Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.  (Przeczytany 2666 razy)

Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #75 dnia: 06 Grudzień, 2022, 16:43 »
Ireneusz (ur. 130) napisał, że w II w. już niektórzy przebywali w raju:

„Dla sprawiedliwych ludzi i dla nosicieli Ducha został przygotowany raj, do którego porwany został także Paweł Apostoł i usłyszał słowa nie do wypowiedzenia [2Kor 12:4], przynajmniej dla nas ludzi ziemskich. I ci którzy zostali zabrani, pozostają tam aż do końca świata oglądając już niezniszczalność” (Przeciw herezjom 5:5,1-2; tekst wg Bóg w Ciele i Krwi. Św. Ireneusz z Lyonu tłum. W. Myszor, Kraków 2001 s. 121).


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #76 dnia: 07 Grudzień, 2022, 08:10 »
Orygenes (ur. 185) o pewnych ludziach pisał, w sprawie łotra w raju:

„Ta (...) wypowiedź do tego stopnia zaniepokoiła pewnych ludzi, iż ośmielili się przypuszczać, że zdanie: ‘Dziś będziesz ze mną w raju’ zostało umieszczone w Ewangelii przez jakichś oszustów” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” XXXII:32,395).


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #77 dnia: 08 Grudzień, 2022, 08:08 »
Atenagoras II w., inne jego teksty:

„Tym zaś, kto otrzymał umysł i rozum, jest cały człowiek, a nie sama dusza: a zatem człowiek zbudowany z obu elementów musi trwać zawsze, nie może jednak przetrwać jeśli nie zmartwychwstanie (...) z wiecznym trwaniem duszy musi koniecznie współistnieć wieczne trwanie ciała, zgodnie z jego własną naturą” (O zmartwychwstaniu umarłych 15);

   „ludzie zaś od momentu stworzenia mają nie podlegające zmianom trwanie tylko w zakresie duszy, natomiast w zakresie ciała otrzymują nieśmiertelność, która jest wynikiem przemiany. Wymaga tego sam sens zmartwychwstania...” (O zmartwychwstaniu umarłych 16).


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #78 dnia: 08 Grudzień, 2022, 12:28 »
Atenagoras II w. podobnie jak Justyn argumentował o karze dla tyranów.

Piekło

Otóż rozbójnik, władca albo tyran, który niesprawiedliwie pozabijał tysiące ludzi, nie może jedną śmiercią zapłacić wystarczająco za te zbrodnie. A ten, kto żywi całkiem fałszywe poglądy na temat Boga, kto pędzi życie pośród rozpusty i wszelkiego bluźnierstwa, kto lekceważy sprawy Boże, kto obala prawa, kto zadał gwałt dzieciom i kobietom, kto zbrodniczo zburzył miasta, kto spalił domostwa wraz z ich mieszkańcami, kto spustoszył kraj i wymordował ludzi i cały naród, jakże w zniszczalnym ciele mógłby ponieść współmierną karę za zbrodnie? Śmierć przerywa zasłużoną pokutę, a śmiertelna natura nie wystarcza, żeby zapłacić choćby za jeden z popełnionych występków” (O zmartwychwstaniu umarłych 19);

   „albo że upadłszy wraz z innymi wieść będziemy gorsze życie pośród ognia; Bóg bowiem nie stworzył nas niedbale jak owce czy juczne zwierzęta byśmy mieli zginąć i zostać unicestwieni; a skoro takie są nasze przekonania, to nie jest prawdopodobne byśmy rozmyślnie popełniali zło i sami wydali siebie Wielkiemu Sędziemu na ukaranie” (Prośba za chrześcijanami 31).


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #79 dnia: 08 Grudzień, 2022, 17:49 »
Ireneusz w II w. pisał:

   „[Gnostycy] mogą w tym miejscu postawić zarzut, że jest rzeczą niemożliwą, by dusze, które krótko przedtem zaczęły swój byt, miały taki długi czas potem istnieć (...) jeśli mają początek w chwili rodzenia, to muszą razem z ciałem umrzeć. (...) W tej sprawie powinni więc przyjąć do wiadomości: (...) Trwają [dusze zmarłych] jednak dalej na długie wieki według woli Boga Stwórcy, który dał im początek i daje im następnie dalsze trwanie” (Przeciw herezjom II:34,2);

   „Dlatego prorockie słowo mówi o pierwszym człowieku: ‘I stał się duszą żyjącą’ [Rdz 2:7]. Uczy nas w ten sposób, że dusza stała się żyjącą przez udział w życiu i że należy mówić o duszy i o życiu, które w niej jest, jako o rzeczach rozdzielnych. Skoro Bóg daje i życie w ogóle, i wieczne trwanie, to jest rzeczą możliwą, że dusze najpierw w ogóle nie istnieją, później jednak żyją wiecznie, ponieważ Bóg postanowił o ich istnieniu i ich przetrwaniu” (Przeciw herezjom II:14,4);


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #80 dnia: 09 Grudzień, 2022, 07:47 »
Ireneusz w II w. pisał też:

   „Oto dlaczego Kościół wysyła do Ojca przed sobą tłum męczenników, w każdym czasie, na wszystkie miejsca, z prawdziwej miłości do Pana” (Przeciw herezjom IV:33,9);

   „Skoro Pan ‘chodził pośród cienia śmierci’, gdzie przebywały dusze zmarłych [por. 1P 3:19, 4:6], następnie powstał cieleśnie z martwych, a po zmartwychwstaniu wzięty został do nieba, to jasną jest rzeczą, że stało się tak samo i z Jego uczniami, z powodu których Pan tego dokonał. Ich dusze pójdą do niewidzialnego miejsca wyznaczonego przez Pana i pozostaną tam aż do zmartwychwstania, oczekując zmartwychwstania. Potem przyjmą ciała i zmartwychwstaną jako całość, to znaczy także cieleśnie, tak jak zmartwychwstał Pan, i pójdą przed oblicze Boże” (Przeciw herezjom V:31,2);


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 858
  • Polubień: 648
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #81 dnia: 09 Grudzień, 2022, 10:51 »
Problem jest taki, że po powrocie z wygnania do Babilonu a także później podczas coraz bardziej rosnących wpływów greckich teologia judaistyczna zaczęłą się zmieniać.
W tym tyglu najróżniejszych ideii przed Jezusem i po Jezusie była oczywiście idea nieśmiertelnej duszy. W różnych jej formach.
Tylko, że bardzo ciekawe jest to, że kanon Żydowski Starego Testamentu nie zaweirał ksiąg napisanych po grecku, po w zasadzie księdze Nehemiasza (po powrocie z Babilonu). I ortodoksyjna nauka Starego testamentu był jasna - dusza=człowiek umiera i oczekuje na zmartwychwtsanie. Aczkolwiek saduceusze przyjmujący tylko Pięcioksiąg tego zmartwychwstania ponoć nie wyznawali.
Dlatego mamy ciekawą obserwację w księgach Deuterokanonicznych ST (napisanych juz po grecku) z pojaiwającymi sie mniej lub bardziej wprost wątkami z duszą nieśmiertelną.
W czasach NT judaizm był juz mocno pod wpływem tych greckich idei.
Ale tez ciekawe, że NT jednak nie zawiera ich jakoś wyrazonych wprost. Są takie frgamenty gdzie można je interpretowac na dwa sposoby, ale nie jest to mimo wszystko tak oczywiste.
Po NT gdy "depozyt wiary" dostał sie w ręce nieżydów (czyli pogan) była to już zbyt silna presja by wytrwać w wiernosci Staremu Testamentowi. Szybko różne kręgi/nurty rodzącego się chrześcijaństwa zreinterpretowały religię Jezusa zgodnie z klimatem greckim/rzymskim i innymi lokalnymi kultami.
Pozostały slady takie jak np. biskup (!) Antiochii Paweł z Samosaty. [Skoro został biskupem to jednak jego poglądy musiały przynajmniej mieścić się w ramach dopuszczalnych wówczas].
IV wiek jednak "zaorał i posypał wapnem" ortodoksję Jezusa i apostołów.
Musieliśmy czekać do reformacji i Braci Polskich a potem unitarian angielskich i amerykańskich i teraz współczesnych by wiara apsotolska została przywrócona.
Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #82 dnia: 09 Grudzień, 2022, 11:00 »
Oto inne wypowiedzi Klemensa Aleksandryjskiego z II w. o duszy:

   „Słusznie więc zapewnia Mojżesz, że z ziemi zostało ulepione ciało (które Platon nazywa ziemskim pomieszczeniem) oraz że dusza rozumna została tchnięta przez Boga z góry w ludzkie oblicze” („Kobierce” V:94,3-4);

   „Dusze zaś, uwolnione od ciała, mogą rozpoznawać jaśniej, choćby ich wzrok był przyciemniony jeszcze przez namiętność, wszelako ciało już im nie przeszkadza w poznaniu” („Kobierce” VI:46,3);


Offline Gwałcidusza

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #83 dnia: 09 Grudzień, 2022, 13:16 »
Ireneusz w II w. pisał też:

   „Skoro Pan ‘chodził pośród cienia śmierci’, gdzie przebywały dusze zmarłych [por. 1P 3:19, 4:6], następnie powstał cieleśnie z martwych, a po zmartwychwstaniu wzięty został do nieba, to jasną jest rzeczą, że stało się tak samo i z Jego uczniami, z powodu których Pan tego dokonał. Ich dusze pójdą do niewidzialnego miejsca wyznaczonego przez Pana i pozostaną tam aż do zmartwychwstania, oczekując zmartwychwstania. Potem przyjmą ciała i zmartwychwstaną jako całość, to znaczy także cieleśnie, tak jak zmartwychwstał Pan, i pójdą przed oblicze Boże” (Przeciw herezjom V:31,2);
Dziękuję ci za te cytaty. Współgrają one z tym co podawałem. Fajnie że je uzupełniasz. Ale oprócz nich jest jeszcze inny ciekawy dowód z milczenia. Mianowicie, Jezus i apostołowie, ani też inni pisarze NT nie walczyli z ideą duszy nieśmiertelnej u współczesnych sobie Żydów. Wręcz do niej nawiązywali tak jak chociażby w zapisanej przez Łukasza przypowieści Jezusa o bogaczu i Łazarzu. Paweł na przykład był faryzeuszem a więc wierzył zarówno w nieśmiertelność duszy i zmartwychwstanie jednocześnie. Był przecież uczniem wielkiego Gamaliela. A jednak ani w jego listach, ani w Dziejach Apostolskich nie ma śladu zmiany poglądów u Pawła pod tym względem. Nie ma wywodów na ten temat jakoby kiedyś wierzył błędnie. Zero. Milczenie. Nie ma u niego rozwoju doktryny walki z ideą duszy nieśmiertelnej. Cisza. To są też wymowne świadectwa. Chyba nawet najciekawsze.


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #84 dnia: 09 Grudzień, 2022, 14:18 »
Kolejne wypowiedzi Klemensa Aleksandryjskiego z II w. o duszy:

   „Kiedy Zbawca zstąpił, widzieli Go aniołowie, głosząc tę ‘Dobrą Nowinę’ [Łk 2:10-13, 1Tm 3:16]. Lecz Abraham widział Go również jak i wszyscy inni sprawiedliwi, którzy przebywali w odpocznieniu, po prawicy. Gdyż, jak powiedział [Jezus] ‘rozradował się on [Abraham] z tego, że ujrzał mój dzień’ [J 8:56] to znaczy moje przyjście w ciele. Oto dlaczego Zmartwychwstały Pan głosił Dobrą Nowinę tym, którzy przebywali w odpocznieniu, stamtąd ich uwolnił zmieniając ich miejsce, a wszyscy oni ‘żyć będą w Jego cieniu’ [Lm 4:20]. Gdyż ‘cieniem’ jest chwała Zbawcy, ta chwała jaką się On cieszy u Ojca” („Wypisy z Theodota” I:18,1-2). Patrz też „Kobierce” II:44,1; VI:44,5-46,5.


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 858
  • Polubień: 648
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #85 dnia: 09 Grudzień, 2022, 14:35 »
Dziękuję ci za te cytaty. Współgrają one z tym co podawałem. Fajnie że je uzupełniasz. Ale oprócz nich jest jeszcze inny ciekawy dowód z milczenia. Mianowicie, Jezus i apostołowie, ani też inni pisarze NT nie walczyli z ideą duszy nieśmiertelnej u współczesnych sobie Żydów.
Powiedz mi proszę - z jakimi doktrynami walczył Jezus u współczesnych Żydów? Z jakimi wyalczyli apostołowie albo pisarze NT?
Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Offline Sebastian

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #86 dnia: 09 Grudzień, 2022, 14:59 »
Jezus walczył ze zbyt formalistycznym podejściem do świętowania sabatu
Jezus wywoływał zgorszenie uzdrawianiem w sabat
Apostołowie wywoływali zgorszenie zrywając kłosy w sabat

jakoś nie umiem przypomnieć sobie innych polemik "doktrynalnych" Jezusa z faryzeuszami


Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gwałcidusza

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #87 dnia: 09 Grudzień, 2022, 16:34 »
Był też spór o wiarę w zmartwychwstanie z saduceuszami. Bo tu była różnica wierzeń. Nie było natomiast konfliktu z faryzeuszami o duszę.

Ale idąc tym tropem to skoro faryzeusze wierzyli w duszę nieśmiertelną jak wynika z podanych wcześniej źródeł, to dlaczego oni nie zarzucali braku wiary w duszę Jezusowi. Skoro zarzucali mu wiele rzeczy niezgodnych z ich nauką. To jednak nie ma śladu aby zarzucali mu brak wiary w świadomą egzystencję duszy po śmierci ciała. Tak jakby to był punkt wspólny ich wierzeń.

Żydzi spodziewali się królestwa Bożego na ziemi, czyli królestwa Izraela. Żydzi spodziewali się ziemskiego mesjasza. A Jezus i apostołowie wyprowadzali ich z tego błędu. Królestwo Boże nie było jednak z tego świata. A mesjasz nie zasiadł w ziemskiej Jerozolimie. Mało tego według Żydów mesjasz miał nie umrzeć jak przestępca, lecz królować. A apostołowie tłumaczyli, że jednak musiał umrzeć. Tych konfliktów wiary było kilka. Jednak nigdy apostołowie ani Jezus nie pouczali żydów na temat ich żydowskiej wiary w istnienie duszy nieśmiertelnej.
« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień, 2022, 16:47 wysłana przez Gwałcidusza »


Offline Roszada

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #88 dnia: 09 Grudzień, 2022, 16:35 »
O tradycje starszych spierał się z faryzeuszami.
O najważniejsze przykazanie.
Kto jest moim bliźnim.


Offline Sebastian

Odp: Wiara w życie pozagrobowe w I/II wieku.
« Odpowiedź #89 dnia: 09 Grudzień, 2022, 21:02 »
Ale idąc tym tropem to skoro faryzeusze wierzyli w duszę nieśmiertelną jak wynika z podanych wcześniej źródeł, to dlaczego oni nie zarzucali braku wiary w duszę Jezusowi. Skoro zarzucali mu wiele rzeczy niezgodnych z ich nauką. To jednak nie ma śladu aby zarzucali mu brak wiary w świadomą egzystencję duszy po śmierci ciała. Tak jakby to był punkt wspólny ich wierzeń
kanoniczne ewangelie NIE SĄ "stenogramem" z dyskusji akademickiej - a jeden z ewangelistów wprost przyznaje że wielu rzeczy NIE opisano (Jana 21:25)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)