Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"  (Przeczytany 20373 razy)

Offline RenlyB

Odp: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"
« Odpowiedź #45 dnia: 17 Październik, 2018, 12:26 »
Nigdy jakoś specjalnie się nie zagłębiałem w temat "zazębiających" się pokoleń. To już było po otrzymaniu przeze mnie zaszczytnego miana nieczynnego. Dopiero dzisiaj prześledziłem wątek.
I serio, to się w ogóle kupy nie trzyma... Do tej pory jakoś sobie tłumaczyli wszystkie nowe światła (przynajmniej to co pamiętam) lepszym tłumaczeniem, nowymi zwojami gdzieś tam odkrytymi, itp. itd.
Ale tutaj tego w ogóle nie ma. Tak sobie palnęli, że od teraz do pokolenia (które etymologicznie jest jednoznaczne) będą sobie zaliczali jakąś bliżej nieokreśloną grupę ludzi, znających tą poprzednią grupę ludzi, żeby tylko na siłę przedłużyć sobie ten okres. Wcześniejsze tłumaczenie, choć oczywiście błędne, było jasne i konkretne.
Jaja sobie robią z logiki...
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." J.Goebbels


Offline ihtis

Odp: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"
« Odpowiedź #46 dnia: 17 Październik, 2018, 14:45 »
Jaja sobie robią z logiki...

Jaja robią sobie z ludzi i swoich wyznawców.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"
« Odpowiedź #47 dnia: 17 Październik, 2018, 16:20 »
  Roszado, ja to i te bardziej skomplikowane potrafię rozszyfrować ...
  No ten ... to ... już chyba prostszego nie ma  :D :D :D :D :D
[/size]
No właśnie i ja jako pionier pomocniczy sprzedawałem tę prawdę w latach 90 o pokoleniu, które wówczas miało już 90 lat lub więcej. Pamiętam jak się wyjaśniało przy drzwiach ile to może żyć człowiek, który był świadomy  roku 1914. Przecież to jeszcze trwa bo ostatni pomazaniec pamiętający rok 14 zapewne jeszcze nie umarł. Tak się tłumaczyło, na chłopski rozum. 
A teraz mamy 2018 r i trzecią już wykładnie pokolenia.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Jan

Odp: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"
« Odpowiedź #48 dnia: 20 Styczeń, 2019, 22:23 »
Nigdy jakoś specjalnie się nie zagłębiałem w temat "zazębiających" się pokoleń. (...)
Jaja sobie robią z logiki...

Moje studia biblijne z SJ to bodaj rok 1988 bądź 89.
Oczywiście o żadnym tam zazębianiu nie było mowy, odwoływano się do mojej znajomości matematyki na poziomie przedszkolnym.
"Janie, sam policz ile lat mają dziś ci ludzie".
A już w prywatnej rozmowie, po zakończeniu studium, głosiciel namówiony przeze mnie do oceny sytuacji mówił: "Trzy, góra cztery lata".
Pamiętam to do dziś.
Myślę, że mnie nie okłamywał.
Wierzył.


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Dwie koncepcje "zazębiających" się pomazańców "tego pokolenia"
« Odpowiedź #49 dnia: 10 Luty, 2019, 12:56 »
Na dzień dzisiejszy uczy się aby nie czytać bibli!! tylko to co mówi organizacja!
mamy już starszych którzy otwarcie wyznają że doktryna ich nie obchodzi tylko listy z biur oddziałów bo przez nich mówi Jehowa!
trzeba słuchać biura oddziału bo biblia tylko na zebrana jest potrzebna,powiem też ze bedąc na szkoleniach ostatnich
też takie racje mamy tłumaczone .

więc co tam biblia CK nam powie jak i kiedy ,najbardziej martwi mnie fakt ich przemienienia w dniu armagedonu,co zobaczymy w bordcasting? DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ JESTeŚMY W NIEBIE!..chore to ,wcześniej zapewne sprzedadzą majątek bo poco on w niebie i w nowym świecie ;D ;D