Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz  (Przeczytany 2254 razy)

Offline maciejkaloalao

Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« dnia: 12 Styczeń, 2018, 13:18 »
Witam

Chciałbym polecić książkę Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz - Teresy Wonter-Cichy, ponieważ bardzo mało mówi się na ten temat.
Jeżeli ktoś czytał może wypowie się na jej temat?

Pozdrawiam


Offline Roszada

Odp: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Styczeń, 2018, 13:39 »
A co ŚJ byli tam jedyni więzieni i męczeni?

Wiesz ilu było ŚJ w Polsce w roku 1939?

1939 r. – przeciętna liczba głosicieli: 1039 (najwyższa: 1100), wzrost procentowy: brak danych (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 381, 503; Przebudźcie się! Nr 1, 1990 s. 21; Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 208-209).

Ilu z nich było w obozie?

Poza tym tam były statystyki obozowe dotyczące Badaczy Pisma Św. a nie samych ŚJ.

W Polsce były 4 grupy badaczy Pisma Św., jedną z nich byli ŚJ.
ŚJ wtedy nie mieli w nazwie oficjalnej określenia Świadkowie Jehowy.
Byli zarejestrowani jako Zjednoczenie Badaczy Pisma Św.


Offline gedeon

Odp: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Styczeń, 2018, 14:31 »
Witam

Chciałbym polecić książkę Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz - Teresy Wonter-Cichy, ponieważ bardzo mało mówi się na ten temat.
Jeżeli ktoś czytał może wypowie się na jej temat?

Pozdrawiam

Temat powszechnie znany w KL  Auschwitz nie było ani jednego Świadka Jehowy bo taka nazwa nie była znana w Europie a niemiecka administracja używała nazwy  "Bibelforscher" czyli Badacz Pisma Świętego.
Wielokrotnie rozmawiałem w tej sprawie z Panią Teresą Wonter-Cichy i mam książkę przesłaną od Pani Teresy z osobista dedykacją.
Te działanie spowodowało, że w KL Auschwitz zmieniono nazwę fioletowych trójkątów na "Badaczy Pisma Swietego" w nawiasie Świadkowie Jehowy.
Dzięki temu działaniu wszystkie muzea niemieckich obozów wykazują fioletowe trójkąty jako "Bibelforscher" a nie jako wyłącznie przypisane dla Świadków Jehowy.

Biuro Oddziału w Nadarzynie wystosowała specjalne pismo w tej sprawie do muzeum KL  Auschwitz   przedstawiając tendencyjnie historie w taki sposób aby pominąć w tej tragedii udział wszystkich odłamów badackich zostawiając tylko sobie chwałę co mija się z prawdą.
« Ostatnia zmiana: 12 Styczeń, 2018, 14:40 wysłana przez gedeon »


Offline Roszada

Odp: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Styczeń, 2018, 17:59 »
Sam znałem badaczy Pisma Św., których krewni byli w obozie razem w tej samej grupie co badacze z Towarzystwa.

W Polsce przed wojną było więcej grup, niż po wojnie (powojnie 4 grupy).
Po wojnie one uległy scaleniu, bonie było kontaktu z USA, lub znikomy.

Przed wojną byli w Polsce badacze z grup skupionych wokół czasopism:

Straż (wydawane w USA) (część po wojnie sprowadzała z USA Straż, a część wydawała swoje Na straży)

Brzask (wydawane w USA) [te dwie pierwsze grupy w USA połączyły się w 1942, ale w Polsce nie!]

grupa Kasprzykowskiego (powojnie wydawała Świt)

epifania

badacze Towarzystwa

badacze D. Chomiaka (oraz G. Litwin, B. Haynych)

badacze W. J. Zaborowskiego

prócz tego niektóre zbory były w kontakcie z Polonią we Francji (wydawali po wojnie Blask).


Offline pies berneński

Odp: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Styczeń, 2018, 18:12 »

grupa Kasprzykowskiego (powojnie wydawała Świt)

Czy chodzi o tą samą osobę opisaną w roczniku yb94 str 181 ?
Brata Kasprzykowskiego na prośbę braci warszawskich Towarzystwo zostawiło w kraju jako swego przedstawiciela. Wykazał on dużo inicjatywy; doprowadził na przykład do zarejestrowania Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego — Grupa II.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Roszada

Odp: Więzieni za wiarę. Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Styczeń, 2018, 18:21 »
Czy chodzi o tą samą osobę opisaną w roczniku yb94 str 181 ?
Brata Kasprzykowskiego na prośbę braci warszawskich Towarzystwo zostawiło w kraju jako swego przedstawiciela. Wykazał on dużo inicjatywy; doprowadził na przykład do zarejestrowania Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego — Grupa II.
C. Kasprzykowski (1886-1961) miał duży talent organizacyjny, bo rozkręcał w Polsce działalność aż trzech grup badaczy Pisma Świętego:

w latach 1920-1925 badaczy Pisma Świętego z Towarzystwa Strażnica;
w latach 1925-1928 niezależnych badaczy Pisma Świętego;
w latach 1928-1936 Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania”;
w latach 1936-1961 Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego.

Co ciekawe jego syn Bogusław (już nie żyje), którego dane mi było poznać osobiście w Warszawie, był wtedy w czwartej grupie badaczy, Wolnych Badaczy Pisma Św. :)

A ten fragment na Wiki ja wstawiłem:
Cytuj
Sprawiedliwy wśród Narodów Świata
W trakcie trwania II wojny światowej w swoim gospodarstwie w Dawidach Bankowych pod Warszawą Czesław Kasprzykowski z narażeniem życia swojego oraz rodziny ukrywał kilka osób narodowości żydowskiej. Po powstaniu państwa Izrael ocaleni przez niego i jego rodzinę Żydzi wystąpili do Instytutu Pamięci Narodowej Yad Vashem w Jerozolimie o nadanie mu odznaczenia Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Nadane pośmiertnie odznaczenie z rąk ambasadora Izraela w Warszawie odebrał w 1996 roku jego syn Bogusław wraz z żoną Sylwią[13].
[13] „Nadzieja Królestwa”, s. 25, 26, 1998 nr 1. Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_Kasprzykowski

Nie znam żadnego ŚJ (tym bardziej Polaka), który dostał nagrodę Yad Vashem, a badacza znam. :)