Schrony i ćwiczenia
Strażnica Nr 9, 1964 s. 12, odpowiadając na pytanie:
„Jakie stanowisko wobec cywilnej służby przeciwlotniczej i budowy schronów przeciwatomowych powinien zająć chrześcijanin?”,
podawała:
„Chrześcijanie respektują wszystkie prawa Cezara, które nie są sprzeczne z prawem Bożym. Branie udziału w ćwiczeniach przeciwlotniczych nie jest sprzeczne z żadnym z praw Bożych, chociaż niektóre ruchy pacyfistyczne są temu przeciwne. To samo dotyczy miejskich zarządzeń wymagających np. od właścicieli domów budowy schronów chroniących przed skutkami promieniowania po wybuchu atomowym”.
No całkiem neutralne to nie jest.
Szykować się do wojny?
A Jehowa gdzie?