Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Gdyby sie komus nudzilo - kopalnia wiedzy z Reddita (niestety nie po polskiemu)  (Przeczytany 377 razy)

Offline Turbulent_Business

Tak wiem, ze nie po polskiemu. Jednak materialu jest tyle, ze jesli chociaz jedna osoba skorzysta mysle ze warto. Wrzucam co mam.

Otoz jest tag na Reddicie o nazwie AcademicBiblical : https://www.reddit.com/r/AcademicBiblical/

Po zalozeniu konta mozna zadawac pytania, zazwyczaj odpowiedzi sa powazne i wyczerpujaca. Poruszane tematy sa dosc szczegolowe, czasami mozg zamienia sie w papke.

Jednak ciekawszy jest tag AskBibleScholars. Tag jest dosc niszowy, ale jego perelka jest sekcja "do dalszego czytania":

https://www.reddit.com/r/AskBibleScholars/wiki/readings/

Jest to spis najpopularniejszych ksiazek Biblistow, wydanych w ostatnich latach.

Jest tez strona dla nie chacych spedzac anie grosza:

https://www.reddit.com/r/AskBibleScholars/wiki/onlineresources/

I ostatnie ode mnie - lista kursow Internetowych (Harvard, Yale, Oxford)

https://www.reddit.com/r/AcademicBiblical/comments/1fugg0/free_online_courses_on_itunesu_and_youtube_an/

Nie kazdego bedzie to interesowac, wiem. Ale gdyby ktos chcial sie dowiedziec czegos ciekawego, moze akurat to mu / jej podpasuje. Prosze tego nie traktowac jako atak na rodzimych autorow, tylko bardziej jedno z wielu zrodel wiedzy.
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 990
  • Polubień: 8481
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
(mtg): warto zgłębiać wiedzę to klucz do mądrości  :)


Offline Roszada

To lepiej podaj co się tam ciekawego dowiedziałeś.
Bo poświęcić setki godzin, a nic nie znaleźć odkrywczego, to szkoda czasu. :)


Offline Turbulent_Business

To lepiej podaj co się tam ciekawego dowiedziałeś.
Bo poświęcić setki godzin, a nic nie znaleźć odkrywczego, to szkoda czasu. :)

Ja to tu zostawiam jako źródło jedno z wielu. Pisać nie będę bo i tak jak już coś napisze, to zrobie to tak, tak że ciężko to będzie zrozumieć. Nie umiem w pisanie. A i tak będziesz na mnie krzyczał że głupoty pisze, dałem sobie z tym spokoj (poize to z przymrużeniem oka, nie przejmuj sie).
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Roszada

No tak, dlatego ponieważ nic odkrywczego nie widzę to i czasu nie zmarnuję. :)


Offline Turbulent_Business

No tak, dlatego ponieważ nic odkrywczego nie widzę to i czasu nie zmarnuję. :)


No i mamy konsensus naukowy:)
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Roszada

Ja na dziś to mam jedno marzenie, uzupełnić polskie braki Strażnic.
Szczególnie lata 1919-1920 i 1927-1928, w których mam najwięcej braków. :-\

I nie chodzi mi o papierowe zabytki, ale o skany.
Mi potrzebna zawarta w nich treść, a nie staroć, jako staroć. :)


Offline Turbulent_Business

Ja na dziś to mam jedno marzenie, uzupełnić polskie braki Strażnic.
Szczególnie lata 1919-1920 i 1927-1928, w których mam najwięcej braków. :-\

I nie chodzi mi o papierowe zabytki, ale o skany.
Mi potrzebna zawarta w nich treść, a nie staroć, jako staroć. :)

To musisz poczekać na jakiegoś PIMO Betelczyka który da Ci dostęp do bazy danych na wyższym poziomie.

Tutaj kolega odstępca z USA pokazuje jak taka baza wygląda w centrali. Mają wszystkie strażnice od lat 18xx poprzepisywane z opcją kopiowania, szukania. Zwyczajna biblioteczka tylko jest tam wszystko. Ale nie dla psa kiełbasa:) Ciekawe czy coś takiego ma też Nadarzyn.

https://youtu.be/JG6PjU7X27I
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Roszada

Podobno papierowe roczniki są albo w archiwum, albo zniszczone. Te które były w bibliotece, sam je widziałem kiedyś.
Zdygitalizowano je.

A do elektronicznej wersji mają dostęp tylko tłumacze, którzy cytują je czasem, gdy zachodzi potrzeba.

Tak więc trudna sprawa.
Miałem wtyczkę, od której się dowiedziałem tych rzeczy, ale już ją za bardzo wypytywano czemu się interesuje. :)


Offline Gwałcidusza

To lepiej podaj co się tam ciekawego dowiedziałeś.
Bo poświęcić setki godzin, a nic nie znaleźć odkrywczego, to szkoda czasu. :)
Masz rację. Czas też trzeba szanować.


Offline Roszada

Jeśli chodzi o ang. literaturę to właściwie mam wszystko co mi potrzeba. :)
Mam tez kontakty z archiwistą, który mi już podsyłał coś czego mi brakowało, a potrzebowałem.

Gorzej jest z polską literaturą.
Zakazy od 1937, wojna od 1939, komuna od 1945.
To wszystko sprawia, że łatwiej by było znaleźć gdzieś w USA u Polonusów publikacje z lat przedwojennych i z okresu wojny wydania polonijne.