Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Mt 8:11- Królestwo niebieskie na ziemi czy w niebie?  (Przeczytany 1824 razy)

Offline Roszada

Mt 8:11- Królestwo niebieskie na ziemi czy w niebie?
« dnia: 09 Marzec, 2017, 10:25 »
Dziś wstawiono mój artykuł:

http://bednarski.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/jak-towarzystwo-straznica-manipulowao-sowami-tekstu-mt-811,984.htm

Zaczyna się on tak:

Jak Towarzystwo Strażnica manipulowało słowami tekstu Mt 8:11?

   Świadkom Jehowy od wielu lat problemy stwarzał tekst Mt 8:11. Mówi on o tym, że Abraham i inni mężowie Starego Testamentu będą obecni w „królestwie niebieskim”. Towarzystwo Strażnica zaś od dziesiątków lat naucza, że oni nigdy nie pójdą do nieba, ale będą żyli razem z jego głosicielami na ziemi.
   Oto słowa Chrystusa, skierowane do Izraelitów według Biblii Tysiąclecia:

   „Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11).

   Podobnie oddali te słowa Świadkowie Jehowy w swojej Biblii:

„Ale powiadam wam, że wielu ze stron wschodnich i ze stron zachodnich przyjdzie i ułoży się przy stole z Abrahamem i Izaakiem, i Jakubem w królestwie niebios” (Mt 8:11).

   Trzeba tu dodać, że w dawnych latach głosiciele Towarzystwa Strażnica nie mieli problemu z tym tekstem, gdyż nauczali kiedyś, iż Abraham i inni mężowie ST rzeczywiście pójdą do nieba. Miało to nastąpić po skończonym Tysiącleciu, za zasługi uzyskane podczas tego okresu.
   Te zagadnienia szeroko opisaliśmy w artykule pt. Patriarchowie w niebie według dawnej nauki Towarzystwa Strażnica.
   Tu jednak też skrótowo przedstawiamy dawną naukę, by mieć kontekst dla omawianego fragmentu Mt 8:11.

Święci Starego Testamentu w niebie po Tysiącleciu

   Od czasów C. T. Russella (1852-1916), aż do roku 1927, Towarzystwo Strażnica nauczało, że święci Starego Testamentu za zasługi dokonane w trakcie Tysiąclecia wysłużą sobie niebo!
Równocześnie w roku 1927 organizacja ta wydała broszurę pt. Gdzie są umarli? (patrz poniżej), w której zaprzeczyła tej nauce. Jednocześnie jednak nadal w Polsce wydawano do roku 1930 książkę pt. Harfa Boża i reklamowano Dokonaną Tajemnicę, które powielały starą nauką (patrz poniżej).
   Oto najważniejsze zagadnienia na ten temat:

   „Poza tym wierzono, że »wierni mężowie starożytności« (zwani też »świętymi Starego Testamentu«), którzy podczas Tysiąclecia będą na ziemi książętami, pod koniec tego okresu najprawdopodobniej w jakiś sposób dostąpią życia w niebie (Psalm 45:17)” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 161).

   „Oddzielenie świętych Starego Testamentu od reszty świata zdaje się wskazywać, że Bóg ma jakieś specyalne względem nich zamiary. Wyrażenie »obóz« samo w sobie oznacza, że stan ich będzie tylko tymczasowy i że Bóg przeznaczył dla nich jakieś lepsze rzeczy” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 367).

   „Jako częściowy dowód, że święci Starego Testamentu staną się uczestnikami duchowej natury i członkami wielkiej kompanii, podajemy fakt, że zdaje się są oni figuralnie wyobrażeni przez pokolenie Lewi. Fakt, że to pokolenie nie miało dziedzicznych gruntów, zdaje się oznaczać, iż święci Starego Testamentu nie będą mieli dziedzictwa ziemskiego. Wobec tego, że upodobało się Ojcu Niebieskiemu przeznaczyć specyalne miejsce na duchowym poziomie dla Wielkiej Kompanii, oraz ponieważ Bóg zawsze działa na podstawie tych samych zasad sprawiedliwości, możemy sądzić, że Ojciec niebieski ma coś więcej dla tych świętych, aniżeli dla reszty ludzkości” (jw. s. 369).

   „Abraham, ojciec wiernych i jego współtowarzysze, którzy pod nadzorem Chrystusa kierowali narodami w tysiącleciu, po skończeniu swej ziemskiej karyery będą wyniesieni do poziomu duchowych istot, gdzie świecić będą jako gwiazdy na wieki wieczne (Daniel 12:3)” (Harfa Boża 1921, 1929, 1930 [ang. 1921, 1927] s. 368).

   Ten fragment w angielskiej edycji z roku 1928 został jednak zmieniony, co wskazuje na zamierzoną ‘korektę’ nauki. Oto nowa treść:

   Abraham, the father of the faithful, and his colleagues of like faithfulness, who have, under the supervision of the Christ, directed the people through their millennial trial, have faithfully performed their work, and will be greatly loved by the people. Having during that reign turned many to righteousness, they shine forth as the stars for ever and ever. (Daniel 12: 3) (ang. Harfa Boża 1928 s. 363-364, akapit 622).

   Widzimy z powyższego, że słowa „będą wyniesieni do poziomu duchowych istot” zostały zamienione na „ludzie będą ich bardzo kochali”. Ta pierwsza fraza zawarta była jeszcze w angielskim czasopiśmie z roku 1927, w którym w odcinkach publikowano książkę pt. Harfa Boża (patrz ang. Złoty Wiek 18.05 1927 s. 543; por. też ang. edycja tej książki z roku 1927).
   Widać z tego, że Towarzystwo Strażnica wycofało pewne słowa ze swej książki z roku 1928 i jednocześnie już wprost zaczęło zaprzeczać, że patriarchowie kiedykolwiek pójdą do nieba:

   „W jedenastym rozdziale do Żydów jest wykazana długa lista dobrych mężów. (...) Pismo Święte nam wykazuje, że żaden z nich nie wstąpił do nieba i nigdy tam nie będzie” (Gdzie są umarli? 1927 s. 11).


Offline Roszada

Odp: Mt 8:11- Królestwo niebieskie na ziemi czy w niebie?
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Marzec, 2017, 11:00 »
No to jak dla CK "królestwo niebieskie" może oznaczać "ziemię", to dla mnie "raj" może oznaczać "niebo". :)
Im wolno dopasować zgodnie ze swoją logiką, to mi chyba też? :-\


Offline Startek

Odp: Mt 8:11- Królestwo niebieskie na ziemi czy w niebie?
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Marzec, 2017, 08:12 »
TAK SAMO I MI .


Offline Światus

Odp: Mt 8:11- Królestwo niebieskie na ziemi czy w niebie?
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Marzec, 2017, 16:07 »
No to jak dla CK "królestwo niebieskie" może oznaczać "ziemię", to dla mnie "raj" może oznaczać "niebo". :)
Im wolno dopasować zgodnie ze swoją logiką, to mi chyba też? :-\

No bo widzisz, chodzi o to, żeby Święci Mężowie ST zrobili miejsce dla nieświętego Ciała Kierowniczego  ;D
Przecież w wizji Drabiny Jakubowej, jedni aniołowie schodzili z Nieba a drudzy wchodzili. No i to właśnie dotyczy Abrahama & Co. i CK  ;D

Hmm... A może to odwrotnie? W końcu mężowie ST jeszcze nie są w Niebie a CK już tam rezerwuje co lepsze placówki  ;) Jestem skłonny przyznać, że być może CK po wybudowaniu w Niebie nowego Bet Sarim, zejdzie drabiną na dół, a do góry wejdą ci, którzy mieli/mają mieszkać w owym budynku ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?