Odeszłam ze zboru trzy tygodnie temu i aktualnie jestem na etapie własnego studium ale już nie na podstawie Biblii w wersji nowego świata. Pozdrawiam
Witaj serdecznie. Tak jak pisały inne osoby, proszę nie zrażaj się
innymi. Każdy z nas jest inny. Inaczej też odreagowujemy stres
i gorycz jaką przeżywamy gdy uświadomimy sobie, że zostaliśmy oszukani
i zmanipulowani, pozostawieni samym sobie przez tych, którzy mienią
się "jedynymi prawdziwymi chrześcijanami".
Nie wszyscy exSJ idą w bezbożność, zwłaszcza
taką, jak sugeruje propaganda Strażnicy.
Powiem Ci, że samo to, że masz potrzebę korzystania z innych przekładów
Biblii, to już piękne świadectwo otwartego umysłu i żywych potrzeb poznawczych
wykraczających poza to, co zwłaszcza ostatni serwuje organizacja.
Tak to powinno funkcjonować u wolnych i rozsądnych ludzi.
I Ja kiedy się wybudzałem (u mnie to także jest świeża sprawa),
z niezrozumiałych dla mnie przyczyn miałem
przemożne pragnienie czytania Biblii z innych przekładów.
To był pierwszy objaw, że czułem wewnątrz, że "coś tu nie gra"
Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że czeka mnie tyle odkryć o WTS,
o Przekładzie Nowego Świata, a także doświadczeń z braćmi, którzy powiem szczerze,
i nie bez żalu, okazali się wilkami w owczej skórze raczej niż druhami w wierze
Życzę Tobie i wielu innym, wytrwałości
w przedzieraniu się przez ludzkie niedoskonałości - wszyscy je mamy.
Znajdziesz tu wiele dobrych rzeczy, jeśli tylko zechcesz.
Fakty są takie, że przez ostatnie wydarzenia w organizacji, coraz
więcej SJ z niepokojem poszukuje informacji, nie jesteś sama!
Jeśli interesują Cię tematy Biblijne, jest tu dział temu poświęcony,
możesz zakładać wątki. Na pewno nie pozostaną bez odpowiedzi.
Ja ze swojej strony polecam się też na priv.
Pozdrawiam