Towarzystwo Strażnica ma niespójną taktykę i naukę.
Akceptuje przeszczepy ale transfuzję krwi też nazywa przeszczepem, a jej nie uznaje:
„Dlatego niektórzy ludzie, niezależnie od swoich przekonań religijnych, nie życzą sobie t
ransfuzji krwi, ponieważ w gruncie rzeczy chodzi tu o przeszczepienie tkanki, która w najlepszym razie tylko do pewnego stopnia jest zgodna z krwią biorcy” (Świadkowie Jehowy a kwestia krwi 1979 [ang. 1977] s. 23).
„Dlatego niektórzy ludzie bez względu na przekonania religijne nie chcą t
ransfuzji. W gruncie rzeczy chodzi bowiem o przeszczepienie tkanki, która w najlepszym razie tylko do pewnego stopnia odpowiada krwi biorcy” (Świadkowie Jehowy a kwestia krwi 1992 s. 40).
„Gdy lekarze przeszczepią serce, wątrobę lub inny narząd, układ odpornościowy biorcy potrafi rozpoznać taką obcą tkankę i ją odrzucić.
A przecież transfuzja to też przeszczepienie tkanki” (Jak krew może ocalić twoje życie? 1990, 2009 s. 8).
*** g1990 8.12 s. 9 Dar życia czy pocałunek śmierci? ***
Kardiochirurg Denton Cooley zaznacza: „
Transfuzja krwi jest przeszczepieniem tkanki. (...) Moim zdaniem niemal przy wszystkich transfuzjach zachodzą pewne niezgodności”.
*** g1999 22.8 s. 31 Czy transfuzje krwi naprawdę są konieczne? ***
Autor pisze: „Dzisiaj krwi nie uznano by już chyba za lek, nie spełnia ona bowiem wymagań bezpieczeństwa określonych przez Urząd do spraw Żywności i Leków. Krew to jedna ze struktur organizmu;
transfuzja krwi nie jest więc niczym innym jak transplantacją”.
*** g 8/2015 s. 15 ***
W artykule o zagrożeniach poprzetoczeniowych pewna komisja współpracująca z Ministerstwem Zdrowia w australijskim stanie Nowa Południowa Walia podała informację: „
Transfuzja krwi to przeszczep żywej tkanki. Organizm reaguje na przeszczep jak na ciało obce, więc z reguły próbuje go odrzucić. W znacznym stopniu zagraża to zdrowiu pacjenta”.
Czyli jedne transplantacje, przeszczepy są dobre, a inne be.
CK rządzi i karty rozdaje, choć na lekarzy się powołuje.
Oto stanowisko co do przeszczepów:
„Zdaniem Świadków Biblia nie wypowiada się bezpośrednio w sprawie przeszczepiania rozmaitych organów, toteż
decyzję co do transplantacji rogówki, nerki lub innych narządów czy tkanek każdy z nich musi powziąć indywidualnie” (Jak krew może ocalić twoje życie 1990 s. 28 [ed. 2009 s. 27-28]).
No proszę "tkanki" też, a krew nazywają tkanką.