_Wychodzi w czwartek ze swojego domu w wysokich górach do miasteczka baca i niesie w ręku książeczkę do
nabożeństwa. Pytają się bacy:
- Dokąd idziecie baco?
- Do burdelu.
- A po co wam ta książeczka do nabożeństwa?
- Jak bedzie piknie, to i do niedzieli zostanę.