FORUM W DZIAŁANIU > STOWARZYSZENIE WYZWOLENI

Dziękujemy i życzymy Wszystkiego co dobre w życiu.

<< < (5/5)

Roszada:

--- Cytat: M w 17 Lipiec, 2015, 18:40 ---Dobra Mariusz, już się tak nie obrażaj, i tak wiemy, że to Ty ;).

--- Koniec cytatu ---
A mówił, że pożegnał się z forum.
Kazał wykasować konto.

Oj brak konsekwencji. ;D

Albo wstyd mu, że wrócić musiał w to 'bagienko'. :)

Skarbnik:

--- Cytat: Stowarzyszenie Wyzwoleni w 17 Lipiec, 2015, 18:36 ---Drogi Jacku.


Rozumiemy, że wcześniej stworzyliście taki system intermedialny co do kontaktów z różnymi mediami. Niemniej nie ma takiego podziału o którym piszesz. Nie określa tego żadna ustawa. Jedynym warunkiem , który został przedstawiony NGO jest komunikat prasowy . I jest dlatego całkiem odwrotnie, niż piszesz.  To na stronie www.wyzwoleni.org zaleca się aby komunikaty były parafowane podpisem podobnie jak pisma urzędowe ponieważ strona www ma charakter strony prasowej.
Niemniej jest to tylko zalecenie a nie warunek.


Na tym chcieliśmy zakończyć z Naszej strony ten temat.

--- Koniec cytatu ---


Zapoznaj się ze Statutem Stowarzyszenia i z wpisem do KRS, szczególnie w części dotyczącej reprezentacji.

Liberal:
Miałem już nie pisać, ale co tam:
Nie dajcie się nabrać! To kolejna prowokacja! ;)
Najpierw Mario i Roberta strzelili focha usuwając się z Forum, a teraz pojawili się w nowej odsłonie jako anonimowe i abstrakcyjne Stowarzyszenie Wyzwoleni.

Tak się składa drogi Mario, że wraz z Gedeonem i Skarbnikiem także byłem swego czasu członkiem Zarządu Wyzwolonych i nigdy nie było tak, żeby mówić do ludzi Stowarzyszenia czy sympatyków z pozycji anonimowego tworu. To już nawet nie chodzi o jakiekolwiek przepisy państwowe ale o zwyczajny szacunek i transparentność działań. Można oczywiście posługiwać się nickiem "Stowarzyszenie Wyzwoleni", ale do dobrych obyczajów należałoby podanie informacji: "To ja Mario (lub: to ja Roberta) będę z upoważnienia Stowarzyszenia komunikował się z Państwem w takiej formie". I wystarczy. Bo teraz wygląda to zupełnie niepoważnie - tak, jakbyście chcieli się ukryć za anonimowym awatarem (niczym decydenci w WTS podpisujący się "Wasi bracia", ale co to za bracia, o tym nikt nie wie). Mieliście jaja zrobić schizmę na Forum i w Stowarzyszeniu, to miejcie też jaja stanąć przed nami z otwartą przyłbicą.

Według mojej skromnej oceny jest to tania zagrywka mająca na celu skonsolidowanie niedobitków Wyzwolonych, sugerująca jakoby Stowarzyszenie po rezygnacji Jacka i Stanisława wciąż było mocne, zwarte i pełne energii. A każdy, kto miał okazję zaglądnąć tam od wewnątrz wie, że tak nie jest. Nie widzę już nikogo, kto przejąłby schedę po Stanisławie, bo do rzeczowej roboty to nigdy nie było zbyt wielu chętnych. Obym się mylił i został przyjemnie zaskoczony. Ale póki co, to na to nie liczę.

Anonim "Stowarzyszenie Wyzwoleni" raczył napisać:

--- Cytuj ---To na stronie www.wyzwoleni.org zaleca się aby komunikaty były parafowane podpisem podobnie jak pisma urzędowe ponieważ strona www ma charakter strony prasowej.
--- Koniec cytatu ---

Otóż rozmijacie się z logiką szanowni Mario/Roberto, gdyż tutaj też przedstawiliście komunikat/oświadczenie (i pewnie będziecie chcieli to robić dalej) skierowany do szeroko pojętej opinii publicznej. Jaka jest różnica pomiędzy komunikatem organizacji pozarządowej umieszczonym na witrynie internetowej a umieszczonym na publicznym Forum utworzonym przez ową organizację? Dlaczego na swojej stronie Mario podpisuje się imieniem i nazwiskiem, a tutaj pali głupa i wymiguje się jakimiś interpretacjami ustawy? Bo wstyd, że się tu nawywijało, a teraz trzeba przyjść w łachę, bo nie ma gdzie pisać? Trudno. Bywa. Też kilka takich sytuacji przeżyłem. Trzeba wziąć na klatę i żyć dalej, a nie się wydurniać w nieskończoność.

Gedeon wobec adwersarzy zawsze argumentował, że prywatny nick na Forum to jedno, a pisanie jako oficjalny przedstawiciel czegoś tam, to drugie. Jest w tym pewna logika, chociaż do mnie zbytnio nie przemawia. Jednak tutaj pasuje jak ulał. Nabroił Mario jako Mario, ale co stoi na przeszkodzie, żeby wypowiadając się w imieniu ludzi Stowarzyszenia podpisywał się jako Mariusz Nowak? Chyba że wypowiada się jedynie w imieniu swoim i Roberty (bo jak sam napisał "Nasze komunikaty są przeanalizowane przez Zarząd Stowarzyszenia i wyrażają Jego opinię", a w tej chwili Zarząd to tylko Mario i Roberta), a pozostali członkowie Wyzwolonych przecierają oczy ze zdziwienia, czytając że "na forum wyrażamy większościową opinię Stowarzyszenia reprezentowaną przez Jego Zarząd". Aż mnie skręca z ciekawości z iloma to członkami Stowarzyszenia skonsultowano taki sposób komunikacji z opinią publiczną odwiedzającą niniejsze Forum? Pokuszę się o wniosek, że z nikim. Była to decyzja tylko dwóch osób - Mario i Roberty. A dlaczego tak myślę? Bo Zarząd zawsze miał problem z konsultowaniem swoich decyzji z kimkolwiek spoza swego grona. Nie podejrzewam, żeby teraz cokolwiek się zmieniło. A czytając pokrętne tłumaczenia anonimowego "Stowarzyszenia Wyzwoleni" moje podejrzenia nabierają mocy.
Jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować odpowiednimi faktami.

gedeon:
Temat budzi nadal wiele kontrowersji, powoływanie się na kodeksy przez Stowarzyszenie nic nie zmienia. Dlaczego?
Forum rządzi się swoimi prawami z zasady jest tak, ze każdy z nas piszących może posiadać jedno konto przypisane do jego nica. W przypadku Stowarzyszenia jest inaczej z upoważnienia może tu pisać każdy.
W przypadku sporu trudno będzie przypisać personalnie adres IP danej osobie.

Oczywiście Stowarzyszenie zrobi jak uważa z kodeksem czy bez. Nadal jest tu dla Was miejsce i macie swoją zakładkę.
W tej sytuacji każdy Wasz nie podpisany personalnie imieniem i nazwiskiem post będzie zawierał informacje od moderatora o braku autoryzacji po stronie Stowarzyszenia postu. Takie działanie nie ma na uwadze cenzurowania wypowiedzi Stowarzyszenia ale na zwracać uwagę  na zachowanie rozwagi przez czytających.
To pisałem ja Stanisław Chłościński, Administrator tego forum

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej