BYLI... OBECNI... > BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie

Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?

(1/21) > >>

Christianus:
Pomyślałem, że warto zrobić tego typu ankietę. Wiele osób zastanawia się jak ugryźć sprawę po odejściu.
Fajnie byłoby napisać dlaczego akurat takiego wyboru dokonaliście.

Zaznaczam, że nie jest to temat do kłótni lub wskazywania jedynej prawdziwej drogi.
Już nam taką drogę wskazywało kilku takich...

Liberal:
Ale to pytasz, co było zaraz po odejściu czy o to, co jest obecnie?
Bo ja przez ostatnie 10 lat przechodziłem kilka ewolucji poglądów i to, co jest teraz jakoś mało koresponduje z tym, co było zaraz po odejściu, a za kolejne 10 lat może być jeszcze inaczej :)

Roszada:

--- Cytat: Liberal w 08 Sierpień, 2015, 14:56 ---Ale to pytasz, co było zaraz po odejściu czy o to, co jest obecnie?
Bo ja przez ostatnie 10 lat przechodziłem kilka ewolucji poglądów i to, co jest teraz jakoś mało koresponduje z tym, co było zaraz po odejściu, a za kolejne 10 lat może być jeszcze inaczej :)

--- Koniec cytatu ---
I słusznie piszesz Liberal, bo też znałem kilku exŚJ, których losy różnie się zmieniały.
Nawet ci, co wstąpili do jakichś kościołów, to przez pewien czas, czasem kilka lat, byli bez przynależności religijnej.

Córka Weterana:

--- Cytat: Christianus w 08 Sierpień, 2015, 09:35 ---Pomyślałem, że warto zrobić tego typu ankietę. Wiele osób zastanawia się jak ugryźć sprawę po odejściu.
Fajnie byłoby napisać dlaczego akurat takiego wyboru dokonaliście.

Zaznaczam, że nie jest to temat do kłótni lub wskazywania jedynej prawdziwej drogi.
Już nam taką drogę wskazywało kilku takich...

--- Koniec cytatu ---

Jeśli chodzi o przekonania, jestem agnostykiem. Dlaczego? Bo ateizm to DLA MNIE też jakaś przesada. A ja nie lubię przesady w żadną stronę.
Mam problem z kreacjonizmem, jak patrzę na mojego synka, to nie bardzo wierzę, że to ewolucja sama doprowadziła do powstawania tak skomplikowanych istot :)

gedeon:
Ja powiem krótko, wierzę ale nie pytajcie jak.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej