BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM

Wykluczeni a zebrania oglądane przez zooma

<< < (3/3)

RYŚ:
Słyszałem o tym że osoby wykluczone nie okazujące skruchy, mają najpierw okazać ją przed nawiązaniem relacji z Jehową.
Dotyczy to taż literatury papierowej, zoom od października jest specjalną formą wielbienia.
Mają go zainteresowani jak wcześniej otrzymali taką formę wielbienia Jehowy, nowi nie otrzymują dopóki nie zaczną uczestniczyć w zebraniach zborowych. Ostatnie zgromadzenie była scenka z rodzicami dziećmi, jak w czasie pandemii trwało głoszenie, i obecnie jest już po pandemii i służymy Jehowie jak dawniej.
Przypomnienie i skrócona forma odczytana na zebraniu, starsi zawsze mogą spytać nadzorcę jak nie wiedzą co zrobić zoom stał się dodatkiem, główną forma wielbienia odbywa się na sali.
Przepraszam trochę za język ciągle się staram normalniej, trudno po latach takiego mówienia.

Profesor Tutka:
Z mojej perspektywy wyglada to tak:
Odpowiedzialny za Zooma w zborze decyduje kogo 'dopuścić" do korzystania z zebrania a kogo nie.Jeżeli Cię zna  to nie ma przeszkód,natomiast jeżeli jesteś nieznany albo "zastrzeżony"to wtedy może być że akceptacji nie będzie i nie będzie możliwości skorzystania z budującego spotkania.Czy w tym wypadku tak było to nie wiem, ale jeżeli wykluczony jest"opisany" to nie ma przeszkód.
Jest jeszcze jedna możliwośc:Operator jest zwyczajnym cymbałem.

Warszawa wschodnia:
W sumie to jak czytam wasze komentarze to myślę że ma to sens. Zebrania są już stacjonarne. Nie ma powodu by ktoś kto chce okazać skruchę nie robił tego publicznie na sali. Musi wysilić się bardziej zeby pokazać że skrucha jest szczera.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej