BYLI... OBECNI... > PSYCHOMANIPULACJA

psychomanipulacja

(1/16) > >>

andromeda:
Witam serdecznie, chcę się podzielić pewną myślą. Dziś weszłam na stronkę jw.org ponieważ chciałam zobaczyć jaki "pokarm duchowy" spożywa mój mąż. I nie miałam na myśli aby cokolwiek oceniać lecz spróbować współodczuwać. wyczerpałam już wszystkie środki i argumenty by przekonać mojego męża do powrotu "z kosmosu na ziemię", do powrotu do rzeczywistości, do życia, do naszego człowieczeństwa, do jaźni ... . Postanowiłam więc zajrzeć na stronę Świadków Jehowy i pierwszy z filmów, który obejrzałam :"Czym jest prawdziwa miłość" . Iiiiiiii...... zrozumiałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! On mój mąż jest wprowadzany w stan hipnozy! Już za późno! On patrzy iiii... om,om,om... usypia, przerysowane gesty i dziwnie wybałuszane oczy oraz nienaturalne wykrzywienie ust, dziwaczne gesty mówcy i powtarzanie , powtarzanie ... . Zrozumiałam mój mąż jest już zabrany do pięknego świata do świata prawdziwej pięknej miłości ... a ja bidulka o tym jeszcze nie wiem, a ja bidulka tylko się szarpię, krzyczę i motam po tym internecie, gdzie nikt tak nie przemawia jak ten pan (nota bene z sygnetem na małym paluszku). Moja mama, której chciałam pokazać co ogląda jaj zięć teraz, a która jest osobą całkowicie w kwestii Świadków Jehowy neutralną, z początku powiedziała " to mdli, jakieś takie sztuczne" po czym " to jakaś papka dla przedszkolaka?" ale na końcu poatrzyła na mnie iiiiiiiiiiii obie jesteśmy PRZERAŻONE, BO ZDAŁYŚMY SOBIE SPRAWĘ Z POWAGI SYTUACJI, z tego jaka to psychomanipulacja , jakie działanie na podświadomość, HIPNOTYZOWANIE!!!

Roszada:
No niestety masz rację.
Dotychczas ŚJ nie mieli okazji oglądać swoich bożyszcze z CK.
Owszem, czasem zawitali na jakiś kongres i tylko z daleka można było podziwiać tych gwiazdorów.
Ale teraz można im patrzeć w oczy. Oglądać ich na zawołanie. Delektować się ich mądrością 'z góry', z samego nieba, od Jehowy. ;)

To rzeczywiście może uzależniać. A strona jw.org dla ŚJ jest takim Talmudem, gdzie znajdują swe ukojenie na każdą sytuację życia. :-\

andromeda:
Ależ CK się nawet już z tym nie kryje!!! Tylko jak zachodzi takie bielmo na oczy to się nie widzi tego złota na dłoniach i na krawacie! Co to znaczy żeby mężczyzna skromny uduchowiny był tak ozdobiony??? A mój mąż tak zawsze krytykował zwsze mawiał: " facet, który się tak obwiesza biżuterią to musi być..." hmm... to jest dowód, że jest w stanie hipnozy, bo nie widzi tego... jejku dlaczego, dlaczego, dlaczego On tego nie widzi??? dlaczego nie widzi mojej miłośći tylko TEGO PANA ???

Nemo:
A najgorsze jest to, że w stanie tej hipnozy można człowiekowi wszystko wmówić: że współmałżonek jest tym złym...bo przecież przeciwstawia się praktykowaniu "jedynej prawdziwej religii", że to nie śJ rozbijają rodziny, tylko szatan który się sprzeciwia "prawdziwemu wielbieniu", że to nic, że w końcu rodzina się rozpadnie, bo w organizacji i tak będzie można znaleźć o wiele więcej szczerej miłości współbraci, że każda próba przemówienia do rozsądku ofiary WTS-u, to atak szatana na Jehowę i jego organizację, że jest się KIMŚ o wiele bardziej wartościowym, niż ludzie ze "świata" bo przecież zna się "prawdę" no i przecież to JA przeżyję armagedon, a przeciwnicy "ziemskiej organizacji Jehowy" pójdą do piachu.

Roszada:
Co do stojaków to myślę, że przeminie szał stojakowania (pisałaś, że mąż się w to ostro angażuje). Jeszcze ze dwa lata i jak nie będzie efektów to wymyślą co innego.

Oby nie chodzenie z transparentami jak za Rutherforda i denerwowanie ludzi wychodzących z kościołów i na ulicach.
Szukanie zaczepek by być prześladowanym. :-\

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej