Przeczytałem kiedyś w pewnym artykule takie stwierdzenie:

"We współczesnych religiach rolę Boga przejęli pastorzy, księża i starsi, którzy bez porozumienia z Bogiem i bez Jego upoważnienia rozpoczęli wydawanie poleceń wiernym. Łamiąc w ten sposób prawa nadane przez samego Boga i wprowadzając w zamian własne prawa i przepisy, często zupełnie sprzeczne z Prawem Boga.”


A może ktoś znalazł religię prawdziwą i poda adres, albo może od razu nr konta bankowego? ;)

dziewiatka:
Sto procent wypowiedzi Jezusa spisali niedoskonali ludzie kilkadziesiąt lat po jego śmierci .Tak samo jest z prawem Boga .Łamane jest ono przez tych samych ludzi którzy je wcześniej napisali.To tak odnośnie pierwszego zdania które kłuci się z rzeczywistością .Nie ma żadnego dowodu poza tym co ludzie napisali ,że Bóg wyznaczył jakąkolwiek rolę komuś o imieniu Jezus  lub komukolwiek.

Baran:

--- Cytat: dziewiatka w 17 Maj, 2016, 05:59 ---Sto procent wypowiedzi Jezusa spisali niedoskonali ludzie kilkadziesiąt lat po jego śmierci .Tak samo jest z prawem Boga .Łamane jest ono przez tych samych ludzi którzy je wcześniej napisali.To tak odnośnie pierwszego zdania które kłuci się z rzeczywistością .Nie ma żadnego dowodu poza tym co ludzie napisali ,że Bóg wyznaczył jakąkolwiek rolę komuś o imieniu Jezus  lub komukolwiek.

--- Koniec cytatu ---

.
 
I na tym właśnie polega wiara w Boga i w Jezusa. Wiarą jest też to, że pochodzimy od małpy, i wiarą jest też to że bitwa pod Grunwaldem była w 1410  i że w ogóle się odbyła, albo że pierwszym cesarzem Rzymu był Oktawian August z dynastii lulijsko-klaudyjskiej.
Wiarą jest również to że dwa nagie miecze zostały przekazane królowi polskiemu Władysławowi II Jagielle przez heroldów wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego i że posłał tych że heroldów sam Ulryk von Jungingen.  Dlaczego mam bardziej wierzyć w to co powiedział i zrobił Cezar Kaligula a opisali to "jacyś ludzie"niż w to co powiedział  i zrobił Jezus, Paweł czy inni którzy są wymienieni w Biblii.
To jest historia i tamto, w jedno i drugie trzeba mieć wiarę.
W ten sposób to można wyrzucić wszystkie książki historyczne do kosza i zacząć pisać swoją własną.
Jezus przepowiedziany wcześniej, cuda które czynił, naoczni świadkowie którzy to spisali, proroctwa które się spełniły.

Dowody najczęściej występują w sądzie, i to od sędziego zależy czy je uzna czy nie, czy je dopuści czy też nie.
Wszyscy jesteśmy sędziami, i to od nas zależy czy na podstawie praw ludzkich czy boskich dopuścimy dany dowód czy też nie.

Roszada:

--- Cytat: Baran w 17 Maj, 2016, 00:12 ---Żaden człowiek nie powinien mieć  nad nami autorytetu w kwestii Boga i zbawienia, ponieważ żaden człowiek nie został przez Boga do takiej roli wyznaczony, poza Chrystusem.

--- Koniec cytatu ---
Masz rację, tylko że wszyscy zostali pouczeni przez ludzi, a nie bezpośrednio przez Chrystusa. Tylko Apostołowie bezpośrednio przez Niego.

Ja tez słuchałem autorytetów ludzkich rozwijając się duchowo od dziecka.

Ty jeśli jako dorosły poznałeś bezpośrednio Boga jesteś w innej komfortowej sytuacji. ;)

TomBombadil:
Listy Pawła wyrwane z kontekstu historycznego mogą wprawiać dziś w fanatyzm. Ale Paweł pisał do konkretnych ludzi i odnosił się do konkretnych sytuacji i problemów.To co zalecał w Koryncie nie musiało odnosić się do Tesaloniczan.Bo tam ludzie mogli mieć zupełnie inne potrzeby. Dał przykład starszym jak indywidualnie podchodzić do zboru i ludzi. Zresztą znał członków zborów z imienia,dlatego wiedział co im doradzać. Dziś przekręca się sens słów Pawła lub czyni zaleceniami uniwersalnymi. Ale i tak niekonsekwentnie.  Paweł chciał pomagać swym braciom w poznaniu nauki Chrystusa. Ale miał trudne zadanie,bo głosił"poganom",którzy woleli listę w co wierzyć,a nie dążyć do dojrzałości duchowej.
Ja cenię Pawła.  Zmusza  mnie do poznawania zwyczajów i mentalności ludzi w l wieku,by wejść w sytuację i spróbować zrozumieć tok rozumowania. Ale oczywiście każdy ma wolną wolę i może myśleć jak tam sobie uważa.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej