BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM
Walka babci (exŚJ) w Sądzie o kontakty z wnuczką
PoProstuJa:
Na You Tube ukazał się film Bożeny (jest byłym Świadkiem Jehowy), która złożyła pismo do Sądu Rodzinnego w sprawie widywania się ze swoją wnuczką.
Bożena ma 4 dorosłych dzieci. Od kiedy odeszła z organizacji (ponad rok temu) troje z jej dzieci nadal będących Świadkami całkowicie zerwało z nią kontakt, w tym syn, któremu niecały rok temu urodziło się dziecko.
Bożena nigdy nie widziała swojej wnuczki, ponieważ jej rodzony syn (będący także starszym zboru u ŚJ) nie wpuścił jej nawet za próg swojego mieszkania i nigdy nie pokazał jej swojego dziecka, a nawet nie poinformował swojej matki o narodzinach wnuczki.
Bożena po kilku bezskutecznych próbach kontaktu z synem i zobaczenia się z wnuczką postanowiła wnieść sprawę do sądu (termin rozprawy został wyznaczony na 20 lipca 2022).
Być może w Polsce będzie to pierwsza taka rozprawa?!
Oczywiście kibicujemy Bożenie! :)
Ja osobiście jej życzę, aby prędzej jej syn przejrzał na oczy niż dopiero pod naciskiem sądu!
I żeby odzyskała swoją rodzinę, którą zabrała jej organizacja Świadków Jehowy - JW.ORG Watchtower z główną siedzibą w USA!
Vog:
Trzymam kciuki. Im więcej takich spraw, tym łatwiej będzie piętnować nienawistne praktyki śJ.
Estera:
--- Cytat: PoProstuJa w 19 Czerwiec, 2022, 15:45 ---Na You Tube ukazał się film Bożeny (jest byłym Świadkiem Jehowy),
która złożyła pismo do Sądu Rodzinnego w sprawie widywania się ze swoją wnuczką.
Bożena ma 4 dorosłych dzieci. Od kiedy odeszła z organizacji (ponad rok temu) troje z jej dzieci
nadal będących Świadkami całkowicie zerwało z nią kontakt, w tym syn, któremu niecały rok temu urodziło się dziecko.
Bożena nigdy nie widziała swojej wnuczki, ponieważ jej rodzony syn (będący także starszym zboru u ŚJ)
nie wpuścił jej nawet za próg swojego mieszkania
i nigdy nie pokazał jej swojego dziecka, a nawet nie poinformował swojej matki o narodzinach wnuczki.
Bożena po kilku bezskutecznych próbach kontaktu z synem i zobaczenia się z wnuczką
postanowiła wnieść sprawę do sądu (termin rozprawy został wyznaczony na 20 lipca 2022).
Być może w Polsce będzie to pierwsza taka rozprawa?!
Oczywiście kibicujemy Bożenie! :)
Ja osobiście jej życzę, aby prędzej jej syn przejrzał na oczy niż dopiero pod naciskiem sądu!
I żeby odzyskała swoją rodzinę, którą zabrała jej organizacja Świadków Jehowy -
JW.ORG Watchtower z główną siedzibą w USA!
--- Koniec cytatu ---
I bardzo dobrze, że Bożena walczy, super medal za odwagę!
Walka na drodze sądowej o odwiedziny wnuczki może być wygrana.
I życzę Bożenie z całego serca, żeby ją wygrała.
I prawdopodobnie ją wygra.
Dlaczego tak twierdzę?
Otóż syn Bożeny musiałby udowodnić, że babcia jest zagrożeniem dla ich dziecka.
A z tego co słychać, babcia pragnie widzieć wnuczkę i nie w celach, żeby ją skrzywdzić.
Takie sytuacje się podobnie załatwia, jak w przypadku, gdy jedno z rodziców np., po rozwodzie nie chce odwiedzin u swoich dzieci.
A drugie z rodziców chce je odwiedzać.
Drogą sądową, można wywalczyć takie odwiedziny.
Można też stawiać swoje warunki, jak one mają wyglądać.
Ująć w pozwie, ile razy w miesiącu się chce takie odwiedziny mieć, w jakich godzinach, w jakich dniach.
Określić również miejsce tych odwiedzin no i wszelkie szczegóły, które się z nimi wiążą.
I sąd to odpowiednio rozpatrzy.
NADARZYN NAPEWNO O TYM WIE!
To nie ma nawet dwa razy dwa.
Tam od razu rozpętała się gorąca linia telefoniczna, bo przecież jak bez nich podejmować jakiekolwiek decyzje.
Tam w pierwszej kolejności, syn Bożeny zrobił do nich telefon, co z tym fantem zrobić?
I być może będą szukać jakiejś drogi bez sądu, żeby się z Bożeną dogadać.
Żeby nie robić smrodu na całą Polskę, Europę a nawet świat.
Sprawa, jeśli się odbędzie, będzie świetną reklamą na rozbijanie rodzin przez świadków Jehowy.
Również trzymam kciuki za wygraną walkę Bożeny :-* :-*
Brawo, brawo!!!
Profesor Tutka:
Z natury jako pesymista to raczej słabo to widzę.W mojej ocenie nie ma na to szans by wygrała .No bo jak to sobie wyobrażasz?Że rodzice będa zmuszani do kontaktu z kimś kogo nie chcą widzieć?Że będą przyprowadzać,przywozić dziecko i co,zostawiać je?Słabe to.
PoProstuJa:
--- Cytat: Profesor Tutka w 19 Czerwiec, 2022, 16:40 ---Z natury jako pesymista to raczej słabo to widzę.W mojej ocenie nie ma na to szans by wygrała .No bo jak to sobie wyobrażasz?Że rodzice będa zmuszani do kontaktu z kimś kogo nie chcą widzieć?Że będą przyprowadzać,przywozić dziecko i co,zostawiać je?Słabe to.
--- Koniec cytatu ---
Gdyby ten KTOŚ to była obca osoba, to faktycznie można być pesymistą. Ale tym KIMŚ jest najbliższa rodzina, czyli babcia.
Jeśli matka nie życzy sobie spotkań jej dzieci z ich rodzonym ojcem, to znaczy, że ojciec nie ma prawa do spotkań?! Oczywiście, że ma prawo.
Powiem więcej, wnuczka również ma prawo do widywania się z babcią, ale jest zbyt mała, aby o to swoje prawo zawalczyć.
Ja akurat jestem optymistką w tej kwestii, ponieważ nie ma podstaw do tego, aby odizolować babci od wnuczki. No chyba, że syn Bożeny ma zamiar wyciągnąć z rękawa jakieś "nadarzyńskie karty" (czyli porady prawników z JW.ORG) i starać się udowodnić, że babcia zagraża dziecku czy coś w tym stylu.
No ale to będzie tylko świadczyło o tym synu i jego poziomie moralności oraz o sercu.
Świadkom Jehowy - jako rzekomo religii miłującej bliźniego - dobrej sławy to nie przyniesie!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej