Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pytanie.  (Przeczytany 3470 razy)

Offline Puszek

Pytanie.
« dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:07 »
Hej moi drodzy!
Mam pytanie. Pewna osoba nie będą jeszcze Świadkiem Jehowy została Honorowym Dawcą Krwi dostając z tego tytułu stosowną legitymację. Teraz ta sama osobą będąc już Świadkiem nie oddaje krwi ale dalej zasłużenie korzysta przywilejów przysługujących Honorowemu Dawcy.
I tu się pojawia pewna kwestia - otóż kogoś zaczęło "gryźć" sumienie (tzw. ból du*y), że Świadek Jehowy korzysta z takiej legitymacji i przysługujących temu przywilejów, chcąc też to powiedzieć starszym w zborze.
I teraz moje pytanie: Jak wy to widzicie w kwestii polityki WTS-u? Czy może jest jakieś oficjalne stanowisko w tej sprawie? I co by takiej osobie/starszym powiedzieć, którzy się przyczepią do tego?
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:32 »

   Ja uważam, że skoro wyrzekają się krwi tak samo powinien zrezygnować z przywilejów. Ale widać tu tak samo jak w sprawach państwowych.
Wybory jakiekolwiek nawet na wójta czy  sołtysa, oni nie bo są neutralni. Ale jak jest skorzystać z przywilejów np jakiejś kasy z Opieki to już bardzo chętnie, bo są przecież obywatelami.

Osobiście znam kilka rodzin świadków którzy pracują i wiadomo jak robią pracodawcy, rejestrują na mniej, a dostają dwa razy tyle do ręki. A więc biorą zaświadczenie o zarobkach od pracodawcy i do MOPSU po zasiłek bo się należy.

Czy to jest uczciwe? Moim zdaniem nie, mnie to ani ziębi ani grzeje. To jedynie dowód na to że kombinatorów i naciągaczy nigdzie nie brakuje.
I ta ,,jedna jedyna " też nie jest od tego wolna, choć bardzo by chciała aby było inaczej.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Fantom

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:43 »
 a jakie to przywileje?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Puszek

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:48 »
a jakie to przywileje?

Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi przysługują:

 Leki za zniżkami. Po otrzymaniu tytułu ZHDK możliwość kupowania NIEKTÓRYCH leków ze zniżkami
 Można je będzie otrzymać bezpłatnie jedynie na podstawie recepty wystawionej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego albo felczera ubezpieczenia zdrowotnego lub lekarza albo felczera niebędącego lekarzem albo felczerem ubezpieczenia zdrowotnego, jeżeli posiada uprawnienia do wykonywania zawodu oraz zawarł z oddziałem wojewódzkim Funduszu umowę upoważniającą go do wystawiania takich recept.
Zapoznaj się z wyszukiwarką leków refundowanych (zaznacz opcję: Zasłużony Honorowy Dawca Krwi)
Podstawy prawne: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie wykazu leków dla świadczeniobiorcy posiadającego tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu”
Podstawy prawne: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 8 grudnia 2009 r.w sprawie wykazu leków podstawowych i uzupełniających oraz wysokości odpłatności za leki uzupełniające
 Po otrzymaniu tytułu ZHDK możliwość skorzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych w placówkach ZOZ-ów
Świadczeniobiorcy, którzy posiadają tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” i przedstawili legitymację „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
 Po otrzymaniu tytułu ZHDK i oddaniu określonej ilości krwi lub jej składników możliwość uzyskania zniżek w komunikacji miejskiej (różne przepisy w różnych miastach)
– Zniżki w komunikacji miejskiej
 Zniżki i ulgi w schroniskach, hotelach, sklepach i punktach usługowych zrzeszonych wokół inicjatywy „Dawcom w Darze”.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Puszek

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:51 »
   Ja uważam, że skoro wyrzekają się krwi tak samo powinien zrezygnować z przywilejów. Ale widać tu tak samo jak w sprawach państwowych.
Wybory jakiekolwiek nawet na wójta czy  sołtysa, oni nie bo są neutralni. Ale jak jest skorzystać z przywilejów np jakiejś kasy z Opieki to już bardzo chętnie, bo są przecież obywatelami.

Osobiście znam kilka rodzin świadków którzy pracują i wiadomo jak robią pracodawcy, rejestrują na mniej, a dostają dwa razy tyle do ręki. A więc biorą zaświadczenie o zarobkach od pracodawcy i do MOPSU po zasiłek bo się należy.

Czy to jest uczciwe? Moim zdaniem nie, mnie to ani ziębi ani grzeje. To jedynie dowód na to że kombinatorów i naciągaczy nigdzie nie brakuje.
I ta ,,jedna jedyna " też nie jest od tego wolna, choć bardzo by chciała aby było inaczej.

Jest w tym dużo prawdy co napisałaś. Tylko że na HDK trzeba było sobie uprzednio zasłużyć i dożywotnio z tego tytułu przysługują pewne ulgi/przywileje.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Technolog

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 20:55 »
Raczej dla ortodoksyjnych starszych to nie przejdzie, bo jeśli ktoś będzie posługiwał się tą legitymacją, to może zostać uznany w otoczeniu i wobec osób, którym ją pokazuje za czynnego HDK.
Wg https://krwiodawcy.org/legitymacja-hdk:
Cytuj
Legitymacja honorowego dawcy krwi zawiera następujące elementy:
Dane personalne: imię, nazwisko, datę urodzenia
Informację o przynależności do danego klubu

Ale co ważne - i może to stanowić argument dla posiadacza - to przywileje z posiadania tytułu Zasłużonego HDK są NABYTE za wcześniejsze osiągnięcia i z tego do przeczytałem na stronach https://krwiodawcy.org nie trzeba robić nic, żeby je utrzymać. Może być podobnie jak stopień wojskowy i emerytura z tym związana którą wypłacają Wojskowe Biuro Emerytalne.


Offline Puszek

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 21:19 »
Może być podobnie jak stopień wojskowy i emerytura z tym związana którą wypłacają Wojskowe Biuro Emerytalne.

Właśnie to co mi pierwsze na myśl przyszło to posiadacz legitymacji Weterana. Były wojskowy też ma z tego tytułu wiele tych samych przywilejów.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 21:46 »
Jest w tym dużo prawdy co napisałaś. Tylko że na HDK trzeba było sobie uprzednio zasłużyć i dożywotnio z tego tytułu przysługują pewne ulgi/przywileje.

  Ale skoro się brzydzę krwią, to i to co przez nią uzyskałam powinno mnie odrzucać.  Skoro korzysta tzn popiera.

Mają jasno powiedziane...porzucić ten świat i to co z niego pochodzi, a te przywileje na pewno pochodzą.

To jakby katolik został świadkiem i raz w miesiącu chodził na mszę do kościoła. Kiedyś pomagał przy jego budowie,   ma swój wkład i mu się należy ten przywilej. :P
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline TomBombadil

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 22:05 »
Ale mnie uczono ,że krew jest święta,a nie obrzydliwa. Zakaz transfuzji nie wynika z obrzydzenia,ale z przeświadczenia,że jest symbolem życia i należy ją wylać do ziemi,by zwrócić ją Bogu.
Tak było na wykładach.
Co do zachowania uprawnień honorowego dawcy,to zbór nie powinien ingerować.
Raczej to kwestia sumienia.
Wielu świadków kończyło analitykę medyczną i pracowało w laboratorium przy krwi.
Nawet kiedyś w Betel zastanawiano się nad laboratorium analitycznym.


Offline Puszek

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 22:12 »
Tazła..oczywiście. Tylko w życiu wielu ŚJ "pierwsza miłość do Jehowy" mija i nie każdy jest fanatykiem  ;)
Idąc tym mocnym tokiem rozumowania to taka legitymacja jest wręcz diabelska.
I tu dochodzimy do pewnej refleksji, że Świadkowie są zakładnikami swoich nauk i na każdym kroku mogą zrobić coś co gorszy drugich choćby to było tak zwyczajnie ludzkie i normalne. Sam nie raz się zastanawiałem czy to co zrobię nie zhańbi organizacji, czy kogoś nie zgorszę - bo coś co jest kwestią sumienia, po przeanalizowaniu artykułu ze Strażnicy pozostawia ten niesmak że taki czyn jest nieporządany. Taki świadkowski Talmud..
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline TomBombadil

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 22:19 »
I to jest zgniły owoc organizacji. Ludzie węszą,wtrącają się,posądzają.  Kablowanie starszym takich rzeczy
jest nienormalne. Chrześcijanie mieli być ludźmi dojrzałymi , a tu piaskownica.


Offline gangas

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 22:54 »
 Takie błędne koło. Nie głosować - ale korzystać z przywilejów. Odciąć się od wszystkiego ale jak coś dla mnie - brać. Niestety jest to organizacja najbardziej chyba pasożytnicza.
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Puszek

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 22:58 »
Ale interesuję mnie czy jest jakieś oficjalne stanowisko w tej sprawie? Czy może jest jakiś list do starszych?
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline gangas

Odp: Pytanie.
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Kwiecień, 2016, 23:50 »
 Może. Pamiętam jak za dawnych czasów pewna fajna poniekąd ciocia pobierała kombatanckie. Faktycznie była  w Mathausen. Czyli walczyła o Polskę? Nie, bo była neutralna i poszła za to do obozu. Ale piniendze nie śmierdzą Puszku
Jutro to dziś tyle że jutro.