NA DOBRY POCZĄTEK > POWITANIE
Witam
gangas:
Rob Roy i gitara, że jesteś z nami. Ja też jestem stosunkowo niedawno i przekonasz się prawdopodobnie jak ja, że z wieloma osobami poznasz się bliżej przez pisanie a nawet polubisz niektórych bardziej. I fajne jest to, że ludzie różnego pokroju i wierzenia polemizują ze sobą. Oczywiście czasem sobie dokuczą ale wszystko w ramach przyzwoitości. Natomiast merytoryka na naprawdę dobrym poziomie. Pozdrawiam
gerontas:
Witaj Rob Roy
Cieszę się, że i takie jednostki co na początku stawiają sprawę jasno przychodzą do nas. Może być ciekawie.
matus:
To nie twardy realizm tylko zwyczajny pesymizm.
Tazła:
--- Cytat: zaocznie wywalony w 29 Marzec, 2016, 21:32 ---Tu się nie do końca zgodzę z Cyceronem- moja główna i największa wada/zaleta (zależy od nastawienia) to że zawsze mówię szczerą i całą prawdę - właśnie przyjaciołom i osobom na których mi zależy. Wrogom raczej nigdy. Doceniają to po czasie nawet byli "przyjaciele" z organizacji. 8-)
Dlatego teraz ja jwstem ich "wrogiem", oni dla mnie raczej poszkodowanymi ślepcami- nie mam zamiaru traktować ich wrogo, czy z nimi walczyć. Pomagać na siłę też ;)
--- Koniec cytatu ---
A widzisz...Ty mówisz żeś przyjaciel, a czy oni za takiego Cię uważają / ali? :P
Rob Roy:
Na pewnym szkoleniu z zakresu sprzedaży przytoczono taką zależność:
- silny optymista postrzega słabszego optymistę jako pesymistę
- silny pesymista postrzega słabszego pesymistę jako optymistę
Jako bazę pomiarową (0) przyjmujemy siebie, a to nie zawsze jest dobra baza.
Matus przyznaję Tobie rację: z twojego punktu widzenia jestem pesymistą.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej