0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
VAT od świadków Jehowy09 marca 1995 | Prawo | DFDecyzje podatkowe zgodne z przepisamiVAT od świadków Jehowy"Strażnica" -- Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, reprezentujące zarejestrowany w Polsce Związek Wyznania Świadków Jehowy, zaskarżyło do Naczelnego Sądu Administracyjnego decyzje organów skarbowych owymiarze podatku VAT za czasopisma drukowane w RFN i stamtąd sprowadzane do Polski. Nie odmawiając racji przedstawionym argumentom o charakterze ogólnym, w ogłoszonym 8 bm. wyroku sąd stwierdził jednak, że decyzje podatkowe były zgodne z przepisami. Zdaniem przedstawicieli Towarzystwa w prawie istnieje luka.Związek Wyznania Świadków Jehowy, który ma swoją główną siedzibę w Nadarzynie pod Warszawą, rozprowadza w Polsce dwa pisma: dwutygodnik "Strażnica" oraz miesięcznik "Przebudźcie się". Materiały do nich przygotowywane są w kraju, ale drukuje się je w RFN, ze względów finansowych -- wyjaśnia Antoni Tomaszewski, członek zarządu Towarzystwa. -- Drukują je bezpłatnie współwyznawcy.Publikacje są rozdawane bezpłatnie, niekiedy za dobrowolny datek, wśród wszystkich członków zborów oraz zainteresowanych osób. Związek, liczący obecnie w Polsce ok. 170--200 tys. wyznawców, nigdzie na świecie nie prowadzi bowiem działalności gospodarczej. Utrzymuje się jedynie z datków i dobrowolnej pracy wyznawców. Toteż, w opinii Franciszka Mielczarka, sekretarza zarządu Towarzystwa, zaprezentowanej podczas rozprawy sądowej, powinien on być zwolniony od podatków, gdyż art. 13 ust. 2 ustawy z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania zwalnia kościoły i związki wyznaniowe z opodatkowania z tytułu przychodów z działalności niegospodarczej. Poza tym podatku VAT nie można ani odliczyć, ani wkalkulować w cenę czasopism, które nie są przecież, tak jak inne towary, sprzedawane, lecz rozdawane.Tymczasem Towarzystwu Biblijnemu i Traktatowemu wymierzono prawie 174, 6 mln starych zł podatku VAT za wydrukowane w RFN i sprowadzone do Polski czasopisma. Podobne decyzje zapadały również później. Dopiero 30 marca ub. r. wprowadzono zerową stawkę VAT od drukowanych za granicą książek, broszur oraz gazet, dzienników i czasopism, oznaczonych symbolami ISBN i ISSN w międzynarodowym systemie znakowania książek i czasopism. Ponieważ oba czasopisma Związku Wyznania Świadków Jehowy otrzymały takie oznaczenia, stawka VAT jest dla nich zerowa. Pozostały jednak zaszłości.Warszawska Izba Skarbowa stanęła na stanowisku, że VAT został wymierzony słusznie. Wprawdzie ustawa o podatku od towarów i usług zwalnia od niego niektóre importowane towary objęte zwolnieniem od cła na podstawie innych przepisów, ale nie wylicza wśród nich art. 13 ust. 7 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Przepis ten zwalnia dary z zagranicy jedynie z opłat celnych, ale nie z podatku VAT.NSA przyznał jej rację. Art. 13 ust. 2 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, na który powołuje się Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, zwalnia z opodatkowania przychody z działalności niegospodarczej, ale nie import. Jest zaś zasadą wynikającą z ustawy o VAT, że import podlega opodatkowaniu. A skoro w art. 7 tej ustawy, przewidującym zwolnienia od niego, nie wymieniono art. 13 ust. 7 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, nie można uznać, że import czasopism Związku Wyznania Świadków Jehowy podlegał zwolnieniu od podatku.Danuta FreyRzeczpospolita© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
@M: czy jesteś w stanie wrzucić skan/link do artykułu z RP, zamiast jedynie treści?
zrzutu ekranu nie możesz zrobić...?
Dziękuję Pamiętałem o tej sprawie, ale myślałem że SJ ją WYGRALI. A tu się okazuje, że klęska..174mln starych złotych to 17400zł nowych. Niby niewiele, ale zawsze..