Taka refleksja ze chyba coś się zmieniło. Bo okoliczni nie mają problemu z tym dniem i udziałem w zabawach. To może my jednak mamy jakieś stare info albo sami bez wskazówek organizacji rozciągnęliśmy informację, że żadne swieto również na dzień dziecka. Ale żebym był aż tak nadgorliwy to nie wiedziałem. Może odgórne jakieś luzowanie bo owieczki uciekają. Nie w listach ale na spotkaniach przekazywane.