BYLI... OBECNI... > PSYCHOMANIPULACJA

... Myślę, że to widzicie, ale co o tym sądzicie? ...

(1/2) > >>

Estera:

   Myślę, że to widzicie, ale co o tym sądzicie?

   Ciało kierownicze świadków Jehowy doskonale manipuluje swoim ludem.
   Wszystko u nich działa tylko w jedną stronę.
   Jakiekolwiek rady, przestrzeganie przed czymkolwiek pokazuje się tylko z korzyścią dla strażnicy.
   Przykłady, które mi się tak na gorąco nasuwają.

   Świat nie jest godny zaufania, ale nam to wierzcie na słowo, nas nie sprawdzajcie.
   Wykształcenie jest "be", ale sami wydają krocie na kształcenie adwokatów, prawników i nie tylko.
   Niczego, co jest krytyką wobec organizacji, nie słuchajcie i nie oglądajcie, nie dotykajcie, tylko nasze przekazy są wiarygodne !!!
   Wszelkie niekorzystne informacje ze świata, to prześladowania i wrogie działanie wobec wybranego ludu bożego, czyli śj.
   Tylko nasze broadcastingowe kanały przekazu są bez zarzutu, tylko nam wierzcie i nas słuchajcie.
   Cokolwiek dzieje się złego wobec organizacji, to celowe działania wrogów Boga.
   Pedofilia też wciskali, że jest wszędzie, tylko nie u nich.
   Przemoc, niemoralność, alkoholizm, rozwiązłość, rozwody, to też tylko w tym tak zwanym świecie.
   U nas wszystko cacy i bez zarzutów.


   W Polsce, śj na kościele katolickim przede wszystkim, nie zostawiali suchej nitki.
   Teraz, gdy wychodzą różne brudy dziejące się w tej "ala czystej" organizacji "ala bożej", maksymalnie się je pomniejsza i usprawiedliwia.
   A dociekliwych i myślących natychmiast wyrzuca się ze zborów  :'( :'(
   Jak już nie można było skryć różnych faktów, to zaczęło się otwarcie mówić, że w zborze też może być złe towarzystwo.
   Albo, że do zborów przychodzą różni ludzie z różnymi nawykami i to oni psują wizerunek organizacji.
   Organizacja miała się rozwijać, a tu wyprzedaje się sk.
   Znikają zbory, zmniejsza się liczba głosicieli.
   Reformy w związku z głoszeniem, raportowaniem godzin, zmniejszenie kwantów dla pionierów.
   A ostatnio liberalne podejście do noszenia brody przez braci.
   Buduje się ogromny system maskujący prawdziwą twarz strażnicy.
   Gorliwi śj przez tego typu posunięcia, tak naprawdę nie mają zielonego pojęcia, co się tak naprawdę tam dzieje.
   Z jednej strony mówią o końcu świata i Armagedonie.
   Z drugiej strony, budują potężne, kosztowne studio filmowe, jakby ten ich koniec świata w ogóle miał nie nastąpić.
   Tylko z gruntu ludzie uczciwi wobec swojego ja, nie chcą już działać wbrew sobie.
   I w różny sposób porzucają ten "ala religijny" twór.


   Nic dziwnego, że wielu doznaje dysonansu poznawczego !!!


   Mam przykłady z rozmów z życia jaką sieczkę ludzie mają w głowach (śj)
   Niby logicznie myślący, ale jak idzie rozmowa na twardsze argumenty, to najlepiej wszystko zostawić Jehowie.
   To on jest od osądzania i załatwiania tego typu spraw.
   Wypierają stan rzeczywisty.
   Dla poparcia swoich iluzji.

   Bardzo ciekawe zjawisko z psychologicznego punktu widzenia.
   I z punktu widzenia strażnicowej iluzji wobec rzeczywistości.
   Chętnych zapraszam do dyskusji.
   

Estera:
   Dlaczego ciało kierownicze zapłaciło prawnikowi w Norwegii ponad milion złotych?
   Dlaczego w Ameryce 2 lata temu zapłaciło pod stołem 13 milionów dolarów odszkodowania?
   Dlaczego w tym roku 2024, zapłacili prawnikowi 1,5 miliona zł za przegrany proces w Hiszpanii?
   Dlaczego płacą miliony odszkodowań w Australii?
   Dlaczego wydają miliony dolarów na budowanie nowych luksusowych siedzib?


   A nie zapłacą  kaucji za braci w więzieniach w Rosji?
   Czy poręczeń za braci w Afryce?
   Lub nie kupią szczepionek dla umierających ich dzieci z powodu braku ich za 8 zł/szt przeciwko biegunkom?
   Dlaczego?

Estera:
   Tak odnośnie jeszcze tej braterskiej brody.
   Nie we wszystkich krajach były te same dyspozycje od ck.
   Bo na przykład z moich informacji wynika, że w Niemczech (tu może Gostek coś doda) już od dość długiego czasu bracia mogli nosić brody.
   I nie tracili przywilejów.
   I mogli się o różne przywileje ubiegać bez żadnych problemów.
   A w Polsce pod tym względem panował jakiś dziwny strażnicowy zamordyzm.
   I teraz najlepsze moim zdaniem.
   Jeśli chodzi o jakieś utracone szanse na usługiwanie w zborach.
   >:D >:D >:D

   Jak mogą się czuć mężczyźni, którzy byli dyskredytowani w rozdzielaniu przywilejów?
   Którzy właśnie pomimo przykładnego zachowania, ale mający zarost byli pomijani i dyskryminowani w rozdawaniu różnych tych tzw., przywilejów zborowych?
   I jak był zakaz noszenia jakiegokolwiek zarostu, byli traktowani jak nieprzykładni bracia?
   A teraz nagle zrobili taki liberalny luz?
   Strażnica niczego nie robi bez celu, tam każda decyzja jest przemyślana!
   Ciekawe ilu braci będzie startowało na jakiekolwiek przywileje, tylko dlatego, że już można nosić zarost?
   Osobom myślącym powinno to dać przynajmniej do myślenia.
   To podobnie, jak było z zastępczą służbą wojskową.
   Czy innymi podobnymi sytuacjami, gdzie w jednym kraju było tak, a w innym inaczej.
   Ciekawych przemysleń życzę śj.
   

Estera:
   Z datków strażnica też się nie tłumaczy, na co je wydaje i ile zbiera.
   Raz do roku jakaś lakoniczna informacja dla ogółu, ile wydano na potrzeby pełnoczasowych sług strażnicy na świecie.
   Na zgromadzeniach podaje się ciągle informacje jaki jest niedobór na koncie, by wzbudzać "ochoczego ducha dawania" do skrzynek.
   Kosi kasę milionami, ukradli depozyty dla zborów, sprzedają sale, otrzymują różne darowizny.
   Narzucili haracz na zbory.
   Każdy zbór "do usranej śmierci" musi płacić za każdego głosiciela określoną kwotę.
   Kto ich z tego spowiada?
   Szara owca zborowa nawet nie ma odwagi zapytać starszych co się dzieje z tymi wszystkimi datkami i darowiznami.


   Zbory budują sale, spłacają pożyczki i nie są właścicielami tych sal.
   Mają wieczny kredyt do spłacania na plecach.
   Chociaż wkładają tam swoje pieniądze i siły, by dbać o te nieruchomości.
   Z własnych datków opłacają wszelkie remonty, prace konserwatorskie i rachunki.
   Wszelki finansowy nadmiar musi być odprowadzony do Nadarzyna.
   A jak sala zostaje sprzedana, zbór z tego nie ogląda nawet złamanego grosza.
   Bo właścicielem sali jest towarzystwo strażnica.
   Czy to jest uczciwe?

paragraf4N wg.CK:
Użyłaś określenia "osobom myślącym" .Kto to jest osoba myśląca ?! Czy przeciętny JW ? Raczej nie. Czy wszyscy uczestnicy tego forum ? Raczej nie. Dlaczego ? Jeśli ktoś posiadł wiedzę z tego forum lub z innych żródeł o organizacji lecz mimo to ją wspiera choćby przez uczęszczanie na zebranie ( no bo znajomi, rodzina ,betonowy współmałżonek ,czyli ogólnie tak jest wygodnie i bezpiecznie ) to jakiego określenia użyć do tych osób ?
Jeśli ktoś poczuł się dotknięty moim pytaniem to może warto zastanowić się nad swoim postępowaniem - bo JW to mistrzowie dwulicowości .
Jeśli widzą ....... to co z tego ? NIC . I to jest bardzo smutne.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej