Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak otrzymuje się przywileje w śród ŚJ czy zgodnie z tym co sami głoszą?  (Przeczytany 1184 razy)

Offline UWAGA AWARIA

Jak otrzymuje się tzw. przywileje" w śród ŚJ czy zgodnie z tym co sami głoszą? ,czy zgodnie z tym co mówiła biblia
czy może jest jakiś inny tzw.usługiwania


zastanawia mnie to ponieważ będąc już w wielu zborach zawsze słyszałem takie jedno słowo lub zarzut"
że temu a tamtemu to taki przywilej sie nie należy",możecie w tym wątku  sami opisać własne spostrzeżenia
lub sposoby nad którymi pracowaliście aby wspinać się po tzw... karierze WTS :) lub po prostu zaobserwowane
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2019, 11:28 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline HARNAŚ

W moim przypadku było tak , że obwodowy stanął na podium i krzyknął :
- Kto chce zostać starszym lub sługą szybko do mnie - jeszcze zrobił taka wyliczankę :
Paaaalec pod buuuudkę,
Booo za minutkę
Zamykam buuudkę.
Buuudka zamknięta,
Nie ma klienta,
Klient w Nadarzynie
Wyybiera świnie .
 No to podbiegłem jak zwykle pierwszy , włożyłem palucha do jego budki odgoniłem innych i zostałem starszym
 


Offline UWAGA AWARIA

 ;D ;D ooo ten przykład może być nad wszytkie ;D ;D
do napisania tego skłoniły mnie własnie takie przemyślenia że tak nam się właśnie bacowie ,porobili i w sądach też są
Harnaś.nie to żebym czepiał sie ciebie ;) dawne czasy

chociaż sam na własne oczy widziałem coś takiego: imię zmienię"
"no Misiek dzisiaj narąbałeś się sporo ale jak ty żeś to drewno poukładał ,i ty się ubiegasz o usługiwanie!"
misiek rąbał drewno przy temperaturze -12
może żeby to było w latach 80-90 to może bym się zdziwi ale to czasy współczesne, był i jest taki Baca w zachodniopomorskim
słyszałem też że misiek jest już starszym ,i boje się pomyśleć co on zaś wyrabia 8-) i jak sądzi lud WTSu

ale ktoś może mieć podobne doświadczenie- zapraszam
niekoniecznie własne
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2019, 15:58 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline Nikt

Jak się otrzymuje trzeba wiedzieć komu możesz w gronie odpowiednio podpasowac a potem to już całą parą lobbowac. Ja jak zostałem starszym to byłem mega długo sługa w końcu wpadł jeden brat z grona i mówi ty będziesz starszym jakiś ok 1 roku i byłem starszym.
Trzeba ślepo robić Ci co każą się wykazywać i 10 h co miesiąc w kratkę wpisać i każdego przyjmą.
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(