Dziesięć lat wstecz poznałem jedno małżeństwo ,ona wykluczona za odstępstwo on wychowany w rodzinie świadków .Pierwszy raz usłyszałem wtedy o kryzysie i o wątpliwościach dotyczących roku 14.Pamiętam też opowiadanie o komitecie ,jak Zieliński wykluczał,byłem wtedy rozczarowany postawą Zielińskiego ,nawet próbowałem go tłumaczyć,ech naiwność.