NA DOBRY POCZĄTEK > POWITANIE

Serwus!

(1/4) > >>

J:
Czołem bracia!
Jestem nowym członkiem tej mam nadzieję cudownej i wspierającej się społeczności.
Trafiłem tutaj przez polecenie innego ŚJ, który wybudził się z duchowego letargu.'

W skrócie o mnie...
Wychowywany zostałem w rodzinie ŚJ, sam chrzest przyjąłem w wieku 17 lat. Obecnie mam ich 26.
Od kilku lat moja wiara słabła, a od półtora roku jestem całkowicie nieczynnym członkiem zboru. Przyczyna? Wewnętrzne, niepoparte niczym wątpliwości - po prostu coś mi nie leżało, może i trochę też nie chciało.
Ponad trzy lata temu przeczytałem książkę Kryzys Sumienia. Treść jej nie wniosła wiele do mojego życia. Nie miałem czasu ani chęci potwierdzać lub negować zawartych tam informacji.
Od jakiegoś czasu zacząłem zastanawiać się, czy Bóg w ogóle istnieje, i czy ja w niego tak naprawdę wierzę. Nagle i niespodziewanie postanowiłem sięgnąć po inny przekład Pisma Świętego i niezależne analizy. Tak oto odkryłem prawdę o prawdzie.
Nigdy wcześniej moja wiara nie była tak mocna i stabilna, a przecież proces poznawczo/odkrywczy w cale nie trwa długo :)
Szybko zaopatrzyłem się w Septuagintę i Onomastykon, Nową biblię Gdańską, oraz Pismo Święte w edycji Świętego Pawła.
Nagle czytanie pism, dociekanie i analizowanie najdrobniejszych zagadnień zaczęło sprawiać mi niekłamaną przyjemność.
Mam zamiar dalej pogłębiać swoją wiedzę i wiarę w naszego Pana Chrystusa oraz Jego Ojca - naszego Boga.

Dlaczego tutaj?
Niestety wiele osób szuka informacji, które mogą zanegować nauki ŚJ. Cel zazwyczaj jest jasny.
Moim celem zaś nie jest szykanowanie ŚJ i celowe obalanie ich wierzeń. Zależy mi natomiast na budowaniu własnej wiary, oraz pomaganiu tym, którzy o pomoc proszą.
Dlatego w myśl słów z listu do Galacjan 6:10, "zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze.".

Pozdrowienia z Warszawy

PS.
Jeżeli ktoś miałby ochotę spotkać się i porozmawiać, wymienić doświadczeniami i odkryciami, jestem otwarty na propozycję.
Wiem, że to XXI wiek gdzie internet i anonimowość w nim jest popularna, jednak jestem przekonany, że osobiste spotkania mogą wnieść znacznie więcej do naszego życia.

KAZ:
Krótko i na temat :) Podziwiam gdyż kawał drogi zrobiłeś i nie straciłeś tego co moim zdaniem najważniejsze.

Pokój Tobie i niech Cię Bóg prowadzi dalej
w głębszym poznaniu Jego samego oraz Jezusa Chrystusa.

ambasador:

--- Cytat: essey w 14 Wrzesień, 2015, 14:46 ---
Od kilku lat moja wiara słabła, a od półtora roku jestem całkowicie nieczynnym członkiem zboru. Przyczyna? Wewnętrzne, niepoparte niczym wątpliwości - po prostu coś mi nie leżało, może i trochę też nie chciało.


--- Koniec cytatu ---

Chwała Bogu że otworzył Twoje duchowe oczy, jest to działanie boskiej Osoby o imieniu Duch Święty.
Zakładam że czytając posty na tym forum, On pomoże Ci rozeznać kto jest kto.

Alek:
Ciesze się że do nas dołonczyłeś .mimo młodego wieku wybudziłeś się i chcesz pogłębiać swą wiarę i miłość do niebiańskiego Ojca i naszego Pana Jezusa . Życze ci byś mógł tu znaleźć dusze które będą ci w tym dopomagać i sam chcę też być pomocny w tym.ja poznałem prawde o prawdzie po 20 latach jak grono uczonych i szkolonych w JW usiłowało z powodu mojej miłosci do Chrystusa walcem po mnie przejechać.
Jeden z nich powiedział ." Ty tak otwarcie mówisz o tej miłosci Chrystusa  do nas nie widze w tym pokory . Tu będziesz mógł otwarcie wyrazić swoje uczucia do naszego Pana i nikt Cię nie skrzywdzi.Oby łaska naszego Pana Jezusa i jego pokój zawsze władał w twoim sercu.

Dietrich:

--- Cytat: Wicher w 14 Wrzesień, 2015, 15:35 ---Ciesze się że do nas dołonczyłeś .mimo młodego wieku wybudziłeś się i chcesz pogłębiać swą wiarę i miłość do niebiańskiego Ojca i naszego Pana Jezusa . Życze ci byś mógł tu znaleźć dusze które będą ci w tym dopomagać i sam chcę też być pomocny w tym.ja poznałem prawde o prawdzie po 20 latach jak grono uczonych i szkolonych w JW usiłowało z powodu mojej miłosci do Chrystusa walcem po mnie przejechać.
Jeden z nich powiedział ." Ty tak otwarcie mówisz o tej miłosci Chrystusa  do nas nie widze w tym pokory . Tu będziesz mógł otwarcie wyrazić swoje uczucia do naszego Pana i nikt Cię nie skrzywdzi.Oby łaska naszego Pana Jezusa i jego pokój zawsze władał w twoim sercu.

--- Koniec cytatu ---

No cóż, w teokracji jak za cara Mikołaja. Niżej stojący nawet jak coś lepiej pojmował, musiał grać rolę niemoty. Inaczej  peszył postawionego wyżej od siebie. Uświadomienie sobie tego faktu stało się dla mnie sygnałem ostrzegawczym, kogo tak naprawdę potrzeba w organizacji. Z całą pewnością nie są to ludzie o szerszych horyzontach myślowych. Po takich właśnie się w organizacji jedzie.
Witaj w klubie essey.
 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej