Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Opieka nad seniorami przez wykluczonych  (Przeczytany 1288 razy)

Offline paragraf4N wg.CK

Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« dnia: 01 Czerwiec, 2021, 16:07 »
Odstępcy,zło wcielone,......znamy tę narrację na pamięć-żadnych kontaktów!
Opiekuję się swoją mamą, mieszka sama,90 lat ,(jestem jedynakiem)zakupy,sprzątanie i.t.p.
Przed poprzednią pamiątką starsi z jej zboru zadzwonili do mnie z prośbą o zorganizowanie babci zooma-był tablet,winko,chlebek.
To jak ktoś jest stary,wymagający opieki to może się nim opiekować nawet wykluczony ?
Ma ktoś podobne doświadczenia?


Offline Lovely

Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Czerwiec, 2021, 19:24 »
To jak ktoś jest stary,wymagający opieki to może się nim opiekować nawet wykluczony ?
Ma ktoś podobne doświadczenia?

Z moich doświadczeń wynika, że jeśli jest rodzina to zbór zrobi wszystko, żeby nie opiekować się starszą osobą. Nawet jeśli jest to zła opieka (oczywiście nie twierdzę, że byli ŚJ źle opiekują się osobami starszymi, ale niestety znałam przypadek, gdzie opieka była bardzo zła i oczy były szeroko zamknięte, więcej siostry pomogły). Przecież  starsi to obcy ludzie. Siostry w odwiedziny przyjdą i pomogą, ale to raczej inicjatywa danej osoby.
Zawsze bardzo cenię osoby, które  opiekują się starszymi osobami, więc duży plus dla Ciebie za opiekę i uszanowanie czyiś poglądów.

« Ostatnia zmiana: 01 Czerwiec, 2021, 19:27 wysłana przez Lovely »


Offline paragraf4N wg.CK

Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Czerwiec, 2021, 16:29 »
Opieka nad rodzicami to OBOWIĄZEK,czasami bardzo przykry i stresujący.
Chodzi mi o to ,że jak dziecko porzuca "prawdę" to dla rodzica ma być jak "umarłe" Żadnych kontaktów. Kiedy jednak starsza osoba wymaga stałej opieki , czy starsi przybiegną z ofertą pomocy?Przecież życie duchowe może zostać zdruzgotane! Nie,wtedy właśnie przypominają o powinnościach dziecka. Dla mnie to wredna dwulicowość.I wchodzenie "z butami" w cudze życie .


Offline Matylda

Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Czerwiec, 2021, 20:13 »
Odstępcy,zło wcielone,......znamy tę narrację na pamięć-żadnych kontaktów!
Opiekuję się swoją mamą, mieszka sama,90 lat ,(jestem jedynakiem)zakupy,sprzątanie i.t.p.
Przed poprzednią pamiątką starsi z jej zboru zadzwonili do mnie z prośbą o zorganizowanie babci zooma-był tablet,winko,chlebek.
To jak ktoś jest stary,wymagający opieki to może się nim opiekować nawet wykluczony ?
Ma ktoś podobne doświadczenia?
To jesteś wielki, bo jakbym się ograniczyla do włączenia transmisji. Na chlebek i winko moja rodzicielka by się napewno u mnie nie doczekała. Nigdy w życiu bym się nie nagieła do odprawiane takich dziecinnych teatrzyk żeby se moja Mamusia slizgajacy się suchar na takerzyczku, z ręki do ręki podawała.
Na szczęście mnie to nigdy nie spotka. Moi rodzice żeby mnie wydziedziczyc przepisali swój majątek na moje siostry jehówki.,umową dożywocia. Podejrzewam że pewnie na Ani, a Aśce zasponsorowali apartament.
Ja jestem najstarsza, bezdzietna, niepotrzebne mi te majątki. Jestem pewna że jak rodzicom dane będzie dlugowieczne życie, moje siostry jeszcze kiedyś pożałują swojej pazernosci.
Obrzydliwa jest ta jehoska interpretacja życia i dyrygowanie ludzkimi emocjami, jak wiatr zawieje.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 771
  • Polubień: 5137
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Czerwiec, 2021, 20:54 »
Gdy byłem młody, przystojny i wysportowany, będąc już w organizacji zlecono mi abym w niewielkim zakresie zaopiekował się starszą siostrą, lat ok. 75 - 80 lat. Organizowaliśmy zbiórki do służby u niej, dokonywałem drobnych napraw, czasami coś kupiłem. W sumie sympatycznie było, siostra pisała wiersze, niestety nieopublikowane, a ja miałem możliwość się z nimi choć w jakieś części zapoznać. Nie wiem jak to wyglądało w innych zborach, ale w tamtym czasie ówcześni starsi, w tym przypadku stanęli na wysokości zadania. A ja cóż młody chodziłem i chodziłem aż siostra zmarła.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Kyuubi

Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Czerwiec, 2021, 20:30 »
Co to za organizacja ze do opiekowania biorą wykluczonych czy w zborze nie moze sie kto inny opiekować?
 Pewnie jak wykluczony sie opiekuje to zapewne żadnych słów między sobą nie wymieniają hehe


Offline dziewiatka

Odp: Opieka nad seniorami przez wykluczonych
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Czerwiec, 2021, 21:03 »
Pomoc wiekowym rodzicom można sobie zorganizować korzystając że wsparcia mopsu a gdy to jest wioska z gminnego ośrodka pomocy społecznej.Nie urywa kieszeni a daje pewien komfort.Org niemal zawsze hołdował zasadzie; frókta do komory niewolnicy do roboty.Ze starych świadków obciążonych rodziną nie ma korzyści,chyba że istnieje szansa na solidny zapis testametowy.😠☹️