DYSKUSJE DOKTRYNALNE > "NOWE ŚWIATŁA"

2016 - Oklaski dla przywróconych do zboru

(1/4) > >>

Roszada:
Strażnica maj 2016 s. 32 ogłosiła już całemu światu, a nie tylko w liście wewnętrznym, "nowe światło" o oklaskach dla przywróconych do organizacji:

"Jak po ogłoszeniu przyłączenia osoby wykluczonej zbór może wyrazić radość?
W 15 rozdziale Ewangelii według Łukasza znajdujemy sugestywny przykład Jezusa o mężczyźnie posiadającym 100 owiec. Gdy jedna z nich się gubi, człowiek ten pozostawia 99 owiec i szuka zagubionej, „aż ją znajdzie”. W dalszej części przykładu Jezus mówi: „A znalazłszy, wkłada ją na swe barki i się raduje. A po przyjściu do domu zwołuje przyjaciół i sąsiadów, mówiąc do nich: ‚Radujcie się ze mną, gdyż znalazłem moją owcę, która zaginęła’”. Na koniec Jezus dodaje: „Mówię wam, że tak samo będzie więcej radości w niebie z jednego grzesznika okazującego skruchę niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu prawych, którym skrucha nie jest potrzebna” (Łuk. 15:4-7).
Kontekst wskazuje, że Jezus wypowiedział te słowa, aby skorygować sposób myślenia uczonych w Piśmie i faryzeuszy, którzy krytykowali go za kontakty z poborcami podatkowymi oraz grzesznikami (Łuk. 15:1-3). Jezus podkreślił, że gdy grzesznik okazuje skruchę, w niebie wywołuje to radość. Powstaje zatem pytanie: Czy reakcja na ziemi nie powinna być podobna, gdy skruszony grzesznik zmienia postępowanie i ‛prostymi czyni ścieżki dla swoich stóp’? (Hebr. 12:13).
Kiedy ktoś wraca do zboru, rzeczywiście mamy powody do radości. Taka osoba będzie musiała dokładać starań, żeby właściwie postępować. Ale już teraz się cieszymy, bo skoro została przyłączona, oznacza to, że okazała skruchę. Dlatego gdy starsi podają ogłoszenie o przyłączeniu, obecni mogą spontanicznie, ale zarazem w sposób godny, wyrazić radość oklaskami".

Roszada:
Przypomnijmy stare światło o klaskaniu:

*** km 2/00 s. 7 Skrzynka pytań ***
▪ Czy stosowne jest klaskanie po ogłoszeniu, że ktoś został przyłączony do zboru?
W swej lojalnej życzliwości Jehowa Bóg przedstawił w Piśmie Świętym sposób, w jaki skruszeni grzesznicy mogą odzyskać Jego łaskę i zostać ponownie przyjęci do zboru chrześcijańskiego (Ps. 51:12, 17). Gdy to następuje, powinniśmy potwierdzić naszą miłość do takich osób przejętych szczerą skruchą (2 Kor. 2:6-8).
Chociaż bardzo się cieszymy, gdy przyłączony zostaje krewny lub znajomy, to podczas podawania w zborze takiego ogłoszenia powinniśmy zachowywać spokój nacechowany godnością. W Strażnicy z 1 października 1998 roku na stronie 17 tak napisano na ten temat: „Trzeba jednak pamiętać, iż większość członków zboru nie zna okoliczności, które doprowadziły do wykluczenia bądź przyłączenia kogoś. Zdarza się też, że ktoś czuje się dotknięty lub zraniony — niekiedy nawet dość długo — występkiem skruszonej osoby. Warto więc zdawać sobie z tego sprawę, gdy zostanie ogłoszone jej przyłączenie, i powstrzymać się od serdecznego powitania do chwili, gdy będzie to można uczynić w osobistej rozmowie”.
Mimo iż bardzo się cieszymy, że ktoś powraca do prawdy, klaskanie z okazji przyłączenia takiej osoby byłoby niestosowne.
:(

Roszada:
Wcześniej też pisano:

*** w98 1.10 s. 17 Naśladuj miłosierdzie Jehowy ***
Warto więc zdawać sobie z tego sprawę, gdy zostanie ogłoszone jej przyłączenie, i powstrzymać się od serdecznego powitania do chwili, gdy będzie to można uczynić w osobistej rozmowie.

W roku 2008 pytano tez o oklaski podczas TSSK:

*** km 5/08 s. 3 Skrzynka pytań ***
Czy stosowne byłoby oklaskiwanie każdego punktu przedstawionego w szkole teokratycznej i na zebraniu służby?
Kiedy Jehowa stworzył ziemię, „wespół radośnie wołały gwiazdy poranne i zaczęli z uznaniem wykrzykiwać wszyscy synowie Boży” (Hioba 38:7). Na widok niezwykłych dzieł stwórczych — nowego przejawu mądrości, dobroci i mocy Jehowy — Jego anielscy synowie zapragnęli Go donośnie wysławiać.
Z pewnością szczerze doceniamy starania naszych braci oraz ich wystąpienia i chętnie dajemy temu wyraz. Na przykład zazwyczaj oklaskujemy przemówienia i pokazy podczas dużych zgromadzeń. Przygotowanie przedstawianych wtedy punktów wymaga dodatkowego czasu i niemałych wysiłków. Oklaskami wyrażamy uznanie dla ciężkiej pracy mówców, a także dla Jehowy i wskazówek, których On dostarcza poprzez swoje Słowo i swą organizację (Izaj. 48:17; Mat. 24:45-47).
A co powiedzieć o oklaskach po punktach przedstawianych w szkole teokratycznej i na zebraniu służby? Nie ma sztywnych reguł, które by zakazywały spontanicznych braw, na przykład gdy nowy uczestnik szkoły przedstawi swój pierwszy punkt. Jednak łatwo byłoby wpaść pod tym względem w rutynę, a wtedy oklaski straciłyby znaczenie. Dlatego podczas zebrań nie oklaskujemy każdego przemówienia czy pokazu.
Chociaż nie bijemy braw po większości punktów w szkole teokratycznej ani podczas zebrań służby, to są inne sposoby, by okazać docenianie dla wysiłku tych, którzy przekazują duchowe wskazówki. Na przykład możemy uważnie ich słuchać. A po zebraniu często mamy okazję osobiście wyrazić im swą wdzięczność (Efez. 1:15, 16).

TSSK znieśli więc problem oklasków się sam definitywnie rozwiązał. ;D

Roszada:
Coś o oklaskach podczas TSSK pisano w roku 1972.
Ale to nasz Archiwista musi spoglądnąć czy się coś zmieniło w 2008 r. w stosunku do starych wytycznych:

*** km 4/72 p. 4 Question Box ***
Is it appropriate for the audience to applaud each part of the ministry school or service meeting?
Audiences composed of Jehovah’s Witnesses are truly appreciative. It is a fine thing that they want to show that appreciation for the efforts of their brothers and the material they present from the platform. In some parts of the world in our day such appreciation may be indicated by applause. But applause should be spontaneous, from the heart. Also, it is usually an expression of appreciation for something out of the ordinary. And so, at large assemblies, including circuit assemblies, when special programs are arranged for and our brothers devote additional time and effort to their assignments, we find the audience applauding not only at the end of the talk but sometimes during it.
But should this be true in our Kingdom Halls? Surely there can be no rule against it if it is done spontaneously and out of heartfelt appreciation. But normally we do not applaud these assignments because, for one thing, it can readily become perfunctory and so lose real meaning.
There is something all of us in our Kingdom Halls can do, however, to show genuine appreciation for the efforts of the one speaking and that is to stay alert during the talk, keeping our eyes on him and showing by the receptive expression on our faces that we are following his thoughts and are benefiting. Also, we often find it possible to talk to the speaker personally after the meeting, letting him know that we enjoyed his presentation.

M:
W zasadzie jest to to samo stanowisko co podałeś wyżej z NSK z 2008 roku - zwykle nie klaszczemy po punktach na TSSK, choć nie jest to sztywna reguła. Oklaski mają być spontaniczne, z serca.

Czyli generalnie nie klaszcze się po każdym punkcie, bo szybko stałoby się to mechaniczne, ale np. z reguły klaszcze się gdy ktoś przedstawił swój pierwszy punkt w życiu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej