Nie dziwię się. Po prostu nie mógłbym uważać Jezusa tylko za człowieka. Dlatego bym nie zdał. No i nie rozumiem też tego, że można tak łatwo zarzucić tę koncepcję wobec choćby 'Pan mój i Bóg mój'. Jak wam się to udało, drodzy byli świadkowie: Jezus jest Bogiem, a nagle być nim przestaje. To znaczy jest Bogiem w prawie wszystkich Bibliach poza tą z WTS.
Poczytaj trochę na ten temat nie tylko na tym forum ale i w literaturze okołobiblijnej
To powinno trochę poszerzyć Twoje horyzonty tak, abyś miał ugruntowane i wyrobione zdanie w dyskusji i przestał dziwić się stale odmiennością poglądów innych userów